Budżet obywatelski (III). Jak wypadły dzielnice? [ANALIZA]

Wyniki mogą ucieszyć także tych, którzy po ubiegłorocznej odsłonie BO byli łódzką partycypacją społeczną zawiedzeni. Zwycięskich projektów jest zdecydowanie więcej niż przed rokiem (87, a było 65), czyli aż 16 proc. wszystkich dopuszczonych do głosowania. Przed rokiem wygranych było o połowę mniej (8,5 proc.), a przed dwoma zwycięskimi okazało się jedynie nieco ponad 6 proc. zadań. Wydłużenie list to efekt m.in. zmienionych reguł BO. W tym roku ograniczono dopuszczalną kwotę na pojedynczy wniosek. Ogólnomiejski nie mógł być droższy niż 2,5 mln zł, a dzielnicowy - 1,5 mln zł.

Wiadomo już, że zagłosowało 135 277 łodzian. Wybrali oni sporo wniosków zielonych i rekreacyjnych (27).

- Przed dwoma laty BO był zdominowany przez infrastrukturę drogową. W II edycji największym powodzeniem cieszyły się zadania sportowe, a teraz mamy dużo zieleni - komentował radny Paweł Bliźniuk. Tym razem mieszkańcy Łodzi postawili również na uspokajanie ruchu i ułatwienia dla rowerzystów. Pewne jest, że gdy zakończy się realizacja tych projektów, Łódź będzie wyglądać jeszcze bardziej europejsko.

Mieszkańcy Bałut mieli najtrudniejsze zadanie, bo wybierali spośród aż 135 projektów. To zresztą nic nowego - ta dzielnica od początku szczyci się największą liczbą zgłaszanych propozycji. Autorzy 11 z nich mogą dziś świętować. Największe poparcie (4132 głosy) dostała rozbudowa parku Julianowskiego (B0003). Za około 1,4 mln zł wypięknieje teren wzdłuż rzeki Sokołówki pomiędzy Zgierską, Włókniarzy, Liściastą i Św. Teresy. Powstanie tam spory plac zabaw w kształcie statku oraz niski park linowy i ścianki wspinaczkowe. Będzie też metasekwojowa aleja oraz staną tam altanki z miejscem na ogniska.Drugi na obywatelskiej mecie - z 3714 głosami - jest B0133, czyli elektroniczny system obsługi pacjentów w bałuckich przychodniach (700 tys. zł). Za nim znalazła się inicjatywa Razem dla Radogoszcza i jej pomysł powiększenia terenów rekreacyjnych pomiędzy Łososiową, Nastrojową i Pstrągową (3230 głosów i 1,5 mln zł). Infrastruktury sportowej dotyczą tylko dwa zadania. 928 tys. ma kosztować boisko przy Publicznym Gimnazjum nr 8 na Żubardziu (3030 głosów), a rozbudowa kompleksu sportowego przy Szkole Podstawowej nr 182 pochłonie 895 tys. zł (2778 głosów).

Największym przegranym na liście bałuckiej jest B0078, czyli rozkwit Arturówka. Poparło go prawie 3 tys. osób, ale zabrakło zaledwie kilkudziesięciu tys. zł, by znalazł się wśród zwycięzców. Miłośników Lasu Łagiewnickiego być może pocieszą cztery toalety publiczne, które staną w okolicy stawów (65 tys. zł).

materiały prasowe

Co jeszcze marzyło się łodzianom na Bałutach? Nieco ponad 2 tys. osób poparło monitoring (380 tys. zł), arteterapię dla dzieci z oddziałów onkologicznych szpitala przy Spornej (30 tys. zł) oraz plenerowe kino letnie przy pływalni Wodny Raj (50 tys. zł). Zwycięzcą z najmniejszą liczbą głosów (760) został wniosek biblioteczny. Sprzęt komputerowy i książki warte 10 tys. zł pojawią się w bibliotece przy Wodnika.

