Łódź, której nie zapomnisz. Co zobaczyć, gdzie zjeść i jak spędzić czas

Ulica z energią, przez którą można przejechać rikszą albo na rowerze. My polecamy nieśpieszny spacer i odkrywanie klimatycznych podwórek.

- Nie ma dwóch takich samych podwórek na Piotrkowskiej - podkreśla przewodnik Krzysztof Olkusz z Absolutnie Turystycznie. I dodaje: - Na Piotrkowskiej 67 zobaczymy cudownie zaaranżowaną hacjendę wśród bluszczu. Znakiem po przedwojennych Teatrze Victoria i kinie Casino, które było na końcu tej posesji, są rzeźby masek teatralnych. Warto też zajrzeć na Piotrkowską 120, gdzie jest instalacja z parasolek i mural upamiętniający braci Krzemińskich, właścicieli pierwszego kina w Łodzi.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Jesteście głodni? OFF Piotrkowska pod numerem 138/140 jest zagłębiem restauracji, a jednocześnie kreatywną przestrzenią dla łódzkich marek, jak np. Pan Tu nie Stał. Teren dawnej fabryki bawełny Franciszka Ramischa to udany przykład rewitalizacji architektury poprzemysłowej Łodzi.
Jak już będziecie na OFF-ie, warto wybrać się na warsztaty kulinarne połączone z degustacją.

- Możemy sami gotować pod okiem szefa kuchni lub uczestniczyć w pokazie kulinarnym. Spotkanie kończy się wspólnym ucztowaniem - mówi Justyna Serwacińska, projekt manager BOOK&COOK Studio Kulinarne (OFF Piotrkowska, wejście od ul. Roosevelta 10).
Niektóre tematy warsztatów kulinarnych w BOOK&COOK: Roluj sushi - poziom podstawowy, Letni powiew Azji, Smaki słonecznej Andaluzji czy Zamknij lato w słoiku! Jest z czego wybierać. BOOK&COOK Studio Kulinarne robi też warsztaty w plenerze, np. w parku.

A po więcej kulinarnych atrakcji można się wybrać na Piotrkowską 217, to kolejne zagłębie restauracji na głównej ulicy miasta.

MAŁGORZATA KUJAWKA

Gotowi do zwiedzania dalej? Idziemy Piotrkowską do placu Wolności, żeby zobaczyć Pasaż Róży (podwórko przy Piotrkowskiej 3). Elewacje kamienic w Pasażu Róży wyłożone są tysiącem szkiełek. To nie tylko piękne tło do selfie. Instalacja Joanny Rajkowskiej z 2015 roku miała oddać to, jak jej córka Róża, z powodu choroby, widzi świat.
Pasaż Róży przetarł szlak.

W 2018 roku odsłonięte zostało kolejne podwórko artystyczne, tym razem przy ul. Więckowskiego 4. Na elewacje kamienic przeniesione zostały sceny z obrazów Wojciecha Siudmaka.

Zajmująca 350 m kw. realizacja składa się z 260 elementów ceramicznych.
- Takich instalacji, jak Pasaż Róży i podwórko Wojciecha Siudmaka, nie ma żadne miasto w Polsce - podkreśla Nadia Grzelak z Łódzkiej Organizacji Turystycznej.

Od placu Wolności niedaleko jest już do Manufaktury, o której pewnie słyszeliście. I nie bez powodu. Manufaktura właśnie świętuje 15. urodziny i jedno jest pewne, to było udane piętnaście lat. W tym czasie perła łódzkiej rewitalizacji stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych adresów w Łodzi.

To nie jest zwykłe centrum handlowe, ale popularne miejsce spotkań łodzian. Do Manu chodzi się na zakupy, do restauracji, do kina i do teatru. Na rynku organizowane są też koncerty, np. jazzowe.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

A jeśli chcecie się wybrać na świetną wystawę sztuki współczesnej, zapraszamy do Muzeum Sztuki.

