W deszczu na targowiskach przy Rydzowej, Rynku Bałuckim i Pionierku działał w sobotę Krzysztof Makowski, kandydat do Sejmu z 11 miejsca listy Platformy Obywatelskiej. Rozdawał "Kuchnię wyborczą. 11 przepisów na sukces Anny Adamskiej-Makowskiej", czyli książeczkę, którą przygotowali wspólnie z żoną Anną Adamską-Makowską. Żona na Facebooku prowadzi od dawna profil "Ani smaki 10 denarów" z ciekawymi przepisami kulinarnymi i zdjęciami dań pięknie zaserwowanych. I właśnie w ulotce kandydata, oprócz programu, znalazły się przepisy na sałatkę z figami, cielęcinę z kurkami, carpaccio z kaczki z truskawkami, czy sernik z białą czekoladą. - "Kuchnia wyborcza" rozchodziła się na rynkach bardzo szybko, wiele osób już o niej wcześniej słyszało - mówi kandydat.
Krzysztof Makowski objechał jeszcze kilka rynków i wrócił do domu zapewne na rozgrzewająca zupę tajską i cukinię z miętą i z imbirem ;-). Wszystkie przepisy z "Kuchni wyborczej" można znaleźć na stronie Krzysztofa Makowskiego.
Piotr Adamczyk, radny wojewódzki i kandydat do Sejmu z listy PiS wyszedł do kampanijnej pracy w deszczową sobotę o godz. 7.30. Mókł przekonując wyborców do swojej kandydatury i do programu PiS na Placu Barlickiego i Rynku Bałuckim.
Natomiast Katarzyna Lubnauer, liderka listy Nowoczesnej przyszła na Rynek Bałucki z kawą i herbatą. - Rozdaliśmy 10 litrów kawy i 10 litrów herbaty - mówi Katarzyna Lubnauer.
Jej kolega z tej samej listy Jacek Borkowski, były radny miejski, z zawodu architekt mókł od rana przy "Pionierku" na rogu ul. Tatrzańskiej i Rydla. - Rozdawałem ulotki i uśmiechy - mówi Jacek Borkowski.
Maciej Rakowski, radny miejskiej i kandydat do Sejmu z listy Zjednoczonej Lewicy sięgnął po swój sprawdzony sposób, który dawał mu zawsze mandat w wyborach samorządowych. Wyciągnął z garażu swoją żółtą warszawę, umieścił na niej stelaż, a na nim swoje plakaty wyborcze i jeździ nią po mieście. Maciej Rakowski jest jej właścicielem od 2000 roku. Kupił ją z sentymentu do zabytków polskiej motoryzacji. Wysłużona warszawa ma 44 lata i jest o dwa lata starsza od Macieja Rakowskiego. Właściciel jeździ nią tylko przy szczególnych okazjach, a taką jest kampania wyborcza. Jak się jeździ? - Nie ma wspomagania kierownicy, więc ciężko się manewruje, ale przyciąga uwagę - mówi kandydat.
Bartosza Domaszewicza, kandydata Platformy Obywatelskiej i miejskiego radnego można było spotkać właściwie wszędzie m.in. na Rynku Bałuckim, przy Manufakturze, w Centrum "PTAK", w OFF Piotrkowska. W sobotę między Bałuckim a PTAKIEM wpadł na chwilę na Konwencję Wyborczą Platformy Obywatelskiej do Teatru Nowego. Wszedł na scenę w puchowej kurtce, zachęcił innych kandydatów do prowadzenia intensywnej kampanii na ulicach i rynkach, zeskoczył ze sceny i pojechał do Rzgowa.
Gen. Marek Działoszyński i Witold Skrzydlewski, kandydaci do Sejmu z listy PSL zorganizowali Piknik Rodzinny w Buczku koło Brzezin. Była prezentacja kandydatów, przedstawienie "Czarnoksiężnika z krainy Oz", pokazy sprzętu pożarowego, wojskowego i policyjnego, parada motocykli, pieczenie byka i zawody strzeleckie o puchar gen. Marka Działoszyńskiego. Mimo nie najlepszej pogody impreza się udała.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze