Miłość z konspiracji
Marek Michalik, radny rady miejskiej PiS, były wiceprezydent Łodzi i Lucyna Michalik, ekonomista po UŁ
Miłość zaczęła się w konspiracji. Oboje działali w opozycji demokratycznej, Marek Michalik, działacz nielegalnej Konfederacji Polski Niepodległej, drukował ''bibułę'' w tajnych lokalach na terenie Łodzi ukrywając się przez bezpieką. Lucyna pracowała w redakcji podziemnej pisma ''Droga''. W 1984 r. drukarz ''Michał'', czyli Marek Michalik, przyjechał do mieszkania przy ul. Młynarskiej, by odebrać przygotowane do naświetlenia strony gazety. Wtedy poznał ''Izę'', czyli Lucynę, właścicielkę mieszkania, w którym znajdowała się tajna redakcja. ''Iza'' była w strukturach KPN i Wydawnictwie Polskim, brała udział strajku studenckim NZS w 1981 r. Spodobała mu się od razu.
''Kiedyś wykorzystałem 'Drogę', aby wyrazić swoje uczucia do Lucyny, to taka mała prywata i mam nadzieję, że sympatyczna (...) Lucyna okazała się moją miłością wojenną i tak już pozostało. 6 czerwca 1987 roku, kiedy braliśmy ślub w łódzkim kościele pw. Dobrego Pasterza, zjawiło się wielu opozycjonistów, wśród nich Andrzej Ostoja-Owsiany, doradca pierwszej 'Solidarności' (...) - opisuje Marek Michalik w książce ''Łódzka KPN od PRL do Niepodległości'', która ukazała się w zeszłym roku.
Lucyna i Marek Michalikowie mają dwóch synów studentów.
Wszystkie komentarze