Turyści mogą zatrzymać się w hotelu Andel's - urządzonym w dawnej przędzalni. Jesteśmy w końcu w dawnym imperium Izraela Poznańskiego, jednego z twórców XIX-wiecznej Łodzi. O historii tego miejsca przypomina Muzeum Fabryki, które mieści się w Manufakturze. Jeśli macie czas, możecie skorzystać z oprowadzania z przewodnikiem. Możliwe, że na rynek Włókniarek Łódzkich wyjdzie Izrael Poznański we własnej osobie. Przewodnik w surducie opowie o wyjątkowej przemianie: z sennej osady zagubionej wśród lasów w miasto przemysłowe z fabrykami, pałacami i willami.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Rozejrzyjcie się wokół, bo jeśli w Łodzi była fabryka, to po sąsiedzku musiał też zostać zbudowany pałac z ogrodem. Rezydencja Poznańskich to obecnie główna siedziba Muzeum Miasta Łodzi. Zabytek nieprzypadkowo nazywany jest łódzkim Luwrem. Po remoncie zachwyca odnowioną elewacją z pięknym detalem architektonicznym. I ogrodem otwartym ponownie dla zwiedzających po rewitalizacji.

Jak głosi miejska legenda, na pytanie architekta, w jakim stylu chce mieć siedzibę, "król bawełny", Izrael Kalmanowicz Poznański miał odpowiedzieć, że stać go na wszystkie style.
Pałac przy ul. Ogrodowej 15 to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Łodzi. Zagrał m.in. w "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. W środku podziwiać możemy salą jadalną i balową w oryginalnym wystroju, ale też wystawy przybliżające historię wielokulturowej Łodzi.

To miejsce zobaczycie już po wyjściu z dworca Łódź Fabryczna. Centrum Nauki i Techniki EC1 powstało w dawnej elektrowni, oddanej do użytku w 1907 roku. Oryginalne wnętrza tego niezwykłego zabytku techniki zostały wzbogacone o multimedialne elementy. Gwarantujemy, że w EC1 można spędzić cały dzień. Interaktywne wystawy pozwalają odkrywać prawa fizyki i tajemnice kosmosu. Możecie na przykład przekonać się, jak to byłoby dokować wahadłowcem do stacji kosmicznej, dzięki symulatorowi korzystającemu z technologii rzeczywistości wirtualnej.

TOMASZ STAŃCZAK

W EC1 obowiązkowo musicie odwiedzić Planetarium, które jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce. - Ja mam silny astygmatyzm i zazwyczaj nie widzę filmów w 3D. Moje zaskoczenie było ogromne, kiedy okazało się, że w naszym Planetarium jest inaczej, dzięki świetnej jakości obrazu jestem w stanie dostrzec jego głębię - mówi Magdalena Prasoł z Centrum Nauki i Techniki EC1.

EC1 organizuje też warsztaty popularyzujące naukę. Nie tylko z myślą o najmłodszych.
- To interesująca propozycja również dla tych, którym wydaje się, że nauki ścisłe są nie dla nich. Prowadzący w czasie warsztatów pokaże, jak zrobić tornado albo śnieg w butelce - mówi Magdalena Prasoł. I dodaje: - Możemy też wybrać się na warsztaty dotyczące segregacji odpadów. To umiejętność, która w czasie kryzysu klimatycznego nabierają szczególnego znaczenia.

Fot.Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Specjalna oferta na wakacje to Wieczory dla dorosłych. W programie jest opowiadanie o tym, jak zmienia się Łódź. Z nietypowej perspektywy - Chłodni Kominowej EC1. Ten punkt widokowy pozwala spojrzeć na miasto z wysokości ponad 40 metrów. Inne propozycje to warsztaty z tworzenia naturalnych kosmetyków albo z pieczenia chleba.

- To jest absolutne must see w Łodzi - podkreśla Krzysztof Olkusz z Absolutnie Turystycznie.

