Mia100 Kamienic. Kolejne 22 mln zł na remonty. Gdzie?

W budżecie na 2016 rok na Mia100 Kamienic zapisano 10 mln zł. W poprzednich latach, po rozliczeniach z wykonania budżetu za 12 wcześniejszych miesięcy, na odnawianie budynków dokładano jednak kolejne niemałe pieniądze. Przed rokiem były to 32 miliony złotych. W tym - 22,2 mln.

Najwięcej pieniędzy - 3,5 mln zł - zostanie przeznaczonych na wznowienie remontu kamienicy przy Zielonej 6. Prace trzeba było wstrzymać, gdy przed rokiem doszło do pęknięcia ściany oficyny. Niedawno została wydana zgoda na rozbiórkę pozostałości po lewej oficynie. Przygotowano też dokumentację zamienną, a zaktualizowane koszty odnowienia zabytku wyceniono na około 12 mln zł. Przetarg na wyłonienie wykonawcy ma się rozstrzygnąć w czerwcu.

Wielkomiejska kamienica z końca XIX wieku należała do Rozalii i Icka Aurbachów. Została wzniesiona w 1894 roku według projektu Franciszka Chełmińskiego. Projekt jej rozbudowy przygotował Alwill Jankau. Wnętrza zdobią polichromie i sztukaterie. Po remoncie w kamienicy nie będzie już mieszkań, lecz lokale użytkowe.

Również 3,5 mln zł przeznaczono na remont oficyn przy Piotrkowskiej 243. Wraz z zapisanymi już wcześniej 900 tys. zł ma to wystarczyć na dokończenie kapitalnego remontu, który trwa już od połowy 2013 roku. Z frontu za blisko 5 mln zł przywrócono już blask domowi Beera, czyli najstarszemu piętrowemu budynkowi w Łodzi (zbudowano go w 1835 roku). W ramach dokańczania inwestycji oprócz odnowienia oficyn wykonane zostanie także przebicie do pasażu PCK. Pojawią się też nowe zasadzenia i ławki, a znajdujący się w podwórku wielki kasztanowiec zostanie podświetlony.

Po remoncie do oficyn wprowadzą się mieszkańcy. Liczba lokali zostanie zmniejszona z 25 do 21. Inaczej ma być z wyremontowaną kamienicą frontową. W niej zamiast ośmiu mieszkań (choć większość od dawna opustoszałych) będzie najprawdopodobniej sześć lokali użytkowych.

Kamienica przy Piotrkowskiej 243 powstawała etapami. Frontowa część, którą zbudowano w 1835 roku, uchodzi za najstarszy piętrowy budynek w Łodzi. Nie byłoby tak, gdyby nie samowola tkacza Bogumiła (Gottlieba) Beera. Pierwszy właściciel kamienicy miał pozwolenie tylko na postawienie parterowego budynku, ale mimo to powiększył go o dwa dodatkowe piętra.

Ten rok przyniesie zakończenie remontu kamienicy przy Jaracza 32. W dwóch dotychczasowych etapach m.in. wymieniono stolarkę okienną i instalacje oraz odnowiono dach i elewację. Do zakończenia prac pozostało wyremontowanie wnętrza budynku i mieszkań oraz podwórko. Koszt - 3 mln zł. Po skończeniu prac na Jaracza 32 wprowadzą się lokatorzy. Mieszkań będzie 28. Wprowadzą się do nich łodzianie z kamienic przeznaczonych do remontu w ramach rewitalizacji. W parterze znajdą się również dwa lokale użytkowe.

Murowaną dwupiętrową kamienicę wzniósł w 1881 r. Wilhelm Heinrich. Obok, na rogu z dzisiejszą ul. Kilińskiego, postawił parterowy narożnik. Po zmianie właściciela w latach 90. XIX wieku przy ul. Jaracza 32 mieściło się żeńskie gimnazjum. Na początku XX wieku sąsiadujące ze sobą nieruchomości zostały podzielone. Do frontowego budynku w latach 30. ubiegłego wieku wprowadziła się apteka, która była w nim również po wojnie. W 1959 r. właścicielem kamienicy został skarb państwa, a po transformacji ustrojowej została ona skomunalizowana.

