Kto dostanie Wiosło Kultury 2022 w kategorii animator? Siedem nominacji dla osób i środowisk, które zmieniają Łódź i świat wokół siebie. W tym roku doceniliśmy również akcje pomocy dla uchodźców z Ukrainy.
REKLAMA
Materiały prasowe
1 z 7
Kipisz. Miejsce otwarte na młodych artystów. Wiosła Kultury 2022 - nominacja w kategorii animator
Kipisz: Przestrzeń Improwizacji Osobistej (ul. Piotrkowska 282, wejście od parku Reymonta) powstał już w czasie pandemii koronawirusa, właśnie obchodzi drugie urodziny. To dużo więcej niż klubokawiarnia.
Katarzyna Gorczyca i Paweł Grala przez dwa lata szukali przestrzeni na realizację swoich planów. Dawna łaźnia Białej Fabryki (dziś Centralne Muzeum Włókiennictwa) z ogródkiem oraz widokiem na park nadawała się idealne. Kipisz nominowaliśmy do Wioseł Kultury w kategorii animator.
Materiały prasowe
W czasie, gdy CMWŁ jest otwarte, do Kipiszu można wejść również z tej strony.
Prawie codziennie coś tu się dzieje. Jazzowy koncert, performanse, warsztat tkacki, czy spotkanie z pieśniami ukraińskimi. Kipisz to również galeria - przestrzeń do prezentacji niebanalnej sztuki współczesnej.
Przestrzeń wymiany artystycznej
- Wieczór Kipisz. Przestrzeń Improwizacji Osobistej odbywa się w każdy ostatni piątek miesiąca. To interdyscyplinarne wydarzenie, które zrzesza artystów z różnych dziedzin sztuki. Powstała przestrzeń wymiany artystycznej, która ma integrować środowisko twórcze - mówi Katarzyna Gorczyca. I dodaje: - Zależy nam na promowaniu w swobodnej atmosferze młodych artystów, którzy być może jeszcze nie są pewni swojej twórczości.
Materiały prasowe
Muzyka poszukująca
Praktycznie co tydzień w Kipiszu odbywały się kameralne koncerty muzyki na żywo.
- Nie wiemy, jak to się stało, ale odzywają się do nas również artyści z zagranicy, z Francji, z Włoch, czy Izraela. Grał u nas Qba Janicki, który jest bardzo znany w środowisku twórców muzyki eksperymentalnej, czy świetny perkusista i instrumentalista Aleksander Wnuk. Stawiamy na muzykę poszukującą. Nie mamy żadnego stałego dofinansowania i nie zawsze sala na koncertach jest pełna, ale wierzymy, że wspieranie takiej muzyki ma sens - podkreśla Katarzyna Gorczyca.
Materiały prasowe
Właściciele klubokawiarni są choreografami, więc w Kipiszu mogą się też odbywać wydarzenia związane z tańcem współczesnym.
Pomoc Ukrainie
Po wybuchu wojny w Ukrainie Kipisz organizuje sprzedaż prac, z której cały dochód przeznaczany jest na pomoc mieszkańcom Ukrainy.
Katarzyna Gorczyca: - Inicjatorką "#Pocztówki na Ukrainę" jest Mariia Snisarenko. Na pierwszej wystawie, jaką zorganizowaliśmy w Kipiszu, można było zobaczyć właśnie jej prace. W ogródku mamy instalację z butelek pt. Jaśniej autorstwa Marii Snisarenko. Mariia, którą możemy śmiało nazwać przyjaciółką Kipiszu, od wielu lat mieszka w Łodzi, ale jej rodzina jest z Chersonia. Po wybuchu wojny udało jej się ściągnąć do Polski mamę i siostrę, tata został w Ukrainie. Jej przyjaciele z Chersonia zorganizowali się tak, że dojeżdżają do potrzebujących osób, często uwięzionych w domach. Coraz więcej z nich jest w tragicznym położeniu, dlatego Maria zorganizowała zrzutkę, żeby pomóc. Zaprzyjaźnieni z nami artyści przekazują swoje prace, a my je sprzedajemy. Na początku Mariia przyniosła pocztówki swojego autorstwa, teraz można kupić też obrazy i inne rzeczy.
Archiwum prywatne
2 z 7
Myślisz, przewodnik po Łodzi z pasją, mówisz - Krzysztof Olkusz. Wiosła Kultury 2022, nominacja w kategorii animator
- Łódź jest warta odkrywania, a poza tym, ja lubię gadać i dzielić się swoją pasją- mówi Krzysztof Olkusz, przewodnik miejski, pilot wycieczek i antropolog kultury, ale też członek zarządu Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem przy ul. Ogrodowej w Łodzi, które co roku organizuje kwestę na renowację zabytkowych nagrobków.
