Już pierwszego dnia festiwalu odsłonięto mural duetu Nomad Clan. Cbloxx i Aylo to zdaniem dziennikarzy "The Guardian" ścisła piątka światowego streetartu. W Łodzi czerpiąc z lokalnych podań wymalowały na jednej ze ścian Widzewskiej Manufaktury (al. Piłsudskiego 135) słowiańską boginię Mokosz.
- Mokosz to, żeński odpowiednik Peruna. W mitologii słowiańskie odpowiedzialna była za zajęcia kobiece. Z Wimą łączy ją tkactwo, któremu również patronowała. Dzięki temu jej umiejscowienie na fabryce związanej z włókienniczą, ale też rewolucyjną tradycją Łodzi staje się jeszcze bardziej wymowne - mówi Teresa Latuszewska-Syrda, kurator sztuk wizualnych na festiwalu oraz prezes Fundacji Urban Forms.
MARCIN WOJCIECHOWSKI
- W Roku Awangardy, odwołując się do alfabetu Strzemińskiego, chcemy zwrócić uwagę na uniwersalność, jak również jednostkową wypowiedź artysty. Stąd chociażby wybór bliskich nowoczesnemu, awangardowemu myśleniu artystów z Włoch Moneyless i Tellas - mówiła "Wyborczej" Teresa Latuszewska-Syrda.
Prace pierwszego z nich - Moneylessa, to interesująca mieszanka tradycyjnego graffiti i sztuki wysokiej. Przystępując do ściany Moneyless dąży do maksymalnej prostoty poprzez czystą, minimalistyczną formę oraz oszczędny pod względem ekonomicznym proces tworzenia dzieła. Streetartowiec eksploruje zależność pomiędzy prostotą geometrycznego kodu a złożonością i nieoczywistością kryjących się za nim znaczeń. Kluczem do zrozumienia jego prac jest podjęcie dialogu z architekturą oraz otoczeniem jego prac.
Mural Moneylessa znajduje się przy ul. Wojska Polskiego 3.
MARCIN WOJCIECHOWSKI
Drugi Włoch - Tellas - to zdaniem "Huffington Post" jeden z 25. najbardziej interesujących artystów na świecie. Jego specyficzna estetyka, wykorzystuje połączenie przestrzeni i kształtów. Kompozycję prac Tellasa uwypukla ograniczona paleta barw, która często składa się z różnych odcieni jednego koloru. Powtórzenia detali, które kryją się w plątaninie precyzyjnie wytyczonych linii, wytwarzają wrażenie głębi i równowagi.
W swoich pracach Tellas zgłębia złożone związki pomiędzy elementami organicznymi, takimi jak liście, gałęzie, woda, oraz środowiskiem stworzonym przez człowieka. Mural Tellasa można podziwiać przy ul. Czechosłowackiej 2a.
MARCIN WOJCIECHOWSKI
W ramach festiwalu Łódź Czterech Kultur swoją prace stworzyła też Hyuro, argentyńska artystka tworząca murale w bardzo charakterystycznym stylu. Są to zazwyczaj czarno-białe prace przedstawiające kobiety. W Łodzi artystka zrobiła wyjątek.
Większość inspiracji czerpie z codziennego życia i własnych doświadczeń. - Zaglądam w siebie i próbuję analizować. Zwyczajne obawy, lęki, pytania o tożsamość, wolność. To mnie interesuje i to przekładam na język sztuki - mówi.
Mural Hyuro przyozdobił ścianę kamienicy przy ul. Cmentarnej 3.
TOMEK OGRODOWCZYK
Na zaproszenie Teresy Latuszewskiej-Syrdy do Łodzi wrócił Opiemme. Jedną prace włoskiego artysty możemy już podziwiać przy ul. Jaracza 20.
Streetartowiec konsekwentnie balansuje na pograniczu obrazu oraz tekstu. Tym razem partnerami działań Opiemme zostały Szkoła Podstawowa nr 45 im. Jana Matejki (ul. Bojowników Getta 3) oraz XIII Liceum Ogólnokształcące im. Marii Piotrowiczowej (ul. Zuli Pacanowskiej 4). Podobnie jak podczas swojej ostatniej wizyty w Łodzi, tak i tym razem Opiemme zaproponował kilka spotkań warsztatowych dla lokalnych społeczności. były one okazją do wielozmysłowego kontaktu m.in. z kulturą rosyjską, żydowską i niemiecką.
Jednym z efektów działań Opiemme jest projekt kaligraficzny, dzięki któremu nie do poznania zmieniła się frontowa elewacja budynku szkoły podstawowej przy ul. Bojowników Getta 3. Przygotowując go, Włoch szukał inspiracji w typograficznym dorobku Władysława Strzemińskiego.
TOMEK OGRODOWCZYK
Na ścianie przy ul. Jaracza 20 można podziwiać geometryczne formy i proste znaki graficzne. Przy ich pomocy Kasia Breska, artystka na co dzień tworząca w Leeds, uchwyciła "Łódzkie totemy".
Breska zwraca uwagę na elementy zastane. Dużo fotografuje i przygląda się detalom. Wiedzę o miejscu poszerza patrząc na mapy, plany przestrzenne i, co najważniejsze, przebywając przez pewien czas w danym miejscu. Na ul. Jaracza trafiła już pod koniec czerwca.
TOMEK OGRODOWCZYK
W ramach festiwalu Łódź Czterech Kultur powstały też czasowe instalacje artystyczne. Do końca września warto odwiedzić Stary Rynek. Tam stanęła instalacja "X" Roberta Rumasa. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów można wejść do niej jak i na nią. To, co ją wyróżnia, jest żółty, już z daleka przykuwający uwagę kolor.
Tworząc system tuneli krzyżujących się w "X" oraz rampę umożliwiającą wejście na nie, artysta inspirował się archiwalną fotografią prezentującą prowadzący do getta most dla pieszych nad ul. Zgierską przy Starym Rynku.
- Zdecydowałem się na symboliczne wykorzystanie koloru żółtego. Z jednej strony jest to barwa ostrzegawcza, która od razu skupia naszą uwagę, z drugiej sygnalizuje wagę tego, co ukryłem w wybranych wersach Tuwima - mówi artysta i dodaje: - Cała realizacja jest dygresją do polskich mitów wielkości oraz tematu uchodźstwa i segregacji ludzi. Chcę tym samym powiedzieć, że może powinniśmy wrócić do Tuwima i zacząć czytać go jeszcze raz, póki nie jest na to za późno.
TOMEK OGRODOWCZYK
NeSpoon to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek działających w przestrzeni miejskiej. Szczególnie upodobała sobie wzory koronkowe, przypominające mandale. Artystka upatruje się w nich czytelnego na całym świecie symbolu harmonii, równowagi i naturalnego porządku.
W swoje koronki ubrała jedną ze ścian kamienic przylegających do Pasażu Róży (ul. Piotrkowska 3).
TOMEK OGRODOWCZYK
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze