- Kiedy otwieraliśmy hotel prawie 20 lat temu [w czerwcu 1998 r. - przyp. red.], to był pierwszy budynek w Łodzi pomalowany na kolor pistacjowy. To było bardzo oryginalne, nikt inny nie odważył się na taki krok - opowiada Jarosław Denys, właściciel hotelu Alicja. Dodaje, że na zmianę koloru zdecydował się, bo oryginalny kiedyś kolor zyskał w okolicy sporą konkurencję. Konkurencję zyskał zresztą też sam hotel. - Musieliśmy coś zrobić żeby hotel wyglądał atrakcyjnie i nadal przyciągał gości, bo nie chcemy zostawać w tyle. Dlatego teraz wygląda nieco mniej ekstrawagancko, ale z pewnością elegancko i nowocześnie.
Wszystkie komentarze