Lady Pank to jeden z najpopularniejszych zespołów w historii polskiego rocka zagra w sobotę w Atlas Arenie (al. Bandurskiego 7). grupa zabierze nas w muzyczną podróż, w trakcie której zaprezentuje swoje największe przeboje: "Tańcz, głupia tańcz", "Mniej niż zero", "Wciąż bardziej obcy" czy "Kryzysowa narzeczona".
REKLAMA
1 z 9
Mała Lady Punk
Lady Pank powstali dzięki płycie - "Układy" Izabeli Trojanowskiej, przy której nagrywaniu w krakowskim Teatrze STU spotkali się ze sobą Andrzej Mogielnicki i Jan Borysewicz. Nazwę swojego przyszłego zespołu artyści zaczerpnęli od tytułu swojej pierwszej piosenki "Mała Lady Punk". O samej nazwie Andrzej Mogielnicki mówił: "Łatwiej jest założyć zespół niż wymyślić dobrą nazwę". Zmianę jej pisowni tłumaczy zaś: "Punk nie był naszą muzyką i od początku wiedzieliśmy, że nie zakładamy grupy punkowej, dlatego celowo zmieniliśmy jedną samogłoskę w nazwie".
2 z 9
Kilimandżaro
Założycielką pierwszego Fun Clubu Lady Pank w Polsce była Marzena Chełminiak prowadząca dziś poranny program "Dzień Dobry Bardzo" w Radiu ZET.
"Kilimandżaro" - bo taką Fun Club przyjął nazwę - zarządzała Marzena i dwie koleżanki z klasy - Alina i Renata. Dziewczyny postanowiły, że zamiast skakać pod sceną będą jeździć na koncerty i czekać na swój ulubiony zespół za kulisami. Gdy popularność zespołu zaczęła rosnąć Fun Club zaczął wprowadzać legitymacje i specjalne bluzy. Dziewczyny zajmowały się odpisywanie na listy fanów, dystrybucją zdjęć i autografów oraz organizowaniem imprez, koncertów, czy turniejów piłki nożnej z fanami, na które zjeżdżali muzycy.
3 z 9
Za oceanem
W marcu 1985 grupa zadebiutowała w Stanach Zjednoczonych. "NEW NUSICAL EXPRESS" (22 VI 1985) w dziale "Tour News" donosił, że: "Lady Pank jest czołową polską grupą rockową, która jako pierwszy zespół z kraju socjalistycznego, nagrała płytę długogrającą - "Drop Everything" za granicą.
"Drop Everything" był anglojęzycznym odpowiednikiem pierwszej płyty grupy wydanej w Polsce ("Lady Pank"). Album promowały hity: "Hero" (angielska wersja "Zamków na piasku") oraz "Minus zero" ("Mniej niż zero"). Mylą się ci co myślą, że płyta przeszła bez echa. "Drop Everything" zawędrował aż na 52. miejscu w notowaniach "Billboardu" w klasyfikacji dwustu najlepiej sprzedawanych płyt w USA. Dodatko dla stacji MTV zrealizowano teledysk z piosenką "Minus zero" w reżyserii Zbigniewa Rybczyńskiego, zdobywcy Oscara za "Tango".
4 z 9
Z Luisą Marią Ciccione
Będąc za oceanem Lady Pank zaproponowano trasę promocyjną z Luisą Marią Ciccione znaną również jako Madonna. Zespół miał wystąpić jako "support act" w ramach tournee Madonny, która wówczas miała na swoim koncie kilka przebojów m.in. "Holiday" czy "Material girl". Polacy nie skorzystali z propozycji. Ich menadżerowie uznali że po koncertach dla wydawcy "Drop Everything" i dyrektorów największych wytwórni płytowych w Stanach, wciąż jest jeszcze za wcześniej, żeby ruszać na podbój Ameryki.
5 z 9
Czarna niedziela
1 czerwca 1986 podczas koncertu z okazji Dnia Dziecka na wrocławskim Stadionie Olimpijskim gitarzysta zespołu Jan Borysewicz obnażył przed publicznością swoje przyrodzenie. Część osób odebrała to jako protest przeciwko władzy. Inni wspominali, że muzyk był kompletnie pijany. Nie bez znaczenia był też dopiero co wydany albumu "LP3", którego okładka przedstawiała człowieka z opuszczonymi spodniami.
Na incydent błyskawicznie zareagował Wojewódzki Zarząd ZSMP we Wrocławiu, który zwrócił się do Ministra Kultury i Sztuki o rozwiązanie zespołu. Ten został tylko zawieszony. Przerwa w graniu trwała pół roku. Wobec Borysewicza toczyło się też postępowanie sądowe. Gitarzysta został skazany na trzy miesiące odsiadki. Kary nie odbył, bo ogłoszono amnestię.
6 z 9
Polski Mick Jagger
- Wiadomo, że zdarzały się różne skandale. Bo jak masz dwadzieścia parę lat, grasz setki koncertów, masz pieniądze i sądzisz, że wszystko ci wolno, a pod hotelem widzisz tysiąc panienek, to... powiedzmy, że nie do końca wiesz, co się z tobą dzieje. Po pierwsze, jednak myśmy tych skandali nie generowali, tak jak to teraz robią młodsi muzycy, tylko wszystko się działo spontanicznie i naturalnie - wspominał dawne czasy w rozmowie z "Galą" Janusz Panasewicz.
Więcej o ekscesach polskiego Micka Jaggera przeczytasz tutaj.
7 z 9
Własne radio
Lady Pank jako pierwszy polski zespół muzyczny posiada własne oficjalne internetowe radio. "RMF Lady Pank" można słuchać od 1 marca 2008 roku. Dostępne jest m.in. tutaj.
8 z 9
To nie koniec świata
W ubiegłym roku Lady Pank pojawili się gościnie na płycie "Bal Maturalny" Rozbójnika Alibaby. Legenda polskiego rocka występuje w kawałku "To nie koniec świata" obok poznańskiego rapera Peji.
Rozbójnik Alibaba znany jest z utworzonego w 2014 roku z raperami Popkiem i Borixonem kontrowersyjnego zespołu Gang Albanii. Jan Borysewicz wsparł swoją gitarą Alibabę również w innych kompozycjach zamieszczonych na płycie "Bal Maturalny".
9 z 9
Premierowo
Lady Pank pracują nad nowym albumem.
W wakacje w rozmowie z Konradem Wojciechowskim Jan Borysewicz mówił dla gazety "Metro": - Przygotowujemy nowy album, który ukaże się na początku przyszłego roku. Zrobiłem 26 utworów i bardzo trudno było wybrać 12 kawałków na płytę. Fani powinni być bardzo zadowoleni, bo po pierwsze przedstawimy świeże numery, a po drugie będą to piosenki w stylistyce, której jeszcze nie dotykałem. Choć brzmienie Lady Pank jest niezagrożone - przez lata na nie pracowałem, nie po to, aby teraz je radykalnie zmieniać.
Pierwsze premierowe kompozycje będzie można usłyszeć już dziś w Atlas Arenie. Koncert rozpocznie się punktualnie o godz. 19. W sprzedaży wciąż dostępne są bilety. Można je nabyć w cenie 80-110 zł.
Wszystkie komentarze