Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
1 z 15
'Awaryjna' kamienica przy al. 1 Maja, znajdująca się na trasie tunelu średnicowego w Łodzi
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
2 z 15
W ramach trwającej niecały rok inwestycji wykonano prace przy wodociągu i innych podziemnych sieciach. Najważniejsze zmiany widać jednak na powierzchni. Nową drogę wykonano z szarej kostki betonowej, wydzielono miejsca parkingowe, poszerzono chodniki, zamontowano nowe oświetlenie i łatwki oraz utworzono zieleńce.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
3 z 15
Łódź. Woonerf na Starym Polesiu
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
4 z 15
Przypomnijmy, że w 2016 r. władze Łodzi zadeklarowały wielką metamorfozę podupadłego Starego Polesia. Dzięki rozłożonemu na 10 lat programowi w ulice-ogrody przemienić miało się prawie 6 km dróg. Jedna trzecia wszystkich na Starym Polesiu.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
5 z 15
W pierwszym roku programu planowano odnowić dziewięć odcinków ulic o łącznej długości 1,9 km. Do dziś gotowych jest siedem, a ich długość to ok. 1,5 km. Wyremontowane do tej pory odcinki ulic to fragmenty ul. Strzelców Kaniowskich, 1 Maja, Wólczańskiej, Lipowej i Pogonowskiego. Woonerf na tej ostatniej liczy pół kilometra, dzięki czemu jest najdłuższy w Polsce.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
6 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
7 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
8 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
9 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
10 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
11 z 15
Kamienica przy al. 1 Maja 16
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
12 z 15
Kamienica przy al. 1 Maja 16
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
13 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
14 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
15 z 15
Przerobiony na ulicę-ogród odcinek al. 1 Maja między ul. Gdańską i Żeromskiego. Inwestycję zrealizowano w ramach programu Zielone Polesie
Wszystkie komentarze
Problem nie jest w tym,że się nie podoba;problem w tym,że zrobione jest źle a to kosztuje.Dobry gospodarz miasta o tak dużych zaniedbaniach musi ważyć co zrobić,jak zrobić i za ile.Tymczasem mamy festiwal niekoniecznych inwestycji,księżycowych projektów,kiepskiej jakości wykonanych prac,przeterminowanych remontów i kompletnego lekceważenia uwag mieszkańców.Najlepszy przykład to park Sienkiewicza,którego remont kosztował 9 mln/?!/,a który został właściwie schrzaniony,trzeba poprawiać a wszystko pomimo krytycznych uwag mieszkańców i alarmujących artykułów.Dopiero jak nie dało się ukryć fuszerki magistrat pokrętnie przyznał,że zerwał z wykonawcą umowę.I coś takiego ma wywołać zachwyt,a przecież podobnych zaniedbań i marnotrawienia miejskich funduszy jest co niemiara.
Jestem mieszkańcem Łodzi w czwartym pokoleniu i mi się podoba taki kierunek zmian.
trzeba cisnąć dalej Urząd, kontrolować i nie odpuszczać :-) w końcu zrozumieją że z mieszkańcami i mieszkankami muszą się liczyć - wszystko zależy od nas!
No i z tego twojego opisu wynika, że Urząd Miasta zrobił dokładnie to co należało.
to je wyremontuj jak masz kase
Kilkanaście z tych drzewek wygląda tak jakby zaraz miały z nich spaść liście, ulica ma krawężniki żeby woda z jezdni nie spływała przypadkiem na wysypane korą chyba trawniki - no ale jeśli trawniki to na co ta kora.
Poczekajmy z rok...
Można mieć zawsze pretensje do Miasta o to, że ma się we własnym mieszkaniu kibel zasrany.