A co zyskały Bałuty w ubiegłorocznej edycji BO? Wówczas najwięcej mieszkańców (ponad 4 tys.) domagało się przebudowy Rydzowej. Dwa wnioski dotyczyły remontów sal gimnastycznych w podstawówkach, a trzy zadania - placówek opiekuńczo-medycznych. Przed przychodnią przy ul. Libelta przebudowano chodniki, a podopieczni Fundacji im. Brata Alberta mogą już korzystać z nowych glukometrów i ciśnieniomierzy. W tym roku rewitalizacji doczeka się też park Piastowski.

11 zwycięzców jest również na Górnej. Na tej liście wybór był o połowę mniejszy niż na Bałutach - do głosowania przeszło 65 projektów. Podium zajęły wyłącznie zadania zielono-rekreacyjne. 3331 łodzian dało zielone światło IV etapowi odnowy Stawów Jana i Stawów Stefańskiego (450 tys. zł). Niecałe 200 głosów mniej dostał III etap tej inwestycji wart 1,5 mln zł. Zwycięską okazała się także dalsza część rewitalizacji parku Na Młynku, czyli zieleńca położonego wzdłuż rzeki Olechówki (1,4 mln zł i 2677 głosów). Niemal tyle samo pieniędzy pochłonie ścieżka rowerowa przy Rzgowskiej (2,5 tys. głosujących). Aż trzy zadania będą realizowane w przychodniach. Każdy z nich dostał poparcie od około 2 tys. osób. Wyposażenie medyczne i niemedyczne trafi do placówki przy Tatrzańskiej (80 tys. zł). Trzy razy więcej będzie kosztować przystosowanie pomieszczeń do działalności rehabilitacyjnej w przychodni przy Cieszkowskiego. A za 182 tys. zł zostanie wykonany remont m.in. korytarzy w placówce przy Felińskiego. To właśnie wnioski zlokalizowane w miejskich przychodniach spotkały się przed rokiem z największą krytyką, bo dochodziło do wykorzystywania w nich naiwności starszych pacjentów, a nawet do przymuszania ich, by zagłosowali na konkretny projekt.

Najskromniejszym zwycięzcą - i głosowo, i finansowo - jest G0064, czyli brakujący chodnik przy skrzyżowaniu Broniewskiego i Tatrzańskiej (3,7 tys. zł i 411 głosów). Spośród zadań niepozornych na zwycięską listę wpadł także zakup sprzętu do EKG dla Domu Pomocy Społecznej przy Rudzkiej (6 tys. zł i 552 głosy). W tej dzielnicy również wygrała jedna z bibliotek, a to dzięki wsparciu 1286 łodzian. Placówka przy Paderewskiego zakupi książki o wartości 100 tys. zł. Ostatnim z 11 szczęśliwców jest SP nr 10 przy Przybyszewskiego, która doczeka się remontu (684 tys. zł i 1334 głosy).

A jak głosowali mieszkańcy Górnej przed rokiem? Wówczas zwycięska lista było nieco dłuższa (16 wniosków). Prawie połowę stanowiły zadania w miejskich przychodniach, a najtańszy (2 tys. zł) był zakup i montaż lustra drogowego na skrzyżowaniu Dąbrowskiego i Gojawiczyńskiej.

Podobnie jak przed rokiem Polesie ma bardzo długą listę zwycięzców. Teraz jest ich 21, a wtedy było o jednego więcej. I ponownie lista z tej dzielnicy wygląda najbardziej różnorodnie i obywatelsko. Najwięcej głosów - 3172 - zdobyła rewitalizacja uroczyska Lublinek. Autorzy wniosku mieli wobec tego miejsca dość duże plany. Ostatecznie jednak projekt został okrojony i 107 tys. zł zostanie przeznaczonych na 10 ławek, 10 koszy, regularne koszenie łąk i sprzątanie śmieci oraz stałe patrole - przede wszystkim konne - straży miejskiej. Na szczęście to niejedyna inwestycja zielona. 800 tys. zł pójdzie na drzewa w okolicy SP nr 26 przy Pogonowskiego, a za 200 tys. zł zostaną uzupełnione szpalery drzew na kilku ulicach, m.in. na Zielonej, Gdańskiej i Pogonowskiego. To wielki sukces, bo Stare Polesie jest najmniej zadrzewioną częścią naszego miasta.