Jeszcze pracując w Muzeum Kinematografii zorganizował pierwszy spacer filmowy po Łodzi. Potem były kolejne. W grudniu 2021 roku wspólnie z Maciejem Kronenbergiem Olkusz wydał "Przewodnik po filmowej Łodzi".
Ze względów bezpieczeństwa w edytorze nie można wyświetlić artykułu. "Nowe wydanie uwzględnia najnowsze filmy, nie pomijając starszych pozycji. Przewodnik po filmowej Łodzi> to aż 384 strony, 11 rozdziałów, ponad 250 tytułów filmowych, dziewięć tras spacerów, a także dwie trasy poświęcone łódzkim pałacom, które niejednokrotnie w historii Łodzi stawały się planami filmowym, a w których dziś działają takie instytucje, jak Muzeum Miasta Łodzi czy Muzeum Kinematografii" - tak zapowiadana jest ta publikacja.
Spacer do źródeł rzek i taniec nad Jasieniem
W wolnych chwilach organizuje rowerowe wycieczki do źródeł łódzkich rzek, albo zdobywa Rudzką Górę.
Archiwum prywatne
W tym roku, wspólnie z łódzką przewodniczką Agnieszką Łeń, Krzysztof Olkusz przygotował projekt do budżetu obywatelskiego zakładający oznakowanie łódzkich rzek w przestrzeni miejskiej oraz przedstawienie historii Łodzi przemysłowej ze szczególnym podkreśleniem tego, jak ważne były rzeki dla powstania miasta. Projekt nie zdobył koniecznej ilości głosów, ale może za rok się uda.
Jak trzeba, to Krzysztof Olkusz wspólnie z przyjaciółmi czyści rzekę Jasień. Albo z okazji dnia przewodnika tańczy walca "Nad pięknym modrym Jasieniem".
"Ciemna strona Bałut"
Dla naszego bohatera ważne są opowieści mieszkańców, to na nich buduje przewodnicką narrację na przykład o Łodzi kryminalnej sprzed lat. Na koncie ma udział w projekcie "Ciemna strona Bałut" Bałuckiego Ośrodka Kultury. - Interesuje mnie Łódź nieksiążkowa, moim konikiem są opowieści i legendy miejskie. Jest we mnie chęć pokazania klimatu miasta, który tworzą relacje społeczne - opowiada Krzysztof Olkusz.
A kiedy nie ma go w Łodzi, odkrywa region. W tym roku wspólnie z Centrum Inicjatyw na Rzecz Rozwoju REGIO organizował spacery "Nieznane oblicza województwa łódzkiego", na przykład tropiąc Hawaje po Łodzią.
Materiały Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi
3 z 7
Współ-miejsce - przyjazna przestrzeń dla uchodźców z Ukrainy. Wiosła Kultury 2022, nominacja w kategorii animator
Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi oraz Fundacja "Dom w Łodzi" z dnia na dzień po wybuchu wojny w Ukrainie stworzyli przestrzeń przyjazną dla uchodźców.
Na szybko została na przykład przeprowadzona zbiórka książek w języku ukraińskim. Dzieci mają we Współ-miejscu zabawki, a ich mamy mogą w ciągu dnia chwilę odetchnąć. Porozmawiać, wypić kawę. Albo wspólnie świętować czwarte urodziny czterolatka z Ukrainy. Wtedy "Sto lat" zabrzmiało po polsku i po ukraińsku.
Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi
Współ-miejsce zaprasza na kursy języka polskiego dla Ukraińców. Również dla dzieci, gdzie nauka nowych słów będzie prowadzona przez zabawę. Proponuje też naukę ukraińskiego - dla Polaków.
"Wiedzieliśmy, że nie możemy zostać obojętni"
- Na co dzień prowadzimy dom dziecka dla chorych dzieci, ale zaczęła się wojna w Ukrainie, wiedzieliśmy, że nie możemy zostać obojętni.Jeździliśmy na granicę, zbieraliśmy i wysyłaliśmy dary, wreszcie stworzyliśmy bazę domów, do których przyjmowaliśmy uchodźców, kobiety z dziećmi. Procentuje to, że mamy świetnie działający wolontariat - opowiada Marta Libiszowska z Fundacji "Dom w Łodzi.
I dodaje: - Jednocześnie mieliśmy świadomość, że trzeba zacząć działać systemowo, a ponieważ bardzo lubimy się z Centrum Dialogu i razem robimy różne rzeczy, to połączyliśmy siły. Zaoferowaliśmy prowadzenie warsztatów dla dzieci, czy pomoc psycholożki i terapeutki, a Centrum Dialogu dało przestrzeń i włączyło się w działanie.
