Więcej
    Komentarze
    Nie panikujcie. Jak raz w roku ktoś stanie na trawniku to trawnik przeżyje.
    Za to dlaczego pozamykane są szlabany parkingów uniwersyteckich? Są zupełnie puste. Kadra naukowa przecież dzisiaj nie parkuje. Tego jednego dnia mogły by być podniesione!
    już oceniałe(a)ś
    20
    6
    Panie Tomaszu... Mam nadzieję że równie krytycznie podejdzie Pan do "szkoleń" i "zjazdów" odbywających się w Paragrafie - gdzie samochody stoją wszędzie. Na trawnikach, chodnikach, uliczkach dojazdowych itd.

    Oczywiście trzeba to piętnować.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    tak sobie myslę, ze wlasnie od tego zaczeło sie przyzwalanie na zastawie chodnikow, rozjezdzanie trawnikow. Przez 20 lat ta nauka, ze mozna 1 listopada rozjechac wszystko byleby swoje 4 litery jak najblizesz bramy wysadzic skonczyla sie tym, ze mozna wszystko i wszedzie rozjechac.
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    Po Polakach bym się niczego innego nie spodziewał. Dobrze, że nie srają przy nagrobkach.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    Parkowali na trawnikach,bo bramy były zamknięte.Chętnie wjechaliby na cmentarz
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Wielkie mi zdziwienie. Mieszkam przy szpitalu Barlickiego. Połowa lekarzy, studenci i mnóstwo innych ludzi ryje nam trawniki cały rok, bo "nie ma miejsca" (cytat ze studenta, któremu zwróciłam uwagę). Doszło do tego, że płacę za miejsce parkingowe, bo pod swoim blokiem nie mam gdzie postawić samochodu. To jest ok??
    @kalwiakryspinilla
    To straszne, faktycznie. Bo przecież tacy jak wy myślą, że jak mają samochód, to z automatu mają prawo do zajęcia samochodem kilku metrów kwadratowych przestrzeni gdziekolwiek, bo "imsienależy".
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @m.jaworska
    Jakim cudem zrozumiałaś tę wypowiedź odwrotnie do moich zamierzeń? Nie wiem, co myślą "tacy jak wy". Generalizujesz i tutaj źle strzeliłaś. Mamy z mężem dwa samochody i NIGDY nie zdarzyło nam się zaparkować poza miejscem do tego wyznaczonym. To można było wywnioskować z mojego posta, bo skoro zwróciłam komuś uwagę, to znaczy że mi to przeszkadza, czyż nie???? I jeszcze jedno: nie uważam, że cokolwiek mi się należy. Zastanów się co piszesz.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wielkie odkrycie. Jak ktoś ma 5 cmentarzy do obskoczenia w 1 dzień, to nie będzie popierdzielać tramwajem z 10 reklamówkami zniczy tylko wybierze samochód, za który płaci ubezpieczenie i podatki w paliwie. Miasto ma mu zapewnić miejsca parkingowe. Jak nie podoba się, że wozy parkują na trawnikach na Palki to zlikwidować trawniki i porobić miejsca parkingowe.
    @vojto_lodz
    mozna sie przemiescic tramwajem i autobusem. Uwierz.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @simplecity
    Nie zawsze. Jeśli ktoś ma do odwiedzenia cmentarz pod Strykowem, w Żakowicach, w Szadku? Nie sądzę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Byłem dzisiaj na kilku cmentarzach, nie widziałem ŻADNEGO rowerzysty. Ani prezesa Hubara, ani redaktor Sandry, no zupełnie nikogo. Fenomenalne! A podobno to taki idealny środek transportu.
    Pogoda była niesprzyjająca? Dziwne, bo taka typowo skandynawska. Może rower na tę okoliczność nieodpowiedni? Ale przecież Gazeta pisała, że Dunki nawet na porodówkę rowerem jadą, a holenderski premier służbowym bicyklem przybył do królowej. To na cmentarz chyba tym bardziej można jechać? Czy autor fotoreportażu przyjechał na Doły rowerem?
    @mirkomz
    oj głupi... głupi...
    Przecież żeby nie było korków na ścieżkach rowerowych i zapchanych parkingów rowerowych - to przyjechali komunikacja miejską.
    Mówili przecież wyraźnie - na cmentarz komunikacją miejską.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @mirkomz
    ciekawe ze wlasne wieśniactwo, mozna tlumaczyc znajdujac sobie jakiegos bogu ducha winnego czlowieka co go sie nie lubi. A jednak mozna. Gratuluje.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @mirkomz
    To jest właśnie esencja problemu. W Polsce nawet tak głupich ludzi stać na samochód.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0