Księży Młyn zawdzięczamy jednemu wizjonerowi XIX-wiecznej Łodzi. Karol Scheibler był najbogatszym łodzianinem swojej epoki. Na Księżym Młynie wybudował nie tylko zabudowania fabryczne, ale też domy dla robotników - w Łodzi zwane famułami. Na miejscu powstały szkoła, sklepy, szpital i siedziba straży pożarnej. Zamykane na noc osiedle było samowystarczalnym miastem w mieście.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Dziś Księży Młyn to dobry przykład rewitalizacji w Łodzi, która prowadzona jest z poszanowaniem dla historii miejsca.

Nic dziwnego, że Księży Młyn zachwyca łodzian i turystów. Jego sercem jest lipowa aleja z dwoma rzędami famuł. Dawne konsumy, w których robotnicy Scheiblera robili zakupy, to dziś popularne kawiarnie i restauracje. W dawnej przędzalni obecnie mamy lofty.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, polecamy wycieczkę z przewodnikiem z Centrum Turysty Księży Młyn, które mieści się przy alei lipowej.

Pałac Scheiblerów to obecnie siedziba Muzeum Kinematografii, które znajduje się w sąsiedztwie Szkoły Filmowej. Dlaczego warto tam zajrzeć? Właśnie otworzyła się tam nowa wystawa stała, która jest wyjątkową opowieścią o początkach kinematografii.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Oczywiście nie mogło też zabraknąć opowieści o przedwojennych kinach Łodzi. Polecamy kadry z ekranizacji "Ziemi obiecanej" z 1927 roku. Kopia tego niemego filmu zaginęła, zachowały się tylko fragmenty. Warto wiedzieć, że zdjęcia do "Ziemi obiecanej" z 1927 roku powstawały w Łodzi. "Twórcy kręcili film nie tylko w atelier, ale także w zakładach przemysłowych Scheiblera i Grohmana oraz w Widzewskiej Manufakturze" - czytamy w opisie towarzyszącym projekcji.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Będąc na Księżym Młynie nie omińcie parku Źródliska - najstarszego w Łodzi. Rosną tu pomniki przyrody pamiętające Puszczę Łódzką! Koniecznie zajrzyjcie też do znajdującej się w parku Palmiarni - początek tej wyjątkowej kolekcji dały rośliny łódzkich fabrykantów.
- To jedna z najstarszych palmiarni w Polsce. A park Źródliska jest jednym z najpiękniejszym parków krajobrazowych w naszym kraju. Co więcej w roku 2007 roku, w konkursie organizowanym przez firmę ogrodniczą Briggs&Stratton, uznano Źródliska za jeden z najpiękniejszych parków na świecie - dodaje Olkusz.

I - last but not least - Muzeum Pałac Herbsta z ogrodem. Kiedyś mieszkała tu córka Karola Scheiblera ze swoim mężem. W środku zobaczymy nie tylko odrestaurowane z pietyzmem wnętrza, ale i wyjątkową kolekcję dawnego malarstwa.

Łódź można również zwiedzać śladem murali, realizacje kolejnych artystów świetnie wpisują się w historyczną tkankę XIX-wiecznych kamienic. Najsłynniejszy jest chyba mural z Arturem Rubinsteinem przy ul. Sienkiewicza 18, który stał się już jednym z symboli Łodzi.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Krzysztof Olkusz: - Warto zajrzeć na Wólczańską 15, żeby zobaczyć złożoną z 2 tys. gwoździ instalację Cisza, a przy okazji obejrzeć pięknie odnowioną Szuflandię, w której powstawały zdjęcia do filmu "Kingsajz". Przy dzwonku do drzwi jest hasło z Kingsajzu: "Małe jest piękne".
Dodając, że fani street artu powinni w Łodzi odwiedzić również ul. Pomorską. - Tam mural goni mural.

Przy ul. Zacisze możemy na przykład podziwiać mural w 3D - mówi Olkusz.

