Na "ja myślałem"
Nie wszyscy kierowcy zdemaskowani przez alkomat próbują przekonać funkcjonariuszy, że z alkoholem nie mieli nic wspólnego. Wielu wprost przyznaje, że, owszem, pili, ale dzień wcześniej. - I słyszymy: "ja myślałem, że trzy piwa wieczorem nie zaszkodzą" albo "to było tylko kilka drinków, niemożliwe, że jeszcze coś zostało" - opowiada sierżant sztabowy Boratyńska. - Często to prawda, ale nie dla nas mniej ważne jest, kiedy kierowca pił, ważniejsze, że złamał prawo i stanowi zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Policjanci radzą, jak uniknąć takich sytuacji: - Jeśli ktoś nie jest pewny, czy może już wsiąść za kierownicę, powinien wcześnie dmuchnąć w alkomat. Można to zrobić za darmo w każdym komisariacie. Dostępne w sprzedaży alkomaty do domowego użytku również mogą być pomocne, ale należy pamiętać, że tylko legalizowane urządzenia są w pełni miarodajne.
Wszystkie komentarze