Iluminacja
Najwięcej kontrowersji budzi wygląd hali. - Mnóstwo osób uważa, że jest to brzydki obiekt. My oczywiście chcielibyśmy coś z tym zrobić - mówi Maciaszczyk i dodaje: - Nie możemy się jednak zgodzić na pomalowanie hali. Powód jest prozaiczny i należy go szukać w kosztach inwestycji, którą trzeba by ponawiać co sezon.
Głównie dlatego już jakiś czas temu przygotowano projekt iluminacji obiektu. Najdroższa wersja obejmująca oświetlenie całego obiektu wraz z elementami zewnętrznymi, dachem i ledowymi ekranami kosztowałaby ok. 1,8 miliona złotych. Gdyby włodarze hali ograniczyli się wyłącznie do iluminacji za podświetlenie trzeba by zapłacić 830 tysięcy złotych.
- Przybywa w Polsce konkurencji, więc musimy się stale rozwijać - podkreśla Krzysztof Maciaszczyk. - Fakt, iż znajdujemy się w centrum kraju już nie wystarcza. Coraz częściej o umieszczeniu wydarzenia w danym obiekcie decydują detale.
Wszystkie komentarze