Film trwa niewiele ponad minutę, ale przedstawia niesamowity obraz miasta nocą. Obeznani z topografią Łodzi zapewne po chwili odgadną, które części miasta widać, ale wskazanie nazwy ronda, które pojawia się z lewej strony w dole ekranu wcale proste nie jest. Tym bardziej, że właśnie w dole ekranu znajduje się północna część miasta, a w górze jego centrum.
Co zatem widać na filmie? Zaczynamy lot nad al. Włókniarzy, mijamy ul. Zgierską, a wspomniane rondo, to rondo Powstańców 1863 roku. Dalej widać skrzyżowania ul. Inflanckiej z Zagajnikową i Strykowską, a na koniec centrum handlowe M1 przy ul. Brzezińskiej.
Wlatujemy do Łodzi od strony Andrzejowa, który widać w pierwszych 30 sekundach filmu. Potem możemy zobaczyć mieszkaniową zabudowę Olechowa z logistycznymi magazynami w tle. Dawna kolonia rolnicza została włączona do miasta z początkiem 1940 roku, a zarosła blokami już po wojnie. W drugiej minucie filmu wlatujemy nad Dąbrowę Przemysłową, nad którą górują kominy elektrociepłowni EC-4. Najwyższy, 250-metrowy kolos, został oddany do użytku w 1977 roku. Dzisiaj znajdują się na nim anteny wszystkich ważnych nadawców radiowych w kraju.
Mijamy ul. Lodową, tory kolejowe i wlatujemy nad mieszkalną część Dąbrowy. W drugiej minucie mijamy al. Rydza-Śmigłego i docieramy nad zajezdnię MPK przy skrzyżowaniu ul. Kilińskiego z Dąbrowskiego. Następnie widać ul. Rzgowską i Tuszyńską (słychać jak ktoś w samolocie mówi: nie, nie, nie, to jest Piotrkowska. Może patrzy w drugą stronę?). U zbiegu ul. Tuszyńskiej i Sanockiej widać charakterystyczny dla Śródmieścia zespół gęstej zabudowy pierzejowej.
W trzeciej minucie wlatujemy nad szpital im. Kopernika i rondo Lotników Lwowskich. Przelatujemy al. Jana Pawła II i przygotowujemy się do lądowania. Pod koniec trzeciej minuty filmu mijamy Ner, od pasa startowego dzieli nas niemal dokładnie kilometr.
Trzeci lot zaczynamy nad chmurami, by po minucie przenieść się nad EC-4 na Dąbrowie. Ten film ewidentnie zadaje kłam opinii, że Łódź jest szara. Jest niezwykle zielono. Na początku drugiej minuty filmu widać ogródki działkowe przy estakadzie ul. Dąbrowskiego nad torami kolejowymi.
Kolejna wycieczka to zwiedzanie archikatedry z zewnątrz i z góry. Film udało się nakręcić z pomocą zdalnie sterowanej miniatury helikoptera. Oprócz kościoła widać kilka panoram Łodzi, m.in. wieżowce naszego Manhattanu, kościół pw. św. Mateusza i Księży Młyn z górującym nad nim kominem elektrowni zakładowej Karola Scheiblera. I znowu widać, jaka zielona jest Łódź.
Ostatni lot zaczynamy wysoko w chmurach, żeby w trzeciej minucie zobaczyć znajome kształty widzewskich bloków. Na początku czwartej minuty na chwilę pojawia się staw nad Jasieniem.
Film pochodzi z 2007 roku i dzięki temu w 20 sekundzie czwartej minuty (3:20) możemy zobaczyć pusty ciągle plac u zbiegu ul. Pabianickiej i Chocianowickiej. Właśnie tu stoi dzisiaj Port Łódź z największym w kraju sklepem IKEA.
Znowu podchodzimy do lądowania od strony Widzewa, ale tym razem obiektyw kamery jest skierowany w drugą stronę. Dzięki temu widać m.in. gęstą zabudowę łódzkiego Śródmieścia. W 1:25 tuż koło silnika samolotu widać ruiny tkalni Karola Scheiblera przy ul. Kilińskiego, w której papież Jan Paweł II spotkał się z włókniarkami. Z bardziej charakterystycznych miejsc widać, jeszcze przed upływem drugiej minuty, elektrociepłownię EC-2 przy skrzyżowaniu al. Politechniki z ul. Wróblewskiego i rząd punktowców przy ul. Pięknej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze