Sarny
W Ośrodku są też większe sarny, które mieszkają w zagrodzie. Są oznakowane, w lewym uchu mają zielone kolczyki. Na wolność wrócą wraz z końcem października albo początkiem listopada. Zależy od warunków pogodowych. Chociaż od małego miały kontakt z ludźmi, są nieufne. - To dobrze, że boją się ludzi - mówi Polański. - Są ośrodki, gdzie zwierzęta są głaskane i oswajane. Później po wypuszczeniu ich zostają im pewne nawyki. Nie zrywają kontaktu, a efekt jest taki, że kozły traktują ludzi jak konkurencję i atakują. To doprowadza do nieprzyjemnych i groźnych sytuacji.
Sandra Kmieciak
Wszystkie komentarze