Pierwszy uśmiech po dwóch tygodniach
Jak pomóc nowym gościom chociaż na chwilę odciągnąć myśli od wojny i martwienia się o bliskich, którzy zostali w Ukrainie? Od pytania: "co dalej?". Jednym ze sposobem było organizowanie spotkań, w czasie którego panie z Ukrainy mogły poprawić sobie nastrój nową fryzurą, albo ładnym kolorem na paznokciach.Odbywają się też "kiermasze" ciuchów. Można przymierzać bez pośpiechu. Sprawdzać, czy ubranie dobrze leży.
Materiały prasowe Centrum Dialogu
Justyna Tomaszewska z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi: - Okazało się, że dziewczyny nie mają ubrań na wiosnę i lato. Dostały tylko rzeczy na zimę, dlatego zrobiliśmy zbiórkę. Starsza pani na punkcie recepcyjnym dostała bardzo niewygodne spodnie. U nas wybrała sobie jeansy, w których poczuła się dobrze. Wtedy się popłakała. Bardzo wzruszające było też spotkanie z łodzianką, u której Ukrainka mieszka od dwóch tygodni. Przyszły razem i łodzianka powiedziała, że pierwszym raz widzi uśmiech na twarzy tej dziewczyny.
Marta Libiszowska: - Raz na "Szafę" przyszła dziewczyna, która siedziała zgarbiona i zagubiona. Absolwentka grafiki z Ukrainy. Poczęstowaliśmy kawą i przekonaliśmy, żeby skorzystała z usługi kosmetyczki. To był początek przemiany. Udało się znaleźć jej pracę w zawodzie grafika w Tomaszowie. Dostała wiatru w żagle i teraz może sama popłynąć.
Wspólne śniadanie wielkanocne
W Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi odbyło się też śniadanie wielkanocne dla osób, które przychodzą do Współ-miejsca, W czasie prawosławnej Wielkanocy. Było bardzo domowo. Uchodźczynie przyniosły domowe ciasta i potrawy.
- Było 60 osób i dużo jedzenie. My zapewniliśmy miejsce, ale organizatorem spotkania była Fundacja "Dom w Łodzi" - precyzuje Justyna Tomaszewska.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
4 z 7
Społeczność Piotrkowskiej 31 - za pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Wiosła Kultury 2022. Nominacja w kategorii animator
Wojna w Ukrainie i potrzeba pomocy uchodźcom uruchomiły w Polakach pokłady dobra. Wiele inicjatyw organizowane było oddolnie i spontanicznie. Czasami na zasadzie grupy przyjaciół, która rzuciła pomysł. Tak było w przypadku podwórka z Piotrkowskiej 31, gdzie zorganizowali się tamtejsi przedsiębiorcy i mieszkańcy. I okazali się bardzo skuteczni.
Została zorganizowana zbiórka darów i punkty pomoce, gdzie matki z dziećmi mogły je odebrać.
- 25 lutego, dzień po wkroczeniu Rosjan na Ukrainę, tuż po powrocie z marszu solidarności z Ukrainą, podjęłam decyzję o zorganizowaniu zbiórki darów. Podczas marszu wysłuchałam górnolotnych przemówień, ale miałam poczucie, że słowa to za mało, trzeba coś zrobić - opowiadała Julia Myrets w rozmowie z Sandrą Kmieciak. - Zadzwoniłam do Andrzeja Kołłątaja, znajomego, właściciela Biura Podróży "Areatour". Jego biuro mieści się w bramie przy Piotrkowskiej 31. Pomyślałam, że to dobre miejsce na magazynowanie darów. Andrzej zgodził się bez zająknięcia. Post opublikowałam o ósmej wieczorem. Następnego dnia przed południem nie wiedzieliśmy, w co włożyć ręce. Zostaliśmy zasypani darami.
HaWa
5 z 7
Anna Ciszowska za Dotknij Teatru. Wiosła Kultury 2022. Nominacja w kategorii animator
Teatrolożka, reżyserka i edukatorka Anna Ciszowska, dyrektorka Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych, tytanka teatralnej pracy i spiritus movens ogólnopolskiej akcji Dotknij Teatru.
Wymyślona jako akcja oddolna, "pospolite ruszenie" łódzkich ludzi teatru, została zainaugurowana w 2009 roku w Łodzi, żeby uczcić Międzynarodowy Dzień Teatru.
Teatr na dachu hipermarketu
Dotknij Teatru to - zgodnie z nazwą - teatr na dotknięcie ręki - i offowy, i ten instytucjonalny, pod dachem i w plenerze. Również w miejscach nieoczywistych - w bramach i na ul. Włókienniczej przed remontem ("Pasja" Konrada Dworakowskiego), w planetarium, stadninie, na dachu hipermarketu i w schronisku dla bezdomnych.
HaWa
Na program dofinansowywany przez miasto i ministerstwo składają się wydarzenia artystyczne - spektakle, performance, koncerty, wystawy oraz projekcje i edukacyjne, m.in. warsztaty i panele dyskusyjne.
Celem akcji jest aktywizacja kulturalna, przede wszystkim osób z różnego powodu wykluczonych, a także stworzenie okoliczności do twórczego spotkania artystów z widzami. Nacisk kładziony jest na finansowanie małych produkcji offowych.
Opowieść o prawach dziecka
Dotknij Teatru to nie festiwal, ale zapraszano gości, m.in. Teatr Węgajty, Leszka Bzdyla, Marię Peszek, Leszka Mądzika, Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, Teatr Malabar czy Aleksandrę Kubiak i Karolinę Wiktor (grupa Sędzia główny). W tym roku w ramach Dotknij Teatru wyprodukowano m.in. spektakl "Dzieci i ryby". Aktorzy Pinokia i Arlekina, dwóch miejskich scen - po raz pierwszy razem - opowiadają w nim o prawach dziecka.
Archiwum prywatne
6 z 7
Marcin Polak - twórca portalu Miej Miejsce. Wiosła Kultury 2022. Nominacja w kategorii animator
Artysta i kurator Marcin Polak jest nominowany do Wioseł Kultury 2022 za wieloletnie prowadzenie niezależnego portalu społeczno-kulturalnego Miej Miejsce.
Powstał on w ramach ministerialnego stypendium w 2013 roku, żeby wspierać artystów i społeczników i od tamtej pory prowadzony jest pro publico bono (mimo wielokrotnych prób zdobycia miejskiego dofinansowania).
Zespół Miej Miejsce (wśród stałych współpracowników są Marta Madejska, Szymon Iwanowski, Łukasz z Bałut, Kosma Nykiel, Marta Zdanowska, Eliza Gaust i wiele innych utalentowanych osób; internetowe łamy są otwarte dla każdego, kto chce współpracować) uważnie przygląda się Łodzi i łódzkiej kulturze.
W portalu Miej Miejsce jest na przykład przestrzeń na coroczne podsumowania działań miejskich i niezależnych instytucji kultury - pisane z pazurem i bezkompromisowo. Miej Miejsce to portal, który łączy.
Marcin Polak jest absolwentem Szkoły Filmowej w Łodzi. Spełnia się jako aktywista, organizował m.in. akcje "Lipowa OdNowa", "Punkt dla Łodzi", "Ratujmy Łódzkie Murale" i "Sąsiedzi". Z Łukaszem Ogórkiem i Tomaszem Załuskim prowadzi Galerię Czynną, "partyzanckie przedsięwzięcie samoorganizacyjne i alterinstytucjonalne".
HaWa
7 z 7
Joanna Szumacher i Piotr Strzemieczny. Wiosła Kultury 2022. Nominacja w kategorii animator za upamiętnienie ważnych galerii i artystów z Łodzi
Joanna Szumacher i Piotr Strzemieczny - nominowani za łódzką działalność Stowarzyszenia Nowa Kultura i Edukacja oraz Galerii W Y. Stowarzyszenie NKiE postawiło sobie za cel prezentację dorobku nieistniejących już łódzkich galerii sztuki.
W 2019 r. przypomniano Galerię Ślad Janusza Zagrodzkiego (współpracowali z nią tacy artyści, jak Natalia LL, Zbigniew Warpechowski, Ryszard Waśko, Endre Tót czy Dora Maurer), w 2020 - Galerię Wymiany Józefa Robakowskiego.
Agnieszka Cytacka
W 2021 w Fabryce Sztuki otwarto ekspozycję "Ewa Partum. Galeria Adres. Miejsce, sytuacja, okazja, oferta". Prekursorka sztuki feministycznej i krytycznej prowadziła w latach 1972-1977 w Łodzi "najmniejszą galerię świata" - najpierw przy ul. Piotrkowskiej 86, przy łódzkiej siedzibie Związku Polskich Artystów Plastyków, później - we własnym mieszkaniu.
Dzięki Szumacher i Strzemiecznemu łodzianie przypomnieli sobie dorobek Galerii Adres - wideo, plakaty, ulotki, druki, korespondencję z artystami z grupy Fluxus.
Ekspozycje przypominające łódzkie galerie Stowarzyszenie NKiE łączy z minifestiwalem działań performatywnych, wybieranych w formule open call. Organizacja prowadzi też działalność wydawniczą - opublikowano album "Żywa Galeria. Łódzki progresywny ruch artystyczny", dokumentujący działalność twórców z lat 1969-1981.
Wszystkie komentarze
aby mozna bylo glosowac!!!!