Pizzerie w Łodzi. Gdzie serwują najlepszą włoską pizzę? [SONDA]

Restauracja mieści się na pierwszym piętrze Galerii Łódzkiej. Od lat lokal w Galerii Łódzkiej prowadzi włoska rodzina, która przyjechała do Polski dziesięć lat temu. Luigiana i Fiorenzo, ich syn Simone oraz córka Elena i jej chłopak Federico wcześniej prowadzili lokal w podobnym miejscu w Niemczech. - We Włoszech to normalne, że restauracją kieruje cała rodzina - mówi Elena. - Każdy się angażuje i dba o kuchnię i gości. Prowadzenie gastronomii to ciężka praca, która właściwie nigdy się nie kończy. Nasi goście często pytają, czy nie planujemy otworzyć kolejnego lokalu, ale my wolimy prowadzić jeden z sercem niż kilka bez - dodaje z uśmiechem.

MAŁGORZATA KUJAWKA

W menu odnajdziemy włoskie makarony, sałatki i pyszne desery lodowe. Miłośnicy włoskiego placka znajdą tu bogatą ofertę pizz. Każda ma średnicę 32 centymetrów. Ceny nie przekraczają 30 zł.

W osiedlowym lokalu na Widzewie można spróbować prawdziwej neapolitańskiej kuchni. Pizza serwowana jest tutaj już od 19 lat. Zaczęło się od niewielkiej pizzerii w narożnym pomieszczeniu sklepowego pawilonu. - Początki były trudne. W 1997 roku pizzerie w Łodzi nie były jeszcze tak popularne jak dzisiaj. Cały lokal zajmował powierzchnię 40 metrów kwadratowych. Mieliśmy trzy stoliki i nastawiliśmy się głównie na dostawę do domu. Byliśmy jedną z pierwszych firm, która dostarczała pizzę w Łodzi - mówi Tomasz Józefacki, właściciel restauracji Pina Organic.

Przez lata pizzeria funkcjonowała pod nazwą Presto i przeniosła się do większego lokalu przy ul. Bartoka, w którym działa do dziś. Właściciele nie zastrzegli wymyślonej nazwy. Zrobiła to sieć pizzerii Presto, która kilka lat temu pojawiła się na mapie łódzkiej gastronomii. Aby dłużej nie kojarzyć się z popularną sieciówką, osiedlowa restauracja przeszła remont i całkowitą zmianę wizerunku. Na środku lokalu postawiono ogromny piec włoskiej firmy Marana Forni  ogrzewany drewnem liściastym i wyposażony w obrotowy i podnoszony automatycznie blat.

MAŁGORZATA KUJAWKA

Ciasto do pizzy wyrabiane jest z włoskiej mąki, oliwy z oliwek, polskich drożdży i soli. W porównaniu do sieciowych pizzerii czas pieczenia jest bardzo krótki, maksymalnie do czterech minut. W ofercie restauracji do wyboru są dwa rodzaje pizzy. Classic Italia z serem cagliata w wiórkach oraz pizza neapolitańska z kawałkami rwanej mozzarelli.

Restaurację prowadzi dwóch młodych łodzian, miłośników włoskiej kuchni. Skąd nazwa Otwarte Drzwi? - Długo zastanawialiśmy się jak nazwać nasze miejsce. Początkowo chcieliśmy, by było to słowo włoskie. Ale odkryliśmy drzwi - olbrzymie, XIX-wieczne, 100 proc. stylu kamienicznego. Wyremontowaliśmy je i powiesiliśmy przy wejściu. Są znakiem rozpoznawczym lokalu - tłumaczą właściciele. Wśród dań włoskiej kuchni w menu nie mogło zabraknąć oczywiście pizzy wypiekanej na cienkim cieście, z maksymalnie czterema składnikami. Najtańsza jest margherita - kosztuje 18 zł. Najdroższa - pizza gamberi z mozzarelą, krewetkami, pomidorkami koktajlowymi i chilli (30 zł). Do picia, oprócz standardowych napojów bezalkoholowych, dostępne jest domowe włoskie wino. Restauracja czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-22. W piątki i w soboty o godzinę dłużej, a w niedziele od godz. 14 do 22.

Właścicielami Oliwy są Damian i Kamil. Pizzerię otworzyli trzy miesiące temu. - Lokal był w bardzo złym stanie. Musieliśmy zrobić generalny remont. Sami zbudowaliśmy też piec opalany drewnem. Po dwóch dniach trzeba było zmienić jego konstrukcję, bo pizza piekła się zbyt wolno. Teraz wystarczą cztery minut i ciasto jest już zarumienione - opowiada Damian.

Specjalnością Oliwy jest włoska pizza na cienkim cieście. - Nie jesteśmy sieciówką, więc nic nie jest nam narzucane odgórnie. Możemy dowolnie modyfikować nasze menu. Sami kupujemy świeże produkty lub sprowadzamy składniki z Włoch. Przygotowujemy dania tak, jak byśmy chcieli robić je dla siebie - mówi Damian.

MARCIN STĘPIEŃ

W menu Oliwy do wyboru jest blisko 30 rodzajów pizzy. Wszystkie dostępne są w dwóch rozmiarach: 32 i 40 cm. Idąc za przykładem najlepszych włoskich pizzerii, szczególnie polecana jest wersja klasyczna z pomidorami pelati, mozzarellą z mleka bawolego i świeżą bazylią w cenie 22 zł. Za dużą diavolę z mozzarellą i pikantnym salami trzeba zapłacić 28 zł. Pizza z mozzarellą, szynką, pomidorami i rukolą kosztuje odpowiednio 20 i 24 zł.