Także 3 mln zł zostanie wydanych na kolejny etap remontu przy Tuwima 36. Dawna siedziba Telekomunikacji przemieniana jest na potrzeby Zarządu Dróg i Transportu. Już teraz część pomieszczeń wykorzystywana jest do sterowania ruchem i komunikacją w mieście. Po zakończeniu remontu służyć do tego będzie cała nieruchomość, łącznie z oficynami. W tym roku remont czeka tę lewą, w przyszłym - prawą. Całość inwestycji ma zamknąć się w 12 mln zł.

Jednocześnie po drugiej stronie ulicy trwa remont domu Gheliga. Podczas prac robotnicy natrafili na niezwykłe odkrycie. To cenny witraż i polichromie. Malowidła odkryto pod pokładami farby w dwóch pomieszczeniach na parterze. - Obecność polichromii na stropach to nic szczególnego. Wyjątkowość tego odkrycia polega na jakości artystycznej tych znalezisk - komentował Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków. W związku z tym okres remontu został wydłużony, a jego koszt musiał wzrosnąć. Dlatego też UMŁ przekaże na odnowę cennego zabytku kolejne 1,2 mln zł.

W odnowionym zabytku nie będzie już mieszkań. Zamiast tego znajdą się tu lokale użytkowe, prawdopodobnie galeria bądź klubokawiarnia. Praca mają się skończyć jesienią.

Ten rok przyniesie rozpoczęcie remontu kamienicy przy Kościuszki 19. Jeszcze półtora roku temu znajdywała się tam siedziba I Komisariatu Policji. Funkcjonariusze pracowali w fatalnych warunkach. Narzekali na cieknący dach, nieszczelne okna, rozpadające się ściany czy spróchniałe podłogi. Kamienicę przejęło jednak miasto i postanowiło ją przebudować. Zresztą nie tylko ją, bo także będącą w równie fatalnym stanie willę stojącą od strony Wólczańskiej i przestrzeń pomiędzy budynkami.

Komisariat powyżej pierwszego piętra zostanie przerobiony na siedzibę Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, która obecnie znajduje się przy Wileńskiej 53. Na parterze znajdą się sale konferencyjne i wykładowe, a także interaktywna mapa pokazująca jak zmienił się układ urbanistyczny Łodzi na przestrzeni wieków. Do odnowionej willi z Piotrkowskiej 113 przeniesie się zaś Miejski Konserwator Zabytków, a podwórze zostanie przerobiony na pasaż. Będzie można tu odpocząć, spotkać się ze znajomymi, czy poczytać książkę. Magazyny po północnej stronie podwórka zostaną zburzone. W ich miejscach pojawi się zieleń, a na murku i ścianie oficyny z działki obok znajdą się detale z łódzkich kamienic czy fabryk. To będzie część lapidarium detalu architektonicznego, którego centrum znajdzie się w południowej części podwórka. Inwestycja ma pochłonąć około 10 mln zł. W tym roku wydane zostaną pierwsze 3 mln.

Również 3 mln przeznaczono na przerobienie budynku przy ulicy Wólczańskiej 121/123 na główną komendę łódzkiej straży miejskiej. W budynku będzie również Centrum Zarządzania Kryzysowego. Wcześniej w budynku był Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Słabo Słyszących. Remont ma potrwać trwa lata i kosztować 10 mln zł.

Remonty czterech ze wspomnianych budynków (Zielona 6, Kościuszki 19, Wólczańska 121/123 i Tuwima 36) zostały wpisane do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Oznacza to, że ich finansowanie będzie zapewnione nie tylko na bieżący rok, ale i na lata kolejne.

Z puli, o którą powiększono wydatki na remonty, ostatnie 2 mln zł zostanie przeznaczonych na odnowę mieszkań zastępczych dla łodzian przeprowadzanych w ramach rewitalizacji. Na tym prace się jednak nie kończą.

Zapisane już wcześniej 10 mln zł pozwoli na remonty przy Więckowskiego 4, Żwirki 22, Wólczańskiej 168 (powstanie tam dom wielopokoleniowy). Jednocześnie dokańczane są tzw. niewygasy, czyli odnawianie kamienic, z których robotnicy mieli wyjść w 2015 r., ale nie zdążyli wykonać wszystkich prac. Do połowy roku dokończone muszą być drugie etapy remontów w kamienicach: na rogu Piotrkowskiej i Narutowicza, przy Ogrodowej 24, Gdańskiej 25, Legionów 48, Legionów 50, Tuwima 16 oraz wspomnianej już Jaracza 32.