Helikoptery dla Łodzi
Przetarg na śmigłowce dla wojska wygrała francuska firma Airbus Helicopters, a łódzkie Wojskowe Zakłady Lotnicze mają je montować i serwisować. PiS chce, by produkcja trafiła na ścianę wschodnią - do Świdnika lub Mielca.
Łódzcy politycy PiS są w niezręcznej sytuacji, bo opowiadając się za produkcją helikopterów poza Łodzią, są jednocześnie przeciw rozwojowi i tworzeniu tu miejsc pracy. Wykorzystując ten temat, PO będzie chciała zepchnąć do narożnika kandydatów PiS.
W piątek prof. Piotr Gliński powiedział: - Te zakłady [WZL w Łodzi - przyp. red.] powinny dalej koncentrować się na remontach sprzętu wojskowego. Zapewnimy odpowiednie ilości sprzętu, żeby zwiększyć tam zatrudnienie. Helikoptery francuskie będą produkowane we Francji, nie w Łodzi niestety. Trudno popierać projekt, który jest kolejną ściemą.
Prof. Włodzimierz Nykiel oczywiście jest za produkcją caracali w Łodzi: - Caracal to najwyższa technologia na świecie. PŁ, która od lat współpracuje w Airbus Helicopters, będzie miała nowe pole do działania, a inżynierowie znajdą nowe miejsca zatrudnienia.
Wszystkie komentarze