W ofercie lokalu jest także niespotykana gdzie indziej pizza fit. Jej recepturę opracował Kamil, który na co dzień zajmuje się kulturystyką. Odpowiednio zbilansowane składniki powodują, że pizza ma o 30 proc. mniej kalorii.

Jedna z najpopularniejsza włoskich pizzerii w Łodzi działa od czterech lat. Lokal, oddalony od głównego szlaku ulicy Piotrkowskiej, nigdy nie narzeka na brak gości. Wieczorami ciężko tu o stolik. To dlatego, że tutejsze pizze mają swoich wielbicieli, a wręcz fanatyków. Są tacy, którzy już nigdzie indziej włoskich placków nie jedzą. Polecamy szczególnie wersję z grillowanymi warzywami oraz z pikantnym salami. Od maja dostępna jest także "letnia" pizza z trzema rodzajami włoskich pomidorów. Goście mogą ją zamawiać aż do sierpnia. Pomodoro czynne jest od wtorku do czwartku w godz. 12-22. W piątki i soboty od godz. 12 do 23, a w niedziele od 13 do 22.

To kolejne miejsce poza ścisłym centrum. Z pozoru Peperoncini jest kolejną osiedlową pizzerią przy drodze wylotowej, ale w środku serwowane są prawdziwe włoskie przysmaki. Tak, jak w innych miejscach oferujących włoską pizzę, nie dostaniemy tu ani sosu pomidorowego, ani czosnkowego. Można za to liczyć na smakowe oliwy.

Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta

Wnętrze Peperoncini jest przyjemne dla oka i przytulne. Na szczególną uwagę zasługują dekoracje wykonane z zielonych butelek po winie. Te pełnią tu funkcję elementów żyrandoli i ścianki działowej. Na stołach leżą kraciaste serwetki i stylowe podkładki. To już pierwszy znak, że nie jesteśmy w typowej osiedlowej pizzerii. Siedząc przy stoliku, można obserwować pizzermana przy pracy, bo część kuchni jest oddzielona od sali jedynie szybą.

Ciasto pizzy jest cieniutkie i chrupiące, a składniki dobrej jakości sprowadzane są z Włoch. Pizze są w przedziale cenowym od 17 do 34 zł.

Restauracja od ponad dwóch lat zajmuje trzy poziomy narożnego lokalu na rynku Manufaktury. Właściciele sami wymyślili wystrój, który krótko określają jako: łódzki, pofabryczny, loftowy.

W menu odnajdziemy kilka rodzajów włoskiej pizzy przyrządzanej w jednym rozmiarze na cienkim cieście. Za podstawową margherite z sosem pomidorowym, mozzarellą i bazylią trzeba zapłacić 21 zł. Najdroższa pizza to nero con frutti di mare (34 zł) z plackiem barwionym atramentem z mątwy, mozzarellą i owocami morza.

Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta

Pizzeria mieści się w centrum miasta, obok Spatifu. Każdy fan włoskiego placka powinien się tam wybrać. Zjemy tu pizzę z oryginalnymi włoskimi dodatkami. Pizza wypiekana jest w specjalnym piecu opalanym drewnem.

MARCIN STĘPIEŃ

Najtańszą pizzą jest Marinara (11 zł) z sosem pomidorowym, czosnkiem, oregano, pietruszką i oliwą z oliwek. Najdroższa opcja to Pizza Bella Italia (30 zł) z sosem pomidorowym, serem mozzarella, kawałkami karczochów w oleju, pieczarkami z czosnkiem i pietruszką, pieczoną szynką oraz czarnymi oliwkami bez pestek. Oprócz tego, w karcie goście odnajdą także makarony, sałatki i desery.

Da Antonio była chyba pierwszą w Łodzi pizzerią serwującą smaki znane z wakacji we Włoszech. Restauracja w pałacyku na rogu ul. Jaracza i Polskiej Organizacji Wojskowej działa już kilkanaście lat. Można zamówić tu zarówno pizzę w wersji polskiej (42 lub 32 cm), jak i włoskiej.

Do wyboru są też takie specjały jak placek z małżami Venus (vongole) i świeżą szałwią czy z bresaolą, rukolą i parmezanem. W menu goszczą także pizze w nowych konfiguracjach, m. in. wiosenna ze świeżym ogórkiem i papryką oraz włoska na cienkim cieście z szynką parmeńską i serem taleggio. Restauracja otwarta jest od poniedziałku do czwartku w godz. 11-23. W piątki i w soboty od godz. 11 do 1.30, w niedzielę od godz. 12 do 22.

W restauracji można odnaleźć prawdziwe włoskie smaki. Przy tworzeniu poszczególnych dań kucharze korzystają z produktów sprowadzanych od producentów z półwyspu Apenińskiego. W karcie odnajdziemy kilka rodzajów makaronów przygotowywanych według tradycyjnych włoskich receptur oraz potrawy z owocami morza i rybami typowymi dla śródziemnomorskiej kuchni. W ofercie nie mogło zabraknąć także pizzy przyrządzanej na cienkim, chrupiącym spodzie. Diavola z mozzarellą i pikantnym włoskim salami kosztuje 23 zł. Cena za wariant z owocami morza, czosnkiem i natką pietruszki to 34 zł.