Na ekranach kin m.in. pierwszy na świecie dramat wojenny non-fiction - "Powstanie warszawskie", "Casanowa po przejściach Woody'ego Allena i "Transcendencja" z Johnnym Deppem.
REKLAMA
1 z 7
Powstanie Warszawskie ****
Polska 2014
Niezwykłe przedsięwzięcie, które koniecznie trzeba zobaczyć: jeszcze nigdy na ekranie powstańczy świat nie był tak prawdziwy. Bo to nie fikcja, ale pieczołowicie odrestaurowane i pokolorowane kroniki z 1944 roku. Stare kroniki mają w sobie coś niezwykłego. Nie tylko dlatego, że pokazują świat, którego już nie ma - tajemnica, niedosłowne, a pojawiające się naturalnie znaczenia kryją się w samej formie, czarno-białej i chropowatej (niestabilny obraz, ostre cięcia, ślady czasu i zniszczeń odciśnięte na taśmie filmowej). Ceną jest oczywiście realizm - rzeczywistość z kroniki wydaje się odległa, ujęta w nawias.
"Powstanie..." jest oczywiście ubrane w formułę dokumentu non-fiction: z offu słyszymy rozmowę dwóch fikcyjnych braci, którzy zamiast walczyć, biorą do ręki kamerę. I jest to pomysł ciekawy (podsunięty zresztą przez Jana Komasę, reżysera czekającego na premierę "Miasta'44"), tyle że słabo wykonany: dialogi są często sztuczne, papierowe, lepiej też powinny zostać zdubbingowane. To, co miało być drogowskazem po powstańczych kadrach, staje się - nawet jeśli zdarzają się momenty prawdziwie dramatyczne - denerwującym zgrzytem. Trochę szkoda też, że miasto - choć to akurat celowy zabieg autorów - staje się w pewnym sensie anonimowe: pewnie jak większość widzów nie jestem w stanie rozpoznać większości ulic, budynków, miejsc. A chciałbym.
Bałtyk, Charlie, Cinema City, Silver Screen, Tomi
2 z 7
Casanova po przejściach *****
USA 2013 (Fading Gigolo). Reż. John Turturro. Aktorzy: John Turturro, Woody Allen, Vanessa Paradis, Sharon Stone, Sofia Vergara, Live Schreiber
"To koniec epoki, mój przyjacielu" - mówi z ekranu Woody Allen, kiedy jako neurotyczny Murray musi zamknąć prowadzony w jego rodzinie od pokoleń antykwariat. Stare książki to już towar niechodliwy, dostojnie, z gracją układane kwiaty - a tym zajmuje się Fioravante (czyli John Turturro) - też kokosów zapewnić nie są w stanie.
Ale kiedy dwaj panowie, dość przypadkiem zresztą, zaczną prowadzić erotyczny biznes, lata spędzone nad książkami i kwiatami jednak się przydadzą. Trzeba przecież umieć zdobyć klientki, a rozkosznie nonszalancki, uwodzicielski i przy okazji dość bezpośredni Murray-Allen wie, jak z kobietami rozmawiać. Turturro-Fioravante wie z kolei, jak zachowywać się z kobietami sam na sam: to bezpruderyjny romantyk, który zna siłę dotyku (ręce florysty!), ma w sobie jednocześnie dzikość i czułość. Podobno - twierdzi Woody Allen - "dobrze wygląda nago", ale dla bogatych i często więcej niż niebrzydkich klientek (jedną z nich jest przecież Sofia Vergara) najważniejszym atutem Turturro jako męskiej prostytutki okazuje się jego zwykłość: "Nie jest piękny. Ale lubię, kiedy mężczyzna jest mężczyzną".
Chociaż w "Casanovie po przejściach' wszystko rozgrywa się wokół seksu, tak naprawdę nie o łóżko przecież chodzi.
W jednej z rozmów Turturro i Stone pojawia się kluczowe, portugalskie słowo "saudade" tłumaczone jako "tęsknota za czymś, co nie istnieje". "Casanova po przejściach" to bowiem przesiąknięte melancholią, czarujące, zwiewne kino o naszych nieutulonych tęsknotach, których ani seks, ani Zoloft wyleczyć nie są w stanie. Ale pozwalają przynajmniej na chwilę o nich zapomnieć.
Charlie, Cinema city, Silver Screen, Tomi
3 z 7
Transcendencja ***
USA 2014 (Transcendence). Reż. Wally Pfister. Aktorzy: Johnny Depp, Rebecca Hall, Paul Bettany, Morgan Freeman, Kate Mara, Cillian Murphy
Johnny Depp przeszczepiony do komputera, czyli sytuacja tylko pozornie idealna. Kiedy naukowiec Will Caster (wyjątkowo niezmieniony charakteryzacją - przynajmniej przez większość filmu - Johnny Depp) zachwala publicznie zalety sztucznej inteligencji, słyszy zarzut: czy to oznacza, że nauka chce pełnić rolę Boga? Caster odpowiada retorycznie: "a czy to nie jest to, czego człowiek chciał od zarania?".
Will nie wierzy zresztą w Boga, za to wierzy w wymyślone przez ludzi maszyny. O idealnej, lepszej wersji świata - bez chorób, z niezagrożoną przyrodą - marzy z kolei towarzyszka życia Castera, czyli Evelyn (znów obsadzona w roli pani naukowiec Rebecca Hall). Jest i ten trzeci, a więc religijny Max (Bettany), który nie tyle chce bawić się w pana Boga, co raczej dociec tajemnicy zaklętej w ludzkim umyśle. Wszyscy z teorii przejdą jednak do praktyki, kiedy Caster zostanie śmiertelnie zaatakowany przez grupę trochę aktywistów, a trochę terrorystów, którzy w rozwoju sztucznej inteligencji widzą zagrożenie dla cywilizacji. Evelyn wpada na pomysł, by mózg ukochanego w ostatniej chwili przed śmiercią przeszczepić do komputera. Co się udaje, ale co może też nieodwracalnie zmienić świat.
Najciekawszy jest tu rys bohaterów - każdy chce dobrze, ale szlachetne intencje myli z bezwarunkowym przekonaniem, że wie lepiej. Gdyby jeszcze tych bohaterów intrygująco rozwinąć, gdyby historię o rządach komputera mocniej powiązać z codziennym życiem, w którym nieświadomie uzależnieni jesteśmy od techniki, "Transcendencja" byłaby nie tylko lepszym filmem, ale mogłaby też wywołać pożądany ferment.
Jeśli ktoś aż tak wygórowanych oczekiwań wobec obrazu Pfistera nie ma, może wyjść z kina usatysfakcjonowany: to jednak sprawne widowisko z gwiazdorską obsadą (na drugim planie m.in. Morgan Freeman), ciekawym, wizualnym sznytem i prostą przypowieścią o tym, że czasem samemu sobie warto powiedzieć: stop. Na dokładkę Depp obsadzony został idealnie: jego twarz, co tylko złośliwi wiązać mogą z zabiegami medycyny estetycznej, ma w sobie coraz bardziej coś... komputerowego. A może to po prostu genialna kreacja aktorska?
Charlie, Cinema City, Silver Screen
4 z 7
Seks, narkotyki i podatki ***
Dania 2013 (Spies & Glistrup) Reż. Christopher Boe. Aktorzy: Nicolas Bro, Pilou Asbaek
Rozgrywający się głównie w latach 60. film jest podrasowaną i podkoloryzowana biografią ("film oparty na faktach... oraz fikcji", czytamy na początku) dwóch znanych wówczas w Danii postaci, Mogensa Glistrupa i Simona Spiesa. Ciekawszą postacią wydaje się ten pierwszy i na nim też głównie spoczywa oko kamery. Łysiejący grubasek, ojciec rodziny, pracoholik, spec od kombinacji finansowych i zawzięty wróg płacenia podatków - to był jego konik, jego fioł, jego obsesja, którą w końcu przerobił na ideologię (głosił publicznie, że płacenie podatków jest niemoralne), zdobywając zresztą w Danii sporą popularność; Janusz Korwin-Mikke powinien film koniecznie zobaczyć.
