Jednym z najgorszych gatunkowo przewinień przedsiębiorców jest niewypłacanie wynagrodzenia, lub nierobienie tego na czas. Przepis mówi, że pieniądze za pracę na koncie zatrudnionego powinny znaleźć się nie później niż 10 dnia następnego miesiąca. Niestety nie zawsze terminy te są dotrzymywane. W 2012 roku pracodawcy nie wypłacili w województwie łódzkim swoim pracownikom w sumie ponad 13 mln zł. Dzięki interwencji Okręgowej Inspekcji Pracy w Łodzi do końca roku udało się odzyskać około 6 mln zł.
PIP ma sposoby, by nierzetelnego pracodawcę przymusić do zapłacenia. Jeśli podczas kontroli stwierdzone zostanie tego typu naruszenie przepisów, firma dostaje nakaz zapłaty, a osoba odpowiedzialna za naruszenie - mandat. Wysokość mandatu, jaką może nałożyć inspektor PIP, waha się od tysiąca do 2 tys. zł. Jeśli sankcje nic nie dają, za trzecim razem za kolejne takie samo wykroczenie mandat może mieć wysokość nawet 5 tys. zł. W stosunku do łamiących przepisy nagminnie PIP kieruje wnioski o ukaranie do sądu. Ten może nałożyć grzywnę do 30 tys. zł.
Każdego roku pracodawcy legalizują zatrudnienie około pół tysiąca osób w wyniku kontroli Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi. Inspektorzy sprawdzają także podstawę zatrudnienia oraz czy pracownicy są zgłoszeni do ubezpieczenia społecznego. Przepisy mówią, że umowa o pracę nie może być zastępowana umowami cywilno-prawnymi. To znaczy, że jeżeli pracujemy osiem godzin w magazynie lub w sekretariacie, to podstawą zatrudnienia nie może być na przykład umowa o dzieło.
Jeśli pracownik ma wątpliwości dotyczące swojego zatrudnienia, może zwrócić się do PIP w Łodzi z prośbą o pomoc. Każdego roku udziela ona bezpłatnie kilkudziesięciu tysięcy porad prawnych.
Każdy pracownik ma prawo do urlopu wypoczynkowego. Ostatnio, czyli od 01.01.2012r., zmienił się tylko przepis mówiący, że zaległy urlop musi zostać wykorzystany do 30 września następnego roku kalendarzowego. Ale PIP przypomina, że to sytuacja wyjątkowa. Co do zasady urlop powinien zostać wykorzystany w roku kalendarzowym, w którym pracownik nabył do niego prawo.
PIP kontroluje też, czy pracownik miał w ciągu roku dwa tygodnie nieprzerwanego wolnego. Przepisy mówią, że zatrudniony musi w roku mieć przynajmniej jeden raz 14 kolejnych dni kalendarzowych wypoczynku.
W Polsce pracownik, zanim przystąpi do pracy, musi przejść badania lekarskie i szkolenia bhp. Pracodawcy często o tym zapominają. Naruszenia tych przepisów są częstszą przyczyną zastrzeżeń inspektorów w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. W 2011 roku w całym kraju PIP wydała blisko 50 tys. decyzji dyscyplinujących właścicieli firm.
Inspekcja zapewnia, że w przypadku młodych stażem przedsiębiorców, u których nie stwierdzono bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracowników, kontrolerzy są łagodni i często stosują pouczenia.
- Celem działalności Państwowej Inspekcji Pracy jest doprowadzenie do tego, by firma funkcjonowała zgodnie z prawem - mówi Kamil Kałużny, rzecznik łódzkiego oddziału PIP.
Jednak w przypadku powtarzających się uchybień Inspekcja jest konsekwentna i surowa. W 2012 roku nałożyła na działające na terenie województwa łódzkiego firmy 1466 mandatów na łączną kwotę 1,7 mln zł. Skierowała też 226 wniosków o ukaranie do sądów.
Pracodawca jest zobowiązany chronić życie i zdrowie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Wpajanie zasad bezpieczeństwa na budowach jest prawdziwym wyzwaniem. Nie trzeba daleko szukać, by spotkać robotnika bez kasku, skaczącego po chwiejącym się na wszystkie strony rusztowaniu. Nagminne są sposoby obchodzenia przez pracowników zabezpieczeń stosowanych w maszynach. Specjaliści od BHP mówią wręcz, że kiedyś musieli chronić człowieka przed maszynami. Teraz natomiast muszą chronić maszyny przed pomysłowością pracowników w obchodzeniu zabezpieczeń.
Bez względu na to, kto majstrował przy maszynie, za jej stan techniczny odpowiada firma. Niewłaściwy stan maszyn i urządzeń technicznych był przyczyną 37 tys., a zastrzeżenia do stanowiska pracy 43 tys., decyzji dyscyplinujących wydanych przez PIP.
Przedsiębiorca musi zapewnić odpowiednią temperaturę w pomieszczeniach pracy. W pomieszczeniu nie może być za zimno. Pracodawca ma obowiązek zapewnić swoim pracownikom minimalną temperaturę - 14 stopni Celsjusza - dla pomieszczeń, w których wykonywana jest praca fizyczna lub minimum 18 stopni Celsjusza - gdzie pracownicy wykonują lekką pracę fizyczną bądź świadczona jest praca biurowa. Oczywiście, gdy ze względów technologicznych spełnienie tych wymagań jest niemożliwe (na przykład w chłodni), pracodawca jest zwolniony z tego obowiązku.
Obowiązujące przepisy prawa nie określają maksymalnej temperatury na stanowiskach spowodowanej warunkami atmosferycznymi. Okna i świetliki powinny być wyposażone w odpowiednie urządzenia eliminujące nadmierne promienie słoneczne. Jednak w sytuacji, gdy na stanowiskach pracy temperatura spowodowana warunkami atmosferycznymi przekracza 28 stopni Celsjusza, pracodawca zapewnia pracownikom napoje. Napoje te powinny być dostępne w ciągu całej zmiany roboczej. Napoje pracodawca ma obowiązek zapewnić również pracownikom zatrudnionym przy pracach na otwartej przestrzeni przy temperaturze otoczenia powyżej 25 stopni Celsjusza. Naruszenia tego przepisu były powodem 26 tys. decyzji dyscyplinujących pracodawców przez PIP w całym kraju.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze