Mirosław Bielski z synem Filipem
Mirosław Bielski: Niestety po 2 kwietnia jeździ się źle, żeby nie powiedzieć fatalnie. Wydłużył się czas oczekiwania na autobusy, a linie z których korzystaliśmy przed reformą mają zmienione trasy. Dodatkowo denerwujący jest sam wygląd rozkładów. Małe literki, ciężko cokolwiek odczytać. Ja się cieszę, że syn jest miłośnikiem komunikacji miejskiej i jakoś potrafi odnaleźć się w tych zmianach. Jest zdecydowanie bardziej kompetentny w kwestii MPK od mnie.
Filip Bielski: Rewolucja komunikacyjna w postaci, w jakiej została przeprowadzona, to jest jakaś masakra. Wcześniej często jeździliśmy z tatą linią nr 76 w stronę Teofilowa na zajęcia przy ul. Cedrowej. Teraz autobus kursuje ul. Wyszyńskiego, więc trasa jest zdecydowanie dłuższa. Żeby zdążyć na zajęcia muszę wychodzić dwadzieścia minut wcześniej. Kiedyś korzystaliśmy też często z autobusu 99, który teraz całkowicie omija centrum. Krótko mówiąc - dla nas te zmiany są do bani.
Dotkliwa jest też zmiana częstotliwości kursowania. Wcześniej 65 jeździło często, a dzisiaj czekaliśmy pół godziny na autobus. Aż się zastanawialiśmy, czy nic się nie stało. Niestety musimy się z tym pogodzić, no bo teraz to już nic nie zmienimy. Kiedy zostanę dyrektorem ZDiT-u to zrobię z tym wszystkim porządek. Główne hasło jakie przyświecałoby proponowanym przeze mnie zmianom to "Lepsze dojazdy na obrzeża Łodzi".
Kiedy Filip zostanie dyrektorem ZDiT-u to:
- Linia 69A będzie dojeżdżać do cmentarza przy ul. Szczecińskiej.
- Linia 65, jeżdżąca obecnie w stronę ul. Syrenki, pojedzie aż do Zgierza
- Wydłużyć trasę autobusu linii 86 tak, aby jeździł z Aleksandrowa Łódzkiego do Modrzewia pod Łodzią.
Wszystkie komentarze
Nie ma co czekać, ja odpowiem za niego
"Mylicie się, my wiemy lepiej - bo mamy poparcie urzędu i MPK"
Uwierz mi że nie ma poparcia MPK
Dodatkowo problemem nie jest siatka, ale fakt, ze autobusy i tramwaje stoja w korkach bo je samochody w tych samych korkach blokuja. A tutaj to juz Pani Zdanowska nie chce zrobic buspasow i ograniczyc ruch samochodow centrum (np. autobus 86 stoi w korku na Prochnika notorycznie). A innego wyjscia aby nie stal jak ograniczyc ruch nie ma. Chyba,.ze piewcy samochodow wymysla lewitujace autobusy i powiedza o tym pani prezydent.