mat. Primulator
Smak, struktura, prezentacja
Konkursowe porcje oceniło jury, któremu przewodniczył Luciano Ferrari, technolog firmy Carpigiani i światowy znawca lodów rzemieślniczych. - Brałem udział w wielu europejskich etapach konkursu Gelato. Polska edycja stała naprawdę na wysokim poziomie zarówno pod względem technicznym, jak i jakości wykonania. Wspólnie z innymi sędziami mieliśmy ogromny problem, aby wybrać najlepsze lody - przyznał Włoch. Co oceniało jury? Przede wszystkim smak, który stanowił 50 proc. ostatecznej oceny, ale także odpowiednią strukturę lodów i sposób prezentacji. Po długich naradach sędziowie wyłonili zwycięzców. Postanowiono, że nie dwóch, a trzech polskich producentów pojedzie w lipcu na finały Mistrzostw Świata Gelato do Bolonii.
mat. Primulator
Pierwsze miejsce zajął Adam Pokojski z toruńskiej cukierni Franiszek Pokojski. Jego lody z dodatkiem figi, maku i pasternaku zachwyciły jurorów. - Produkujemy lody od trzech pokoleń. Od czasów ręcznych maszyn po pełną automatyzację. Najważniejsza jest odpowiednia kompozycja smakowa i ostateczna prezentacja. Lody muszą być tak skomponowane, aby obraz znalazł potwierdzenie w smaku - przyznał zwycięzca konkursu. Najwyższe noty za wegańskie lody dyniowe zebrała także Paulina Salamończyk z gliwickiej lodziarni Gelato Studio oraz Andy Staniek z kawiarni all'Angolo w Zielonej Górze, który przygotował lody z dodatkiem kokosa, białej czekolady i malin.
Radosław Kędzierski
Wszystkie komentarze