Hotel Ambasador
Dokładnie po drugiej stronie al. Piłsudskiego widać, jak w oczach rośnie kolejny budynek. To trzeci już w Łodzi hotel Ambasador, który stawiany jest z tyłu tego stojącego od pięciu lat pierwszego hotelu firmy Cegal. Budowa na rogu Orlej i Kilińskiego sięgnęła już najwyższych rozmiarów.
Obiekt będzie składać się z kilku części o różnej wysokości. Przy skrzyżowaniu stanęła narożna, trzypiętrowa kamienica. W głębi posesji budynek sięga już docelowych 10 pięter, a jeszcze dalej - w łączniku przylegającym do Ambasadora Centrum - pięciu. - Wyżej już nigdzie nie będzie - uśmiecha się Artur Gawlik z firmy Cegal. - Wszystkie ściany i dachy są już niemal skończone.
Powoli dobiegają też końca prace zewnętrzne. Kładziony jest tynk, a konstrukcja zyskuje szyby. - Zakładamy, że ostateczny kształt zewnętrzny hotel zyska do końca roku. Wszystko zależy jednak od pogody. Jeśli będą ujemne temperatury i nie uda się dokończyć kładzenia tynku, to prace trzeba będzie wstrzymać do wiosny - dodaje Gawlik.
Jednocześnie prowadzone są prace w wewnątrz. Na ukończeniu jest już większość instalacji. Robione są też kolejne wylewki. Wyposażanie hotelu w sprzęt i meble zacznie się na wiosnę. - Do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Planujemy otwarcie hotelu na koniec przyszłego roku, więc mamy jeszcze sporo czasu na dokończenie prac. I z pewnością je dokończymy - zapewnia Gawlik.
Nowy hotel oprócz 200 pokoi będzie miał m.in. 13 sal konferencyjnych, restaurację i bar z kręgielnią. Pod ziemią znajdzie się parking dla 170 aut.
Wszystkie komentarze