System sterowania ruchem powstał w ramach budowy trasy W-Z (wchód-zachód), ale objął niemal wszystkie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną w mieście. Podpiętych do niego zostało 240 z 285 skrzyżowań ze światłami. To największy tego rodzaju system zarządzania ruchem w Polsce.
W ramach prac powstało około 50 kilometrów kanałów kablowych. Zamontowano też dwa tysiące sygnalizatorów oraz wykorzystano tysiące kilometrów kabla miedzianego. Posłużył on m.in. do utworzenia pod asfaltem pętli indukcyjnych, które wykrywają przejeżdżające pojazdy. Znalazły się one na każdym pasie ruchu przy linii zatrzymania oraz około 30 metrów przed skrzyżowaniem.
System ma zadanie nadać priorytet komunikacji miejskiej. Przede wszystkim wtedy, gdy tramwaj lub autobus będą opóźnione. Komputer będzie sprawdzał rozkład jazdy i jeśli pojazd MPK będzie miał opóźnienie włączy mu zielone światło w pierwszej kolejności. Jeśli będzie jechał przed czasem to nie będzie takiej potrzeby.
Na przystankach tramwajowych lub tramwajowo-autobusowych pojawiło się również dodatkowo ponad 130 elektronicznych tablic informują one o której, bądź za ile na przystanek podjedzie tramwaj danej linii. Podobne tablice były zamontowane już wcześniej przy trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego.
Na skrzyżowaniach zamontowanych zostało 195 kamer. Część będzie służyło do podglądania sytuacji na drogach, pozostałe będą zapisywały numery rejestracyjne pojazdów. Nie ma się jednak czego obawiać. Na podstawie tych danych nie będą wypisywane mandaty. Informacje te potrzebne nam są jedynie do celów statystycznych i dopasowania natężenia. Policja będzie je jednak mogła wykorzystać je np. w przypadku poszukiwań zaginionego auta.
Dziewięć tablic zmiennej treści zamontowanych zostanie również przy najważniejszych drogach. Kierowcy dowiedzą się z nich m.in. o możliwych utrudnieniach, zalecanych objazdach i najkrótszych czasach przejazdu. System wyliczy je na podstawie przejazdów innych pojazdów.
Kierowcy muszą również uważać na nowe sygnalizacje. Światła pojawią się m.in. na rondzie Lotników Lwowskich i skrzyżowaniu Waltera-Janke - Wyszyńskiego. Nie są to jednak standardowe sygnalizatory. Zamontowano je jedynie przy przecięciach torów z jezdnią.
Jest to tak zwana sygnalizacja wzbudzana. Dla kierowców jest jedynie podwójny sygnalizator. Gdy nie będzie jechał tramwaj, będzie migało światło żółte i będą obowiązywały zasady ruchu jak dotychczas. Gdy czujniki wykryją tramwaj, zapali się światło czerwone aby mógł on bez przeszkód przejechać przez skrzyżowanie.
Centrum zarządzania ruchem powstało przy ulicy Tuwima, gdzie nad systemem będzie czuwał zespół specjalistów. Na monitorach będą podglądać co dzieje się na drogach i jeśli zajdzie taka potrzeba będą mogli wprowadzić zmiany ręcznie. Budowa systemu obszarowego sterowania miastem kosztowała ok. 80 mln zł.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze