Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Wyborcza.pl
8. Orion
W 1970 roku 62-metrowy wieżowiec zaprojektował łódzki architekt Aleksander Zwierko (jego dziełem są także pozostałe biurowce przy al. Piłsudskiego, domy handlowe ''Juventus'' i ''Hermes'' oraz bloki na łódzkim "Manhattanie").
Ten pierwszy w Łodzi 16-kondygnacyjny wieżowiec powstał w systemie ''ramka-trzon''. W trzonie budowli były dwie klatki schodowe, cztery windy, drzwi ewakuacyjne, sanitariaty. Wokół trzonu - prefabrykowane ramki. Windy były szybkie i nowoczesne nawet w skali całego kraju. Budynek wykonano metodą wylewaną. Wieżowiec był wybudowany ze szkła i aluminium. To był wtedy symbol nowoczesności. Ale tak naprawdę, to była tylko atrapa - blacha aluminiowa osłaniała siporex. Łódzki biurowiec udawał zachodnie biurowce - to były substytuty - wyjaśniał ''Gazecie'' w 1999 r. Włodzimierz Kralkowski, ówczesny architekt miasta.
Projekt przebudowy szklanego wieżowca na rogu ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego w Łodzi powstał w łódzkiej firmie ''Galbex''. Budynek był projektowany dla PBG Nieruchomości, a po wchłonięciu banku PBG przez Pekao S.A. - dla Pekao Development. Od strony ul. Roosevelta do biurowca dobudowana została kamienica, co w zamierzeniu twórców miało nawiązać do charakteru ulicy. Z wieżowca z lat 70. został tylko szkielet. Wewnątrz zupełnie go zmodernizowano, a na zewnątrz pokryto podwójną warstwą szkła. Jedna warstwa to 6 tys. 400 m kw. szkła.
- Podszedłem do tego budynku ze skromnością. Miał być w miarę możliwości nowoczesny i modernistyczny. Projektowałem go dla zwykłego banku, dlaczego miałem tworzyć dzieło sztuki? Budynek jest bardzo pokorny wobec tego, co go otacza, nie ma w nim niepotrzebnych dodatków. To zwykły modernistyczny prostopadłościan. I taki miał być - mówił Przemysław Cymerman, generalny projektant wieżowca banku Pekao SA, współwłaściciel przedsiębiorstwa "Galbex".