Więcej
    Komentarze
    Co do tej odrobiny optymizmu (ostatni slajd) - OKAM ma ten teren od jakichś 11-12 lat i szczerze to jest to tak gó...ana firma, że bardzo wątpię, żeby dowiozła temat do końca. Na ich stronie niedawno było info, że jak ktoś jest zainteresowany wynajmem 1200 m kw., to zapraszają do kontaktu. Czyli przestrzeń do coworkingu uzależniona od tego, czy znajdzie się chętny na stały wynajem 1200 m kw. Trochę się kłóci jedno z drugim. I spójrzcie na to jak wygląda Piotrkowska 217 - czy tam jest choćby ślad jakiejś inwestycji? Wszystko, co zrobiono, zrobili najemcy na swój koszt.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie oszukujmy się, większość tych "zabytków" niczym się nie wyróżnia poza wiekiem. Zostawić kilka rzeczywiście cennych detali (jeśli w ogóle są), resztę wyburzyć i cenny teren uwolnić pod inwestycje. Póki jeszcze, w czasach dobrej koniunktury, inwestorzy w ogóle są. Bo za rok, dwa gdy boom się skończy nie będzie nie tylko chętnych na te rudery, ale nawet na puste tereny. Ruszcie wyobraźnię.
    Wyobraźcie też sobie że za lat 20, może 30 jakimś nawiedzeńcom wpadnie do głowy aby np. całą Dąbrowę uznać za zabytek. W końcu będzie miała prawie 100 lat! Jak te fabryki ze zdjęć. I wtedy nie ma mowy o wymianie okien, wyasfaltowaniu dziurawej trylinki, a może nawet zabronią wywalenia z pokoju płytek pvc a z łazienki żeliwnej wanny.
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    Pytanie 1 - da się te fabryki sprzedać deweloperce żeby zrobili tam mieszkania? NIE? To niech niszczeją...
    Pytanie 2 - da się w tych miejscach zrobić "kreatywną instytucję kultury" i zatrudnić 100 znajomych, pociotków itp? NIE? To niech niszczeją...
    już oceniałe(a)ś
    4
    6