W Łodzi powstał prestiżowy akademik. Tak wygląda BaseCamp [ZDJĘCIA]

200 pudełek z pizzą i 60 butelek pepsi przywitało pierwszych studentów, którzy zamieszkali w BaseCampie. Prestiżowy akademik, który powstał w budynku dawnej Drukarni Dziełowej. pomieści ponad pół tysiąca osób.

MARCIN STĘPIEŃ

1 z 35

200 pudełek z pizzą i 60 butelek pepsi przywitało pierwszych studentów, którzy zamieszkali w BaseCampie. Prestiżowy akademik, który powstał w budynku dawnej Drukarni Dziełowej. pomieści ponad pół tysiąca osób.

Budynek dawnej drukarni, którą zamknięto w 2012 r., zbudowano w latach 60. ubiegłego wieku. Obiekt, który jeszcze niedawno był ruiną, dziś zachwyca. Inwestor, firma Triton Academicus, postanowił bowiem przerobić go na ekskluzywne mini-apartamenty dla studentów. W każdym z nich znalazły się designerskie meble, łazienka z prysznicem oraz aneks kuchenny z umywalką, kuchenką elektryczną i lodówką. Najemcy mogą też liczyć na dostęp do szybkiego internetu. I choć ceny do niskich nie należą (22-metrowa kawalerka kosztuje 1100 zł, a 42-metrowy apartament dla dwóch osób - 1700 zł), chętnych nie brakowało.

MARCIN STĘPIEŃ

2 z 35

Budynek dawnej drukarni, którą zamknięto w 2012 r., zbudowano w latach 60. ubiegłego wieku. Obiekt, który jeszcze niedawno był ruiną, dziś zachwyca. Inwestor, firma Triton Academicus, postanowił bowiem przerobić go na ekskluzywne mini-apartamenty dla studentów. W każdym z nich znalazły się designerskie meble, łazienka z prysznicem oraz aneks kuchenny z umywalką, kuchenką elektryczną i lodówką. Najemcy mogą też liczyć na dostęp do szybkiego internetu. I choć ceny do niskich nie należą (22-metrowa kawalerka kosztuje 1100 zł, a 42-metrowy apartament dla dwóch osób - 1700 zł), chętnych nie brakowało.

Do tej pory w BaseCamp udostępniono studentom 200 pokoi. Wszystkie znalazły najemców na kilka miesięcy przed zakończeniem inwestycji. Większość z nich, bo aż około 70 procent, to obcokrajowcy. - Przeważają studenci z Hiszpanii i Bliskiego Wschodu, ale nie brakuje też Rosjan, Ukraińców, Niemców czy Francuzów - opowiada Jacek Hibner, dyrektor łódzkiego BaseCampu. Tak duża liczba obcokrajowców nie zaskakuje, jeśli weźmie się pod uwagę, że zagraniczni studenci wybierający się do Polski w ramach programu Erasmus najczęściej decydują się na Łódź. Co ciekawe, choć ekskluzywny akademik znajduje się na wprost wydziału ekonomiczno-socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego (od strony ul. POW), na którym studiuje 4 tys. osób, to jednak większość najemców uczy się na Uniwersytecie Medycznym.

MARCIN STĘPIEŃ

3 z 35

Do tej pory w BaseCamp udostępniono studentom 200 pokoi. Wszystkie znalazły najemców na kilka miesięcy przed zakończeniem inwestycji. Większość z nich, bo aż około 70 procent, to obcokrajowcy. - Przeważają studenci z Hiszpanii i Bliskiego Wschodu, ale nie brakuje też Rosjan, Ukraińców, Niemców czy Francuzów - opowiada Jacek Hibner, dyrektor łódzkiego BaseCampu. Tak duża liczba obcokrajowców nie zaskakuje, jeśli weźmie się pod uwagę, że zagraniczni studenci wybierający się do Polski w ramach programu Erasmus najczęściej decydują się na Łódź. Co ciekawe, choć ekskluzywny akademik znajduje się na wprost wydziału ekonomiczno-socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego (od strony ul. POW), na którym studiuje 4 tys. osób, to jednak większość najemców uczy się na Uniwersytecie Medycznym.

Docelowo w BaseCamp ma się znaleźć 487 pokoi. Do połowy listopada ma być uruchomione kolejne 100, a pozostałe - wraz z początkiem grudnia. Dziesięć z nich będzie dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Akademik, którego powierzchnia zajmuje 3,7 tys. m2, to także m.in. 15 wspólnych kuchni, pięć cichych pokoi studyjnych i duża sala integracyjna. Znajduje się w niej m.in. stół do tenisa, trambambula i rzutnik. - Studenci będą mogli oglądać na nim w większych grupach filmy, koncerty czy też wydarzenia sportowe - opowiada Hibner.

