Light Move Festival - flagowa impreza plenerowa Łodzi - potrwa do niedzieli. Łodzianie podziwiają mappingi nie tylko na kamienicach. EC1, cerkiew przy Kilińskiego, park Moniuszki ubrane w światło wyglądają zupełnie inaczej. Musicie to zobaczyć.
"Łodzianie podziwiają mappingi nie tylko na kamienicach"
A ile jest tych mappingów? Bo chyba dziennikarz nie był na miejscu w tym roku. Są to głównie oświetlenia koncertowe i dyskotekowe...
Mapping polega na tym że na jakimś budynku jest wyświetlany właśnie ten budynek który jakoś się zmienia, część jest ciemna, budowana albo się zawala itd itp. Mapping nie polega na wyświetlaniu na budynku latających ptaków albo rosnącego drzewa... Nie polega też na podświetleniu jakiegoś budynku na zielono albo na wyświetleniu na jego ścianie koła które ma symbolizować... ksieżyc?
No dobra, festiwal jeszcze się nie skończył, więc poczekam na mappingi, na dzień dzisiejszy bieda niemożliwa.
Co się komu podoba, takie jest moje zdanie, czekam na ciąg dalszy.
Wszystkie komentarze
Chociaż z drugiej strony są też festiwale golonki i pierogów, więc chyba się czapiam, przepraszam!
A ile jest tych mappingów? Bo chyba dziennikarz nie był na miejscu w tym roku.
Są to głównie oświetlenia koncertowe i dyskotekowe...
Mapping polega na tym że na jakimś budynku jest wyświetlany właśnie ten budynek który jakoś się zmienia, część jest ciemna, budowana albo się zawala itd itp.
Mapping nie polega na wyświetlaniu na budynku latających ptaków albo rosnącego drzewa... Nie polega też na podświetleniu jakiegoś budynku na zielono albo na wyświetleniu na jego ścianie koła które ma symbolizować... ksieżyc?
No dobra, festiwal jeszcze się nie skończył, więc poczekam na mappingi, na dzień dzisiejszy bieda niemożliwa.
Co się komu podoba, takie jest moje zdanie, czekam na ciąg dalszy.
Ch... kogolwiek obchodzi twoje zdanie, narzekający na wszystko smutny zakompleksiony nieudaczniku..
i Widzewiaku, zapomniałeś mnie wyzwać od Widzewiaka...
ŻART A NIE FESTIWAL ŚWIATŁA
Siedź w swojej piwnicy i nie marudź.