Więcej
    Komentarze
    Ciekawe ile w sukcesie Manekina marketingu i efektów działania reguły niedostępności (im trudniej się dostać do lokalu z powodu długich kolejek tym bardziej klienci chcą się tam dostać i bardziej go cenią) a ile rzeczywistej wartości potraw. Dania są tam smaczne, ale czy lepsze i tańsze niż w innych łódzkich naleśnikarniach? Mam wątpliwości.
    @citrixx Nigdzie indziej naleśniki nie smakowały mi tak jak w Manekinie. W Pozytywce byłam 3 razy i nie pójdę nigdy więcej. Obsługa nie dawała sobie rady, a jedzenie było po prostu niesmaczne. Poza tym dla mnie Pozytywka była na straconej pozycji od samego początku ponieważ cały wyglad menu zdarli od Manekina. W Manekinie jest super obsługa, a jedzenie pyszne. Warto poczekać w kolejce. Nie mam porównania z innymi nalesnikarniami bo ich po prostu chyba nie ma, a jeśli są to proszę o info, chętnie się wybiorę.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @triangle87 Mam te same odczucia co do Pozytywki. Natomiast Manekin jest pyszny i sympatyczny. Jest jeszcze Pankejk w Manufakturze i Chameleon przy Piotrkowskiej ale w nich nie byłam, a na Offie otworzyła się Republika Naleśnika (ale tutaj tylko w rękę można wziąć naleśniki) - też nie byłam. Może ktoś był i zrecenzuje?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @mnemonique Jadłam w Republice ale tylko nalesnika z nutellą. W sumie był smaczny, tylko, że to są raczej naleśniki na przekąski niż na obiad.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @triangle87 oceniasz restaurację a nie znasz Pankejka z manufaktury ? trochę dziwne
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @roland garros Oceniłam w stosunku do Pozytywki. Nie szukaj zwady na siłę.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @citrixx W zasadzie zgadzam się z Twoją opinią. To całkowicie przemyślana i znana na świecie taktyka, że dania z restauracji, w których na stolik czeka się długo, smakują lepiej, nie dlatego, że są lepsze, ale dlatego, że tak działa nasz mózg. Zwykła psychologia i tyle. Byłem w Manekinie kilka razy i niestety szału nie było, d*py nie urwało - jeśli ktoś potrafi robić dobre, domowe naleśniki, nigdy nie zadowoli się tymi kupnymi w lokalu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @uncle_fuck To nie jest psychologia. Niestety, ale u konkurencji zdarza się, że farsz jest już nadpsuty. Tak zwyczajnie. W Manekinie nie trafiłem. Oczywiście szału może nie ma, ale jedzenie jest dobre i świeże. W czym pewnie pomaga spory obrót.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Smakuje mi baranina zrobiona po indyjsku w restauracji Ganesh. Gotują tutaj dosłownie na oczach klienta, bo kuchnia jest otwarta i wszystko co robi kucharz dobrze widać. Warto zobaczyć indyjskiego kucharza w akcji – robi wrażenie, z jaką sprawnością pracuje. Miejsce pełne dobrych zapachów, smaków, dobrej indyjskiej muzyki – jest magicznie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "Dzisiejsza przystawka w postaci "Grillowanych szparag," - widocznie w oryginale jest die Szparag, sugerujemy powrót do podstawówki. Ponadto cenimy dobre dziennikarstwo za pińć groszów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Manekin? Nigdy więcej! Używają najtańszych produktów i podróbek, np "wyrobu seropodobnego" - kiedy zapytałem kelnerkę, co to za ser, który po zapieczeniu wyglądy jak smar, to zrobiła bezradną minę...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Manekin taa, sieciówka z kasą, szkoda że w rankingu nie było McDonald's. Manekin jest spoko ale to przeciętne naleśniki, takie same jak w pozostałych tego typu sieciach. Nie umywa się do Lawasz czy nie wymienionej tu najlepszej pizzerii w Łodzi Italika, w której szefem kuchni jest Antonio twórca Pomodoro.
    @koffiejames Antonio już nie pracuje w Italice, gdzieś od ok. miesiąca.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    czy sa jakies restauracje w Lodzi ktore serwuja polskie jedzenie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ewidentnie zbyt mało osób miało okazję zjeść w Gastromachinie - zdecydowanie najlepsze hamburgery w Łodzi, prawdopodobnie też jedne z lepszych w tej części kraju. No i jest jeszcze świetne El Toro na Narutowicza.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1