Najśmieszniejsze w filmie są zawiłe machinacje Mogensa. Poza tą strefą jednak większość pomysłów jest bardziej dziwaczna niż zabawna, a poza tym to dzieło raczej lokalne, skierowane do Duńczyków, aby mogli zaspokoić swoją nostalgię do "swinging sixties" (dużo wstawek archiwalnych). Dla widzów spoza tego kraju, Polski nie wyłączając, będzie to raczej średnio interesujące.
Charlie
5 z 7
Rio 2 ***
USA, Brazylia 2014 Reż. Carlom Saldanha. Dubbing: Grzegorz Drojewski, Agnieszka Dygant, Zbigniew Konopka, Wiktor Zborowski, Magdalena Stużyńska-Brauer
Para papug z gatunku ary modrej, Blu i Jewel, mieszka z trójką małych papuziątek w ośrodku pod Rio de Janeiro. Gdy jednak Tulio i Linda, małżeństwo ekologów podróżujących po puszczy amazońskiej, odkrywa w niej ślady przedstawicieli ich gatunku, i wieść o tym obiega świat, Blu i Jewel postanawiają lecieć tam całą rodzinką.
tropem naszych podróżników podąża zła papuga kakadu imieniem Nigel (o ile pamiętam, uśmiercona w finale "jedynki", tu jakimś cudem reanimowana), aby zemścić się na Blu - ale to postać groteskowa, egzaltowany tłuścioch recytujący Szekspira, którego trudno traktować poważnie.
Film jest przede wszystkim bardzo atrakcyjny od strony wizualnej. Mamy tu również interesujący romans między Nigelem a zakochaną w nim trującą żabą, która nie może ukochanego dotknąć, więc swoje uczucia tylko wyśpiewuje. Świetna jest scena castingu, na którym zwierzęta prezentują swoje artystyczne umiejętności, bardzo zabawnie parodiująca programy typu "Mam talent". Niezłe są też kawałki muzyczno-taneczne, choć może zbyt często przerywają i tak dość ospałą akcję. Młodsze dzieci będą zapewne zadowolone, choć mam ogólnie wrażenie, że scenarzyści filmu zbytnio się nie wysilili.
Bałtyk, Cinema City, Silver Screen
6 z 7
Sąsiedzi
USA 2014 (Neighbors). Reż. Nicholas Stoller. Aktorzy: Seth Rogen, Zac Efron, Rose Byrne, Christopher Mintz-Plasse
Mac (Rogen) i Kelly (Byrne) zaczynają wieść stateczne życie młodych małżonków, dorabiają się sympatycznej córki i domku na przedmieściach. Ale niedługo też nowych sąsiadów - stroniących od ciszy studentów z bractwa Delta Psi Beta, którzy organizują bardzo huczne i tłumne imprezy. Rozpoczyna się wojna, zwłaszcza gdy małżonkowie dzwonią na policję - młodzi imprezowicze postanowią się zemścić. Scenarzysta "Muppetów" Nicholas Stoleller wie, co lubią nastolatki, więc w głównej roli Teddy'ego Sandersa, czyli szefa nietuzinkowego bractwa, obsadził Zaca Efrona.
Film wchodzi do polskich kin bez pokazu prasowego.
Cinema City, Silver Screen, Tomi
7 z 7
Violetta: Koncert
Argentyna 2014 (Bioletta: La emocion en concierto). Reż. Matthew Amos
Telewizja przeniesiona do sali koncertowej. Gwiazda telewizyjnego serialu dla nastolatek "Violetta" uznała, że potrafi śpiewać i ruszyła w trasę koncertową. Muzyczny dokument w reżyserii Matthew Amosa to zapis jednego z takich koncertów, który zorganizowany został w Mediolanie - na scenie pojawiło się też dwunastu aktorów z serialu, a reżyserzy rejestrowali również to, co za kulisami.
Film wchodzi do polskich kin bez pokazu prasowego.
Wszystkie komentarze