Imagine Dragons przyjeżdża do Polski. To ich pierwszy koncert w naszym kraju. Sprawdź co musisz o nich wiedzieć.
REKLAMA
1 z 11
Na mormońskiej uczelni
Imagine Dragons powstało w 2008 roku na Uniwersytecie Birghama Younga - mormońskiej uczelni w stanie Utah. W tym okresie zespół wielokrotnie zmieniał skład. Ostatecznie założyciele: Dan Reynolds (wokal) i Wayne Sermon (gitara) przyjęli do grupy Bena Mckee (bas) i Daniela Platzmana (perkusja). W tym składzie 14 lutego 2012 roku wydali przełomową EPkę "Continued Silence". Na płycie znalazły się hity: "Radioactive", "Demons" i "It's Time".
2 z 11
Tajemnicza nazwa
Imagine Dragons to anagram, czyli wyraz składający się z tych samych liter co właściwa nazwa, tylko w pomieszanej kolejności. Wybrano ją bo cytując zespół: "Fajnie brzmi".
3 z 11
Wielki sukces
Pół roku po premierze EPki "Continued Silence", która okazała się najpopularniejszym albumem na polskiej topliście Spotify, premierę miał "Night Visions". Ich debiut tylko w pierwszym tygodniu sprzedaży w Ameryce rozszedł się w 83 tysiącach kopii (ostatecznie cztery miliony kopii) co zaowocowało drugim miejscem w zestawieniu 200 najlepiej sprzedających się albumów "Billboardu". Ten sam tygodnik uznał ich później za jedną z "najjaśniejszych nowych gwiazd 2012 roku". W Polsce "Night Visions" było pierwszą płytą, która uzyskała platynę za sprzedaż cyfrową oraz złoto za streaming.
4 z 11
Diamentowy singiel
Dźwięki "Radioactive" przewijały się w reklamach sprzętu elektronicznego, grach komputerowych i filmach. Imagine Dragons otrzymali za niego nagrodę Grammy, a sam singiel przez 87 tygodni gościł na amerykańskiej liście przebojów Billboard's Hot 100. W ubiegłym roku RIAA (amerykańskie zrzeszenie wydawców muzyki) przyznało im za niego status Diamentowego Singla. Tytuł ten otrzymują single i albumy, które dziesięć razy pokryły się platyną. Obok "Radioactive" status ten mają jeszcze m.in. "Bad Romance" Lady Gagi, czy "Baby" Justina Biebera.
5 z 11
Koncertowa petarda
Swój koncertowy set docierali w Las Vegas. Podkreślają, że to ważne doświadczenie, bo pomogło im zrozumieć co ich wyróżnia i jak zyskać uwagę ludzi, którzy normalnie graliby w pokera albo ruletkę.
Dotychczas najmocniej zapadł im w pamięci koncert w Brazylii. W rozmowie z agencją Live Nation Polska Wayne Sermon mówił: "Graliśmy tam dla 18 tysięcy ludzi, którzy byli naprawdę szaleni i śpiewali wszystkie nasze teksty. To była wielka nagroda za naszą ciężką pracę".
6 z 11
Zbiorowa mistyfikacja
Ponieważ członkowie Imagine Dragons to praktykujący mormoni ich teksty unikają kontrowersyjnych treści, a ich wydźwięk jest pozytywny i optymistycznie nastraja do świata - twierdzą fani. Robert Sankowski analizując ich twórczość przy okazji premiery "Smoke + Mirrors" pisał: "Na tej płycie trwa nieustanna gonitwa wyśpiewywanych przez Reynoldsa wysokim głosem wzorcowo radiowych melodii, które oplecione są rytmami kojarzącymi się z produkcjami r'n'b oraz brzmieniami electropopowych klawiszy. Czasem dla niepoznaki odezwie się rockowa gitara, gdzieś zabrzmi niespodziewany bluesowa sekwencja akordów, gdzieś pojawi się nieomal hardrockowy riff, ale tak naprawdę wszyscy uczestniczymy w zbiorowej mistyfikacji, która pod szyldem indie rocka sprzedaje światu mocno ugładzone, popowe granie".
7 z 11
Epickie brzmienie
Na potrzeby filmu "Transformers: Wiek zagłady" w reż. Michaela Bay'a zespół nagrał piosenkę "Battle Cry". Producent nie kryje radości ze współpracy: "Pamiętam, jak zachwyciły mnie piosenki "Demons" i "Radioactive", i chciałem mieć podobną energię w filmie. Stworzyli naprawdę epickie brzmienie".
8 z 11
Polscy fani czekają
Imagine Dragons to jeden z najbardziej wyczekiwanych zespołów w Polsce. Fani proszą o ich koncert od czterech lat. Dan Reynolds przyznał w materiale dla VEVO: "Pod każdym naszym wpisem najpopularniejszym komentarzem jest przyjedźcie do Polski. Widzimy to codziennie więc staramy się by nasz manager pamiętał o Polsce przy układaniu grafiku koncertów". Niestety kończyło się na słowach. Dopiero z ogłoszeniem trasy koncertowej promującej płytę "Smoke + Mirrors" udało się im spełnić obietnice. Wayne Sermon mówił: "Polska była dla nas jednym z najważniejszych krajów na europejskiej mapie. Jesteśmy podekscytowani, że w końcu do was zawitamy".
9 z 11
Nie dadzą zapomnieć
Fanclub Imagine Dragons przygotował kilka specjalnych akcji koncertowych. Fani powinni przynieść na koncert dwie kartki "Poland Is Bleeding Out" oraz "Thank You" (wzór można znaleźć w otwartej facebookowej grupie: "Imagine Dragons 02.02.2016 - Akcje Koncertowe"). Pierwsza ma zostać podniesiona zaraz po zakończeniu pierwszego utworu i jest kontynuacją akcji, która ma zostać przeprowadzona w niedzielę w mediach społecznościowych. Tego dnia fani grupy będą dodawać zdjęcie z dopiskiem #PolandIsBleedingOut. Druga z kartek "Thank You" zostanie podniesiona po zagraniu ostatniego utworu. Dodatkowo w trakcie, gdy zespół zagra utwór "Dream" fani zaświecą latarki w swoich telefonach.
10 z 11
Rozgrzeje LemON
Przed Imagine Dragons w Atlas Arenie wystąpi zespół LemON - zwycięzcy talent show "Must Be the Music". Grupa pod koniec ubiegłego roku wydała swój drugi album ?Scarlett?, który podobnie jak debiut zdobył status platynowej płyty. Siłą zespołu LemON jest charyzmatyczny lider i niekończące się przeboje, żeby wymienić tylko piosenki:"Napraw", "Będę z Tobą", "Nice", "Wkręceni", "AKE", "Jutro" czy "Scarlet".
11 z 11
Informacje praktyczne
Imagine Dragons. Atlas Arena, al. Bandurskiego 7. Wtorek, otwarcie bram o godz. 18. Koncert zespołu LemON rozpocznie się o godz. 19.30. Gwiazda wieczoru wejdzie na scenę o godz. 20.45. W sprzedaży dostępne są bilety: 179 - 299 zł.
Wszystkie komentarze