Nie ma dziś konieczności, by WAM w Łodzi tworzyć od podstaw - tak prof. Krzysztof Zeman, ostatni rektor Wojskowej Akademii Medycznej, komentuje rządowy pomysł reaktywacji uczelni.
Piotr Brzózka: Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiada budowę nowej-starej uczelni w Łodzi, czyli Wojskowej Akademii Medycznej. To realny plan, czy pobrzękiwanie szabelką?
Prof. Krzysztof Zeman: 22 lata temu zapadała decyzja o likwidacji WAM, z którą to decyzją bardzo wtedy walczyliśmy. Po około 10 latach MON wybrało model, który wydawał się obiecujący: połączenie możliwości nauczania przyszłych lekarzy wojskowych na bazie Uniwersytetu Medycznego oraz Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego. Model ten przebijał się przez dekadę i w końcu się przebił. W którymś momencie stało się to, o czym marzyłem, kończąc karierę lekarza wojskowego: studenci w mundurach znów byli zauważalni w mieście.
Wszystkie komentarze
Ciekawe, że potem instytuty stały się cywilne, wojskowi lekarze stanowią kilkanaście procent, nawet nie było i nie ma kogo wysyłać na misje.
W ogóle to dość dużo powinno dać do myślenia, że ostatni rektor WAM był pediatrą-alergologiem.
tak właśnie było; biedni wojskowi lekarze nie mogli otwierać specjalizacji, chyba, że ….. wyrazili zgodę na misję. Poza tym na UMed SĄ kształceni wojskowi lekarze;
Nie to co teraz....
WAM w latach 70/80 dbał o jakość. Potem się popsuło, czego wynikiem były punkty LEK wydziału wojskowo- lekarskiego. ale to już nie idzie na karb WAM.
siedzieć.Zniszczenie całej,gotowej do pracy uczelni posiadającej kompletne wyposażenie personalne i naukowe to zbrodnia.
Uczelnia rozpadała się od początku lat 90-ych. Gdy łączyła się z AM był to już cień dawnego WAM. Takie były czasy i do historii trudno mieć żal. Pierwsze decyzje podjęto na przełomie 80/90 zmniejszając nabór. W 94 ogłoszono, że WAM idzie do rozformowania ( minister Dobrzański z PSL). Skończyło się w 2002 połączeniem w Umed - premierem był Miller. Historyczny proces, zrozumiały w tamtych czasach.