Drugie miejsce (2880 głosów) zdobyła modernizacja PG nr 19 przy Wapiennej (633 tys. zł). Wniosków szkolnych jest na Polesiu jeszcze kilka. Boiska za ponad 1 mln zł doczeka się SP nr 152 przy Strzelców Kaniowskich (1991 popierających), a PG nr 21 przy Balonowej zainwestuje 162 tys. zł w pracownie językowe. W PG nr 26 na 1 Maja zostanie wymieniony parkiet na sali gimnastycznej (60 tys. zł). A remont tej w podstawówce nr 36 przy Więckowskiego będzie kosztować 109 tys. zł. W szkole będzie też realizowany projekt "Sąsiedzkie Rozmówki Staropoleskie" (125 tys. zł). Chodzi o to, by po lekcjach budynek SP nr 26 żył drugim życiem. Będzie kino osiedlowe, nauka angielskich konwersacji i integracja z lokalną społecznością.

Najmłodsi łodzianie skorzystają także z kilku innych zwycięskich pomysłów. Dzieciaki ze świetlic środowiskowych mogą liczyć na uczestnictwo w zajęciach kulturalno-rekreacyjnych, m.in. w Muzeum Sztuki (187 tys. zł). Dla dzieci z zerówek oraz klas I-III będzie organizowana nauka jazdy na łyżwach na lodowisku przy Popiełuszki (61 tys. zł i 1200 głosów), a w okolicy dawnej pętli tramwajowej przy Bratysławskiej powstanie plac zabaw za 178 tys. zł. Aktywnie zrobi się także w parku im. Poniatowskiego, w którym zwycięzcą został workout park, czyli miejsce do ćwiczeń na drabinkach i drążkach (47 tys. zł i 923 głosy).

Dwa najtańsze zadania wesprą seniorów. DPS "Włókniarz" przy Krzemienieckiej wzbogaci się o stół rehabilitacyjny dla podopiecznych (7,6 tys. zł i 634 głosy). Warunki poprawią się również w Domu Dziennego Pobytu przy 1 Maja (678 głosów). 15 tys. zł pójdzie na nowe meble, telewizor, szatkownicę do warzyw, mikrofalówkę i aparat fotograficzny.

A jak było przed rokiem? Na pewno kontrowersyjnie, bo okazało się, że mimo zwycięstwa nie zostanie w najbliższych latach zrealizowany najdroższy projekt poleski z II edycji, czyli Ogrody Karskiego. Na szczęście był to tylko jeden z kilku zwycięskich wniosków zielonych. Przy Legionów powstanie w tym roku ogród z placem zabaw, a na Lublinku ścieżka przyrodniczo-leśna. Sporo było również zadań szkolnych, zwłaszcza w gimnazjach. 3 tys. osób zagłosowało wówczas na utworzenie osiedlowego banku czasu. Chyba jednak nie spotkał się on z uznaniem łodzian, bo w tym roku podobny projekt dostał jedynie 253 głosy.

Sytuacja w Śródmieściu wygląda zupełnie inaczej niż przed rokiem. Wówczas większość pieniędzy - prawie 4,5 mln zł - pochłonęły dwa powstające właśnie woonerfy: na Traugutta i Piramowicza. Zwycięskich zadań było więc niewiele. Teraz - co rzadko się zdarza - przegranych jest mniej niż zwycięzców. Twórcy 21 wniosków spośród 34 biorących udział w głosowaniu mogą już otwierać szampana. Co ciekawe, z wygranej może się cieszyć nawet pomysłodawca zadania, które miało najmniejsze poparcie, ale było za to bardzo tanie (7 tys. zł i 109 głosów). Dwa pierwsze miejsca to projekty szkolne. 2276 osób poparło multimedialną pracownię językową w PG nr 2 przy Jaracza (31 tys. zł). I niemal tyle samo było za boiskiem dla VIII LO przy Pomorskiej (1,2 mln zł). Za połowę tej kwoty zostanie kupiony aparat USG dla centrum medycznego przy Sterlinga. Zdrowotny wniosek jest jeszcze tylko jeden. To termomodernizacja budynku przy Próchnika (320 tys. zł i 1446 głosujących).

Śródmieście systematycznie wzbogaca się o woonerfy. Tym razem uliczka z uspokojonym ruchem powstanie za 1 mln zł na Zaciszu. W tej okolicy zajdzie zresztą najwięcej zmian. PG nr 3 na Zaciszu doposaży za 98 tys. zł salę gimnastyczną (1,5 tys. głosów). Nowe drzewa pojawią się wzdłuż Uniwersyteckiej (7,8 tys. zł i 613 głosów). A na placu Dąbrowskiego stanie 20 donic z co najmniej 2,5-metrowymi drzewami (222 tys. zł i 1255 głosów).

Fot. Tomasz StaÄczak / Agencja

Co jeszcze zmieni się w centralnej dzielnicy Łodzi? Przy XXIX LO na Radiostacji powstanie boisko (1 mln zł), a modernizacji doczeka się pasaż Abramowskiego. To ten wniosek przywołała prezydent Hanna Zdanowska, zachęcając, by łodzianie próbowali aż do skutku, bo projekt ten przepadł już dwukrotnie.

Jak miewają się wnioski małe? Całkiem nieźle. Biblioteka przy Rewolucji 1905 r. wyda 5 tys. zł na nowości książkowe, a DPS z Narutowicza przeprowadzi remont świetlicy dla podopiecznych. Pomalowanie ścian, wymiana krzeseł, żaluzji, miniwieży i dokupienie nowych gier to niespełna 40 tys. zł. Zdecydowanie mniej, bo tylko 5 tys. zł, łodzianie zainwestuje w szkolenia dla urzędników Zarządu Dróg i Transportu z zakresu metod ochrony i sadzenia drzew w strefie wielkomiejskiej. Autor wniosku nie ukrywał, że to prztyczek w ZDiT-owski nos. Pomogło mu w tym 245 łodzian.

Przeszedł również projekt artystyczno-elektryczny. "Upiększmy Łódź i dajmy turystom powód do pochwał" poparło 879 osób. O co chodzi jego autorom? O pomalowanie w stylu graffiti co najmniej 30 skrzynek elektrycznych na śródmiejskich ulicach (niecałe 29 tys. zł). Być może Łódź będzie można kiedyś zwiedzać szlakiem skrzynkowych perełek. Na razie specjalizuje się w tym Sofia. I to na niej wzorował się pomysłodawca.

Na Widzewie utrzymała się tendencja do głosowania na zadania drogie. Ponownie więc lista widzewska jest najkrótsza, bo liczy tylko osiem pozycji (przed rokiem było zaledwie sześć). Zaszły jednak dwie ważne zmiany. Zwycięzcy z tej dzielnicy nie są już betonowi i przestało dominować wśród nich osiedle Chrobrego, choć i tak zyska ono całkiem sporo, bo najdroższy (1,5 mln zł) projekt to wymiana nawierzchni na Gorkiego (3993 głosy). Największe poparcie zdobyło boisko w Mileszkach przy tamtejszej podstawówce (887 tys. zł i 5144 głosy). Sportowo rozwiną się także dwie szkoły w okolicy dworca Łódź-Widzew. Hala łukowa z salą gimnastyczną powstanie przy PG nr 29 i SP nr 12 (1,3 mln zł i 4867 głosów). Przy SP nr 34 powstanie osiedlowa zewnętrzna scena teatralna (kolejne 1,5 mln zł). Tyle samo pochłonie remont budynku przy SP nr 149, do którego miałyby przenieść się klasy z 6-latkami. 2260 widzewiaków powiedziało "tak" workoutowi. Małpi gaj z drążkami stanie w parku Podolskim (165 tys. zł). A za jedyne 5 tys. zł biblioteka na Księżym Młynie wyczaruje bajkowe miejsce dla dzieci (492 głosy).

Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta

Czy pamiętacie, jak wyglądała lista widzewska przed rokiem? Zdominowało ją finansowo jedno zadanie drogowe. Ponad 4 tys. widzewiaków głosowało wówczas za wymianą nawierzchni chodników oraz miejsc postojowych na Ćwiklińskiej, Dostojewskiego, Gorkiego i Gogola. Koszt? 4,2 mln zł. Zwycięzcami zostały wówczas także sala gimnastyczna, boisko, siedem szkolnych toalet, przejazd rowerowy oraz przestrzeń wokół domu kultury.

Spośród 99 zadań ogólnołódzkich, na które można było głosować, 15 zostanie zrealizowanych. Najwięcej głosów zdobyło łódzkie zoo. W tym roku nie walczyło jednak o polepszenie życia zwierząt, lecz o poprawę komfortu zwiedzających. 2,5 mln zł ma kosztować częściowa przebudowa alejek i zieleni w ogrodzie. Pomysł poparło ponad 11 tys. osób. Dwa kolejne wnioski na tej liście są równie drogie. Za strefą rekreacyjno-wypoczynkową na terenie obecnego Lunaparku zagłosowało 10 tys. łodzian. Będą tam m.in. ścianki wspinaczkowe, zjazdy linowe i - co równie ważne - miejska toaleta automatyczna. Niecałe 100 osób mniej wsparło pomysł stworzenia Hospicjum Łódzkiego w budynku dawnej szkoły przy Pojezierskiej. Autorka wniosku Iwona Górzyńska  nie kryła wzruszenia, gdy ogłoszono wyniki. - Staraliśmy się po raz trzeci. I wreszcie się udało. Jestem przeszczęśliwa - komentowała. Wsparcie otrzyma także hospicjum dla dzieci fundacji "Gajusz".

Zadowoleni z wyników powinni być miłośnicy rowerów. Wniosek "Miejsce roweru jest na jezdni" okazało się zwycięskim. A to projekt największy i z pewnością najdłuższy, bo zakładający powstanie aż 38 km pasów ruchu dla rowerów na kilkudziesięciu ulicach Łodzi (450 tys. zł i 9120 głosów).

MARCIN WOJCIECHOWSKI

Ponad 6 tys. mieszkańców uznało, że warto zadbać o Las Łagiewnicki (80 tys. zł). Łodzianie okazali również serce braciom mniejszym. Wszystkie zadania prozwierzęce znalazły się wśród zwycięzców. I na każde z nich głosowało ponad 6 tys. osób. 1 mln zł pójdzie na dofinansowanie miejskiego programu przeciwdziałania bezdomności zwierząt, a 425 tys. zł na Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, któremu potrzebne są m.in. aparat USG, cyfrowa wywoływarka RTG, endoskop, lekarstwa i dodatkowy personel. Animal Patrol, specjalna jednostka straży miejskiej pomagająca zwierzakom, przeznaczy 375 tys. zł na sprzęt i szkolenia dla strażników. Najtańszy projekt dla zwierząt będzie kosztować 48 tys. zł. To zakup i montaż w łódzkich parkach ponad 500 budek lęgowych dla ptaków śpiewających i takiej samej liczby skrzynek lęgowych dla nietoperzy.

Empatią wobec czworonogów łodzianie wykazali się już podczas I edycji BO. Wówczas najpopularniejszym wnioskiem była pomoc dla łódzkiego schroniska przy Marmurowej. Dziś już wiadomo, że było warto, bo placówka wygląda coraz lepiej i zyskuje grono coraz większych sympatyków, także poza Łodzią, a nawet poza granicami naszego kraju.

Przed rokiem lista ogólnomiejska zdecydowanie podzieliła łodzian. Większość pieniędzy na projekty bo prawie 9 z 10 mln zł, pochłonęły boiska lub sale gimnastyczne w 15 łódzkich szkołach. Wtedy także mieszkańcy głosowali na zoo, m.in. na leczenie niedźwiedzi. Zwycięzcą zostało też darmowe Wi-Fi w miejskich autobusach i tramwajach, z którego od niedawna można już korzystać.