MARCIN STĘPIEŃ

4 z 35

Docelowo w BaseCamp ma się znaleźć 487 pokoi. Do połowy listopada ma być uruchomione kolejne 100, a pozostałe - wraz z początkiem grudnia. Dziesięć z nich będzie dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Akademik, którego powierzchnia zajmuje 3,7 tys. m2, to także m.in. 15 wspólnych kuchni, pięć cichych pokoi studyjnych i duża sala integracyjna. Znajduje się w niej m.in. stół do tenisa, trambambula i rzutnik. - Studenci będą mogli oglądać na nim w większych grupach filmy, koncerty czy też wydarzenia sportowe - opowiada Hibner.

Sala ta służy także do tego, co studentom jest bardzo bliskie, czyli imprez. Podczas pierwszej nocy w akademiku zorganizowano 'pizza party', na które przyniesiono 200 pizz i 600 butelek pepsi. Raz na dwa tygodnie imprezy mają organizować sami zarządcy akademika. W planach są także wieczory z kuchniami tematycznymi. I tak w jednym tygodniu kuchnia iberyjska przedstawią Hiszpanie, a w innym posiłki z kuchni arabskiej przygotują studenci z Bliskiego Wschodu. - Studenci bardzo ucieszyli się na ten pomysł i wielu z nich już zadeklarowało chęć udziału - mówi Hibner. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by młodzi organizowali imprezy samemu. I tak też się dzieje - na jednej z ostatnich bawiło się około 400 osób, a muzyka ucichła dopiero po trzeciej w nocy.

MARCIN STĘPIEŃ

5 z 35

Sala ta służy także do tego, co studentom jest bardzo bliskie, czyli imprez. Podczas pierwszej nocy w akademiku zorganizowano 'pizza party', na które przyniesiono 200 pizz i 600 butelek pepsi. Raz na dwa tygodnie imprezy mają organizować sami zarządcy akademika. W planach są także wieczory z kuchniami tematycznymi. I tak w jednym tygodniu kuchnia iberyjska przedstawią Hiszpanie, a w innym posiłki z kuchni arabskiej przygotują studenci z Bliskiego Wschodu. - Studenci bardzo ucieszyli się na ten pomysł i wielu z nich już zadeklarowało chęć udziału - mówi Hibner. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by młodzi organizowali imprezy samemu. I tak też się dzieje - na jednej z ostatnich bawiło się około 400 osób, a muzyka ucichła dopiero po trzeciej w nocy.

Właściciele BaseCampu dużą wagę przywiązują do bezpieczeństwa. Dlatego na terenie nieruchomości jest dużo kamer monitoringu, a do środka akademika nie wejdzie się bez specjalnej karty bądź otworzenia drzwi przez pracownika recepcji. Docelowo tylko przy użyciu karty będzie można się dostać także do ważnych pomieszczeń wspólnych, jak kuchnia i pralnia.

MARCIN STĘPIEŃ

6 z 35

Właściciele BaseCampu dużą wagę przywiązują do bezpieczeństwa. Dlatego na terenie nieruchomości jest dużo kamer monitoringu, a do środka akademika nie wejdzie się bez specjalnej karty bądź otworzenia drzwi przez pracownika recepcji. Docelowo tylko przy użyciu karty będzie można się dostać także do ważnych pomieszczeń wspólnych, jak kuchnia i pralnia.

W obiekcie znajduje się także podziemny parking na około 70 samochodów, a wkrótce pojawi się siłownia i kantyna.

MARCIN STĘPIEŃ

7 z 35

W obiekcie znajduje się także podziemny parking na około 70 samochodów, a wkrótce pojawi się siłownia i kantyna.

To trzeci BaseCamp, jaki powstał w Europie. Wcześniej podobne obiekty otworzono w Danii i Niemczech.

MARCIN STĘPIEŃ

8 z 35

To trzeci BaseCamp, jaki powstał w Europie. Wcześniej podobne obiekty otworzono w Danii i Niemczech.

Projekt łódzkiego akademika przygotowała Grupa 5 Architekci, która odpowiadała m.in. za niedawny projekt Monopolis. Generalnym wykonawcą robót była firma MCKB.

MARCIN STĘPIEŃ

9 z 35

Projekt łódzkiego akademika przygotowała Grupa 5 Architekci, która odpowiadała m.in. za niedawny projekt Monopolis. Generalnym wykonawcą robót była firma MCKB.