''Ostatnie nieodkryte miasto'' - tak Marek Janiak opisuje Łódź. Architekt miasta przekonuje, że nigdzie indziej w Polsce nie znajdzie się tak pięknej XIX-wiecznej zabudowy, co w Śródmieściu Łodzi. Problem w tym, że często piękno to jest już tylko przeszłością. Wiele śródmiejskich budynków przez lata było nieremontowanych, powoli przemieniając się w ruiny. Swoje do ich degradacji dołożono też za czasów PRL-u, gdy regularnie skuwano detale i balkony. Powodów pogarszającego się stanu budynków jest oczywiście więcej. Nie oznacza to jednak, że nie da się ich piękna odzyskać. Dzięki udanym remontom wiele kamienic wygląda tak, jak za swych najlepszych lat. Czasami do zupełnie innego odbioru wystarczy nawet odmalowanie elewacji. Bez względu czy to secesja, eklektyzm czy modernizm, budynek z XIX czy XX wieku, w łódzkich kamienicach tkwi potencjał. Widać go tym bardziej, jeśli w kontraście do odnowionego budynku tuż obok stoi ruina. A takich przykładów w Łodzi nie brakuje. Na zdjęciu powyżej
Wszystkie komentarze