TOMASZ STAŃCZAK

Wiedzieliście, że Łódź jest miastem parków? Wiele z nich to dawne ogrody zakładane przy fabrykanckich willach i pałacach. Można się nawet pokusić o zwiedzanie miasta, idąc z jednego parku do drugiego, na przykład z Manufaktury do powojennego parku Staromiejskiego, przez łodzian nazywanego parkiem Śledzia, dochodzimy do parku Helenów (odnajdźcie w nim grotę), żeby ostatecznie znaleźć się w parku Ocalałych, który jest pomnikiem pamięci łódzkich Żydów.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

Patronem największego z parków w Łodzi jest Józef Piłsudski. Potocznie ta ostoja zieleni jest nazywana parkiem na Zdrowiu. Po sąsiedzku mamy zoo i ogród botaniczny - jeden z największych w Polsce. Na 67 ha zobaczymy m.in. Alpinarium ze skałami i fragment lasu.

- Ogród Botaniczny w Łodzi jest piękny o każdej porze roku. Polecamy wizytę w lipcu, kiedy kwitnie kolekcja liliowców. Kobierce kwiatów z około 100 odmian to w sumie kilka tysięcy roślin - mówi "Wyborczej" Dorota Mańkowska, naczelnik Ogrodu Botanicznego w Łodzi. I dodaje: - Warto też obejrzeć nasze zegary słoneczne, których nie ma w żadnym z innych ogrodów botanicznych w Polsce.

Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta

A jeśli myślicie już o kolejnych wizytach w Łodzi, zapraszamy jesienią, kiedy w sąsiedztwie ogrodu botanicznego i parku na Zdrowiu otworzy się Orientarium. Nowa część zoo w Łodzi ma przyciągnąć rocznie 1,5 mln turystów. To będzie drugie miejsce tego formatu w Polsce - po wrocławskim Afrykarium. W Łodzi zobaczymy zwierzęta z Azji Południowo-Wschodniej. Podwodny świat - z rekinami i płaszczkami - goście Orientarium obejrzą z wnętrza przeszklonego tunelu, który ma 26 m długości.

Jak dotrzeć do Łodzi?

Pociągiem Łódź ma bezpośrednie połączenia kolejowe m.in. z Warszawą (tylko 1 godz. 15 min. - 1 godz. 40 min. podróży), Krakowem, Wrocławiem, Poznaniem, Gdańskiem, Szczecinem i Białymstokiem. Warto wiedzieć, że w Łodzi znajduje się kilka dworców.
Największy z nich - Łódź Fabryczna - znajduje się w ścisłym centrum miasta, na obszarze Nowego Centrum Łodzi.

Autobusem do Łodzi można przyjechać bezpośrednio m.in. z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Lublina, Torunia czy Bydgoszczy.

Samochodem - Łódź jest jednym z najlepiej położonych miast w Polsce, jeśli chodzi o układ sieci drogowej. To właśnie w pobliżu Łodzi przebiegają autostrady A1 i A2 oraz droga ekspresowa S8.
Gdzie spać? Niepowtarzalne miejsca noclegowe w Łodzi można znaleźć w bazie www.lodz.travel/noclegi. Gdzie znajdą Państwo również informację o zasadach wykorzystania bonu turystycznego - szczegóły dostępne pod adresem www.lodz.travel/bon

Gdzie zjeść?
Restauracje przy ulicy Piotrkowskiej
Restauracje w Manufakturze, ul. Drewnowska 58
OFF Piotrkowska, ul. Piotrkowska 138/140
Piotrkowska 217, ul. Piotrkowska 217
Restauracje na Księżym Młynie
Punktem wyjścia do poznawania miasta może być Łódzka Informacja Turystyczna przy ul. Piotrkowskiej 28, tel. 42 208 81 81. W tym miejscu można kupić m.in. bilety na sobotnie spacery z przewodnikiem. "Letnie spacery po Łodzi" będą odbywały się od czerwca do września, start o godz. 11 i 14.

Więcej na www.lodz.travel