Więcej
    Komentarze
    Właśnie! Brakuje mi wyjaśnienia skąd rodziny znały takie szczegóły. Przypomnę, że nie było wtedy ani tweetera, ani komórek. Tego typu wieści nie miały możliwości się rozejść. I jeszcze jedno: skoro chodziło o ważnego partyjniaka ...to kto to był? Bezimienna szycha? Sorry, to się nie trzyma kupy.
    już oceniałe(a)ś
    27
    6
    wszystkie katastrofy sa "tajemnicze" Wtedy prokuratura obwinila pilota, bez sledztwa, i teraz tez. bo mniej pracy wymaga udowodnienie winy temu ,co zginal. A ze maszyny zawodza,!!! to co tam.- nastepne katastrofy tez beda z winy pilota.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    Jak nie brzoza to słup.
    już oceniałe(a)ś
    10
    25
    Czy bedziemy obchodzic kolejne rocznice/misiecznice? Nowa polska tradycja.
    już oceniałe(a)ś
    14
    33