W październiku miną cztery lata od otwarcia Przystanku Piotrkowska Centrum, potocznie zwanego przez łodzian Stajnią Jednorożców. Jednym charakterystyczna kolorowa konstrukcja spodobała się od razu, inni przekonali się do niej po jakimś czasie. Są oczywiście i tacy, którym 'stajnia' nie podoba się do dzisiaj. Ale czy się komuś to podoba, czy nie, Stajnia Jednorożców stała się symbolem Łodzi. Niedawno tuż obok stanął zresztą pomnik jednorożca. Wygląd najważniejszego przystanku tramwajowego w Łodzi zawdzięczamy architektowi Janowi Gałeckiemu, którego projekt wygrał w konkursie. Autor inspirował się łódzką secesją. Wymiary konstrukcji to 100 metrów długości, 33 metry szerokości i 13 metrów wysokości. Ale to miejsce mogło wyglądać inaczej. Przypominamy inne projekty Przystanku Centrum.
Wszystkie komentarze
Sralnia jednorożców, syf i brud.
Ona wygląda nawet inaczej niż miała wyglądać.
Nie chroni przed słońcem, deszczem, wiatrem, śniegiem...
W stosunku do projektu ma inny układ słupów, ścian, dodatkowe przęsła.
Ktoś zaprojektował lekką konstrukcję w sumie dachu, mieszkańcy to wybrali a później urzędnicy dobudowali do tego ciężkie rusztowania, jakieś syfiaste szyby i wyszła kupa.
niestety
@(?'?-'?)?
Chłopie ? !
Wyprowadź się z Łodzi.!!!
Tutaj strasznie się męczysz.
Na Podkarpacie.
Podlasie czeka
Dzień dobry, tu rzeczywistość. Nie wiem z jakiego jest Pan rocznika ale ja i ludzie w moim wieku 20-25 lat używają tylko stajnia jednorożców. Tylko starsi ludzie mówią "przesiadkowo" i mają niechęć do stajni jednorożców bo chyba kojarzy im się z lgbt? Czy jakąś ich paranoją. Ja nie krzyczę na forach ,że GŁUPIIII TO NIE JEST PRZESIADKOWO NIE NAZYWAJCIE TAK TEGO!!!!1!!!!. Wsztstko zależy czy ktoś ma luz czy nie. Pan zalicza się do tych drugich bo chce popsuć innym zabawę bo to nie jest jego ulubiona. Jak Pan chce to proszę się utorżsamiać z włuczką lub łodzią ja wolę z jednorożcem. A jak się mistyczne stwory nie podobają za symbole miasta to proszę się do Warszawy przeprowadzić... a nie, syrenka...
Stajnia Jednorożców to nazwa która wypłyneła od ludzi młodych, kreatywnej tkanki miasta i świetnie wpisuje się w ten przaśny i wesoły przystanek tramwajowy. Nazwę "Przesiadkowo" wybrała redakcja ekspresiaka wybierając ją z kilku równie nudnych propozycji, które napłynęły w wyniku konkursu. Więc to nie w redakcji Gazety coś się "uroiło". A nazwa "Przystanek Centrum" jest najbardziej neutralna.
Zdecydowanie zgadzam się z Tobą.
Cóż za pełen agresji i insynuacji komentarz.... smutne... Smutne podwójnie, bo jedyne rozwiązanie w polemice ze mną jakie Pan ma, to wyrzucenie mnie z mojego miasta do Warszawy... Nie zna mnie Pan ani moich upodobań więc na jakiej podstawie twierdzi, czy mam luz, czy go nie mam? Po prostu uważam, że Stajnia Jednorożców jest dziwaczna i pretensjonalna i mnie się ona nie podoba - mam do tego prawo Pana zdaniem, czy nie? Zresztą nazwa, którą Pan przytacza - "Przesiadkowo" (pierwszy raz ją słyszę, nota bene, więc - ufff, może mogę się jednak nie zaliczać do "starszych ludzi"...) jest jeszcze bardziej dziwaczna; może to Pana pocieszy, niezależenie od roczników z których jesteśmy.... Więc może Pan jednak pomylił obiekt swej słownej agresji?... To, że nie podoba mi się Stajnia Jednorożców, nie znaczy, że podoba mi się, co?... "Przesiadkowo"...
Ale już za nic nie pojmę, dlaczego stajnia tych jednorożców ma się kojarzyć (tym "starszym ludziom") z LGBT?.... może Pan rozwinąć tę śmiałą tezę?....
PS. Proszę popracować nad ortografią języka, jakby nie było, ojczystego:
"włóczka" pisze się przez ó "zamknięte, a "utożsamiać" (to od "tożsamość") przez ż z kropką...
Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru i dnia
niestety
To sobie popłacz i ponarzekaj, bo to z pewnością już jest symbolem miasta, jeśli nie całej Polski.
To tylko plakać, że stalowa wieża jest symbolem miasta. Miasta na "P". W kraju na "F"...
Lubie aktywność radnych KO na forum gazety. Nie mam zamiaru ani płakać ani narzekać. Mam bekę z tego miasta.
W państwie na F i w mieście na P wymyślono, aby z symbolem miasta można było kupić np. pocztówki, koszulki, breloczki do kluczy itd. , itp. Może kiedyś na to wpadniecie. Przyda się na spłatę kredytów :)
plątanina stalowych podpór - przytłaczająca konstrukcja dla lekkiego "zwiewnego", kolorowego dachu- zeby tam jeszcze było jakies lądowisko dla miejskich helikopterów :) - to rozumiałabym ilość stali - byłam bardzo rozczarowana wizualnym przerostem tej konstrukcji nośnej
beka to ty jesteś