Więcej
    Komentarze
    Ja bym powiedział tak. To co na tych zdjęciach jest, to nie do końca można uznać za WIELKĄ stratę, no może poza bud. fabrycznymi. Jak już patrzeć na takie prawdziwe starty, to na pewno należałoby wymienić kościół w Mileszkach. A już takie najprawdziwsze, które Łódź utraciła w XX wieku to: Kościół w Chojnach datowany bodajże na 1493r, który uległ ostatecznej zagładzie w czasie budowy kościoła św.Teresy (pełnił tam rolę kościoła tymczasowego), Kolumna Janka Mulinowicza - najprawdopodobniej najstarszy tego typu pomnik w Polsce, która stała na Chojnach i zniszczyli ją hitlerowcy, zespół pałacowy Heinzla w Parku Julianowskim zniszczony w 1939, Stare Miasto jako najstarszy element osadniczy Łodzi z zabudową przede wszystkim Starego Rynku w postaci wąskich, niskich kamieniczek szczególnie w pierzejach południowej i wschodniej, synagogi, szczególnie ta na Starym Mieście i ta na Kościuszki. Padły także stylowe kamienice przy budowie dwupasmowej Alei Piłsudskiego. Stratą dla mnie jest również to co zostało zrobione z cerkwi przy ul św.Jerzego, w oryginale była bowiem perełką. To te kilka co nasuwają mi się z brzegu, ale pewnie długo można by jeszcze wymieniać.
    Stary kościół św. Teresy ówczesny proboszcz sprzedał chętnym z okolicy na opał. Tym sposobem zimą 1963/64 rozpalaliśmy pod kotłem CO w naszym domu na Mostowej piętnastowiecznym drewnem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @chultai_11 Nie przesadzaj, że Łódź została tak bardzo zdewastowana przez wojnę a jeżeli już wspominasz Stare Miasto ...dlaczego nie wspomnisz kto tam mieszkał ..dlaczego nie domagasz się aby odrestaurować schody getta przy pl Kościelnym abyśmy nie zapomnieli o tych którzy byli naszymi współmieszkańcami ... o tych, których z taką pogardą określamy mianem żydostwa a którzy byli a przede wszystkim czuli się Polakami a zostali przez nas zdradzeni .
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Żeby w tych miejscach powstało coś nowego lepszego to byłoby super, a w większości przypadków działki stoją puste. Myślę, ze właściciele działki na rogu Żeromskiego-Mickiewicza łapią sie za głowy że zburzyli budynki fabryczne, bo dzisiaj mieliby tam albo lofty albo piękną galerię handlową.
    już oceniałe(a)ś
    19
    4
    Na Miedzianej 9 mieszkali moi Dziadkowie. Jaki piękny to był czas. Jak dawno już ich nie ma, tak jak tego domu. Gdy zniknął budynek, długo zachowały się kamienne schody, które prowadziły do jego wnętrza. Wspomnienia, tęsknota, dziękuję...
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    Wspomnienia? Każdy ma jakieś wspomnienia, ale przedmioty z nimi związane niekoniecznie zasługują na miano zabytkowych. Może to być kocyk, w który mnie utulała moja kochana babcia, albo popielniczka dziadka kupiona kiedyś na odpuście, cokolwiek. Natomiast większość z zaprezentowanych tutaj budynków to były KOSZMARNE RUDERY, wiele groziło zawalenie. Ktoś tu płacze nad Norbelaną - to było uosobienie brzydoty! I właśnie tam powstają nowe mieszkania, już stoi dźwig. A hotel stoi od dobrych kilku lat. Róg Sienkiewicza i Nawrot również wygląda dużo lepiej. Podobnie Miedziana, itd. Dyskusyjna jest uroda zabudowy po dawnym Pafino (taki eufemizm ;-))) ), ale przynajmniej to się nie wali. Sorry kochani, ale rozwój miasta oznacza również zastępowanie starego nowym. Miasto tym się różni od skansenu, że tu się mieszka i żyje. A nie tylko zwiedza i wzdycha.
    już oceniałe(a)ś
    15
    7
    Urodziłem się w tym domu w 1945. Rodzice mieszkali do 1987. Pozdrawiam wszystkich z Miedzianej. Mikołaj. Zapraszam tutaj, www.mmann.byethost6.com
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Nie boli tak bardzo wyburzanie budynkow tam gdzie powstaje cos uzytecznego i niebrzydkiego ale Pomorska czy zajezdnia...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Rozumiem , że w pamięci ludzkiej i dla potomnych trzeba zachować obraz wielu obiektów. Ale czas jest nieubłagany , tak jak ludzie wiele z nich starzeje się , umiera , na ich miejsce powstają nowe. W wielu wypadkach należy dokonać ich inwentaryzacji , dokumentacji fotograficznej , a nie za wszelką cenę walczyć o ich utrzymanie aż do ostatecznego rozpadu
    już oceniałe(a)ś
    10
    7
    Nie każda ruina i śmietnik powinna być zabytkiem. Zwłaszcza taka którą nie ma się kto zająć i wygląda tak jak wygląda pół Łodzi, czyli do d... Jak nas nie stać na zabytki, to nie można śmietników nazywać zabytkami. Bo robimy wielką szkodę własnie zabytkom i historii.
    już oceniałe(a)ś
    14
    11