Więcej
    Komentarze
    Wnioski: 1. Redakcja bawi się w eksperymenty, których wyniki są opisane w nauce i ujęte w postaci wzorów. 2. Większość opisanych przypadków zostałaby uznana na Zachodzie jako stan trzeźwości, bo praktycznie wszystkie cywilizowane kraje uznają za próg trzeźwości 0,5 promila, lub więcej. Co innego kraje alkoholików, łapowników i komunistów: Szwecja, Ukraina, Słowacja, Rosja, Białoruś, Polska... 3. Najważniejsze: policja nie tych naprawdę pijanych, którzy naprawdę są niebezpieczni. Łapie skacowanych, wczorajszych, którzy - powtórzmy to - zostaliby uznani za TRZEŹWYCH na Zachodzie. Dzięki temu policja tanim kosztem nabija sobie statystyki przy zerowym wpływie na eliminację zagrożenia. Tak jest prościej i łatwiej, ale nie jest lepiej. I jeszcze jedno: obniżanie progu nie jest metodą na walkę z pijakami za kierownicą, ani nie jest skutkiem wszechobecności tego zjawiska. To, że Kowalski nie może wypić lampki wina do obiadu (przed jazdą), nie spowoduje, że Malinowski nie pojedzie pijany do GS-u.
    @jacek.nie.placek I to by było na tyle. Bez klikania na reklamy. zrjn.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @jacek.nie.placek A statystycznie najwięcej wypadków powodują trzeźwi jak niemowlę :) Podstawową przyczyną kolizji i wypadku jest prędkość, później zmęczenie, sms-y, rozmawianie przez telefon w czasie jazdy... Stan po spożyciu bardzo rzadko, nietrzeźwość częściej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Polak który w wydychanym powietrzu ma 0,3 traci prawo jazdy i powiększa statystyki PIJANYCH KIEROWCÓW ale Niemiec, Anglik, Francuz, Włoch, Hiszpan, Czech... który ma 0,4 jest praworządnym obywatelem i jego państwo nie doszukuje sie w nim kryminalisty. Insza innszość szkoda że UE nie wymusi na Polsce uzdrowo-rozsądkowienie tych poziomów w wydychanym powietrzu bo robi się z nas podludzi w tym gó...anym panstwie. Ogólne demonizowanie minimalnych ilości alkocholu we krwi kierującego jest zamordyzmem, ciekawe dlaczego Policja nie posiada statystyk dotyczących jak się dzielą ci PIJANI KIEROWCY ilu z nich miało poniżej 0,5 a ilu 0,5-1 a ilu powyżej 1 i tylko ci są bandytami w moim odczuciu które jest sprzeczne z ustawą o wychowaniu w trzęźwości-wstrzemięźliwości, poyebany kraj
    @Weronika Rak Czech nie może mieć nawet 0,1. U nich jest 0,0. Z resztą się zgadzam, poza uwagami o g...nym i poyebanym kraju. Ja go kocham - nawet, jeśli czasem jest bezsensowny. W każdym, najpiękniejszym brzuchu burczy, wystarczy ucho przyłożyć. A zmiany zaczynajmy od siebie, a będzie dobrze. Zdrówko! :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    to taki artykuł na potrzeby ustawy o trzeźwości. Ja miałem maksimum po wypiciu piwa po pół godzinie a po godzinie 0. Po wypiciu wieczorem pół litra brandy - 0,6 promila. Rano po 8 godzinach od ostatniego kieliszka 0. Wg badań niemieckiego ADAC prawdziwy negatywny wpływ alkoholu na prowadzenie pojazdu zaczyna się od ok 1 promila więc granica 0,8 ma już rezerwę bezpieczeństwa, natomiast te postkomunistyczne wygłupy 0.2 powinny być poprawione. Nasza tradycja nie przewiduje prohibicji i nie ma tu wyjątków. Pije lekarz, listonosz ale i ksiądz, policjant i polityk. Szczególnie tzw władza gdy wpada to ma powyżej 2 promili ale później w sądzie prokurator (sic) występuje o umorzenie wobec swojego kolegi z branży
    już oceniałe(a)ś
    38
    2
    Slajd 3: "(...)wynik: 0,26 promila. Po dwóch godzinach poziom alkoholu spadł do 0,9." Czy aby na pewno? A z Łodzi do stolicy jest jakoś 1300 km, a tuzin jaj to jakoś 120 sztuk, a przyśpieszenie ziemskie to jakoś 98,1 m/s2.. Wiem - czepiam się.
    już oceniałe(a)ś
    29
    3
    A żeby było "śmieszniej" policja urządza trzeźwe poranki bez podstawy prawnej i robi ... nielegalnie "W ostatnim czasie nasiliły się masowe kontrole stanu trzeźwości kierowców. Policja nazywa kontrolami rutynowymi;. Rutynowe kontrole są bezprawne, gdyż żadna ustawa nie upoważnia Policji do bezpodstawnego ograniczania wolności kierowców i traktowania ich jak przestępców. Komendanci Policji wydający swoim podwładnym polecenia dokonywania takich kontroli w sposób drastyczny przekraczają swoje uprawnienia i naruszają obowiązujący porządek prawny." Niestety nie mogę zamieścić linku do całości.
    już oceniałe(a)ś
    23
    5
    eksperyment dowodzi jedynie tego ze kazdy spala w innym tempie promile... zalezy to od wagi, plci czy tego czy zoladek byl pelen. pusty czy cos pomiedzy. ostatnim czynnikiem jest sam organizm... jeden spala szybciej inny wolniej. wniosek: piles? sprawdz zawartosc promili a jak nie masz jak nie wsiadaj za kierownice. Kontrola i utrata prawka to pikus przy ewentualnym zabiciu czlowieka kierujac "po imprezie".
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "Znów czerwone światło i wynik: 0,26 promila. Po dwóch godzinach poziom alkoholu spadł do 0,9. " Ten co to pisał też brał udział w zabawie i eksperymencie? Chyba jeszcze nie wytrzeźwiał
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    KONKOLESKI W TVP DMUCHAŁ I WYSZŁO ŻE BYŁ PO SPOŻYCIU I TŁUMACZYŁ SIĘ ""JAK DZIECKO"" W.G. PRZEPISÓW POWINIEN DMUCHAĆ DWA RAZY DLACZEGO NIE DMUCHNOŁ DRUGI RAZ --BO BYŁ NARĄBANY W PRACY --ZWYKŁY ŚMIERTELNIK JUŻ BY BYŁ BEZ PRAWKA BO ON DO STUDIA JECHAŁ AUTEM I Z ROBOTY BY POLECIAŁ A TU NIC TAKĄ MAMY POLICJĘ NIE PODAŁ SIĘ DRUGI RAZ DMUCHANIU JEST DOMNIEMANIE ŻE BYŁ POD WPŁYWEM I TYLE W TEMACIE
    już oceniałe(a)ś
    1
    12