Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    "Kiedy na Kilińskiego wrócą tramwaje? - Na pewno w tym roku. Najprawdopodobniej nastąpi to w grudniu - mówi Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich." - tak, potwierdzam, rok z reguły kończy się w grudniu.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Właśnie tym sposobem miasto wykańcza przedsiębiorców prowadzących interesy przy danej ulicy. Wieczne przeciąganie terminów i rzucanie kłód pod nogi. Rozumiem remonty, doceniam je i czekam na każdy jeden, ale to jest już przegięcie. Ja sam zamknąłem niedawno już moją firmę przy ulicy remontowanej od trzech lat.
    @lodziak Cóż to jest niestety prawda. Tam gdzie nie ma ruchu samochodowego tam przedsiębiorstwa umierają. A dlaczego? Bo ludzie nie mają szans dowiedzieć się, że gdzieś tam jest jakiś sklep czy punkt usługowy. Mieszkańcy wiedzą, ja wiem w swojej okolicy gdzie jest krawiec, szewc, sklep z dobrymi wędlinami, zoologiczny, zegarmistrz, zakład wulkanizacji opon, natomiast nie wiem co jest na Kilińskiego, bo nie mam potrzeby tam chodzić a samochodem nie mogę wjechać jadąc np. do pracy więc nie przyglądam się stojąc w korku czy na światłach jakie na ulicy są firmy. Natomiast utrzymanie firmy opierając się tylko na mieszkańcach jest niemożliwe - mieszkańcy mają ograniczone potrzeby - baterię w zegarku wymienia się raz na jakiś czas, opony również, spodnie skraca się też raz, jedynie spożywka ma jakąś szansę funkcjonować długofalowo. Więc oprócz tego, że jest to kolejna betonowa fosa w samym centrum miasta nie ma i nie będzie na niej ludzi, bo po co? Mam chodzić na spacery z psem czy dzieckiem po betonie? Żadna przyjemność. Współczuję zatem ludziom prowadzącym w tym mieście biznesy, zwłaszcza w centrum, z którego chcą zrobić centrum wymarłe, same betonowe deptaki, parklety i inne badziewia za dziesiątki tysięcy złotych, które nijak nie zachęcają ludzi do spędzania czasu w centrum. Mieszkam w centrum więc widzę doskonale co tu się dzieje. Cisza, spokój, beton, brud, latem smród rozgrzanych spalin, zimą smród palonych w piecach śmieci.
    już oceniałe(a)ś
    9
    6
    @malami1001 "Tam gdzie nie ma ruchu samochodowego tam przedsiębiorstwa umierają." przykładem: Kalverstraat
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @parkomat albo 6 sierpnia i Traugutta gdzie hulał tylko wiatr
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @parkomat Porównanie Kilińskiego do Kalverstraat jest śmieszne.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @lodziak Serio uważasz, że na takiej ulicy jak Kilińskiego, tak jak ona wyglądała, można prowadzić jakikolwiek biznes, poza pigalakiem, dilerką? Ja pierdzielę, pewna grupa osób tylko aspiruje do pojęcia homo sapiens....
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Poronione pomysły urbanistycznych wizjonerów-teoretyków mordują miasto-albo wymarłe pustynie, albo sajgon i hekatomba komunikacyjna tak jak na Tuwima i Sienkiewicza. Mamy za to wybitne dzieła architektoniczne za równie niemałą kasę-waginę przed teatrem i stajnię jednorożców
    już oceniałe(a)ś
    18
    9
    Tak się kończy walka z samochodami, fundacje bezkrytycznie wspierane przez miasto dostają co chciały, firmy bankrutują a mieszkańcy wyprowadzają się pod miasto
    już oceniałe(a)ś
    22
    13
    Kiedy piszę, że ulice bez ludzi i bez ruchu pojazdów umierają moje posty dostają minus za minusem. Czyżbyście sami doszli też do takich wniosków? Co się stało, czyżbyście zrozumieli prawdę, że bez ludzi nie ma sklepów, lokale świecą pustkami. Bez możliwości przejazdu samochodami ludzie nie wiedzą co jest na danym odcinku ulicy i tam po prostu nie przyjadą. Nie ma klienta sklepy upadają, następnych najemców nie ma i to prowadzi do umierania ulic. Ludzie nie przychodzą bo nie ma sklepów, nie ma sklepów bo nie ma ludzi. Zabiliście już północny odcinek Kilińskiego, nic nie zrozumieliście, zabiliście Kopernika nadal nie dotarło, teraz zabijacie dalszą cześć Kilińskiego i nagle eureka? Tak tak ulica wygląda elegancko ale czy tam jest życie?
    @gato.pl tak na marginesie zastanawia mnie w jaki sposób funkcjonują galerie handlowe... nie da się po nich jeździć samochodami.... skąd ludzie wiedzą, jakie tam sklepy są?
    już oceniałe(a)ś
    2
    9
    @parkomat Nie zauważyłeś że każda galeria ma też olbrzymi parking, to oczywiście przypadek że jest tam mnóstwo ludzi
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @przygoda Ale z parkingu trzeba dojść piechotą do alejek sklepowych (czasem dość daleko, np. w Manu), więc skąd ludzie wiedzą, że w ogóle warto na ten parking przyjechać i iść 500 metrów? skąd wiedzą jakie są sklepy w środku?
    już oceniałe(a)ś
    1
    9
    @gato.pl Coś się pewnie zmieni jak zaczną jeździć tramwaje. A gdzie na Kilińskiego zrobić parkingi dla tych dziesiątków potencjalnych zmotoryzowanych klientów???
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    @gato.pl Spoko, zobaczą sklepy z okien tramwaju - na pewno kilka osób wysiądzie, by coś kupić
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jaki jest wyznacznik "wymieralności" ulicy Kilińskiego - oceniamy po tym skąd tylu zombie na zdjęciach?
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Jaka wspaniała betonowa pustynia.
    @stop_nieukom nie zauważyłeś, że jest na niej teraz więcej zieleni niż przedtem??
    już oceniałe(a)ś
    4
    6
    @ulisses-achaj Jestem wręcz zachwycony ilością zieleni.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @stop_nieukom wskaż, gdzie można ją było dodać, abyś był zadowolony (o ile to w ogóle możliwe)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ci, którzy tu pieją z zachwytu, że posadzono na tej kamiennej pustyni drzewka powinni się tamtędy przespacerować i policzyć, ile tych rachitycznych patyków już uschło lub choruje.... Ciekawe, który krewny czy znajomy królika zrobił interes na tej "miejskiej zieleni" ...
    już oceniałe(a)ś
    8
    3