Henrik Ojamaa podpisał w sobotę kontrakt z Widzewem i zagrał w sparingu z KKS Kalisz. Nie był to dobry dzień dla drużyny, bo dwóch kluczowych zawodników doznało poważnych kontuzji.
Nowym skrzydłowym Widzewa jeszcze w piątek ma zostać Henrik Ojamaa.
Po trzech zwycięstwach w sparingach Widzew został powstrzymany przez GKS 1962 Jastrzębie. - Mamy jeszcze nad czym pracować - podkreślał trener Marcin Kaczmarek.
Gdy trawiaste płyty są najbardziej potrzebne, czyli w zimowych przygotowaniach, piłkarze mają trzymać się od nich daleko, bo przecież mogą zniszczyć trawę. W takim razie po co wydawano grube miliony?
Brazylijczyk Giva, który od piątku był na testach w Widzewie, nie przekonał trenerów. Lepsza wiadomość jest taka, że kontrakt przedłużył Marcel Pięczek.
Wiemy, jak nazywa się tajemniczy piłkarz z Brazylii, który zagrał w sparingu Widzewa z Gryfem Wejherowo.
W ostatnim tygodniu przed wznowieniem rozgrywek ekstraklasy drużyna ŁKS nie ma gdzie trenować. W MOSiR twierdzą, że trawiaste boiska będą otwarte dopiero w marcu.
Drużyna Widzewa w przerwach między zgrupowaniami wróciła do Łodzi. W najbliższym tygodniu rozegra dwa mecze sparingowe.
Widzew zakończył zgrupowanie w Cetniewie meczem, w którym pokonał 4:0 Gryf Wejherowo. Testował w nim pomocnika z Brazylii.
W ostatnim sparingu podczas zgrupowania w Cetniewie Widzew strzelił cztery gole Gryfowi Wejherowo, powtarzając wynik z meczu ligowego w Łodzi.
Władze miasta podzieliły pieniądze na wsparcie łódzkich klubów sportowych. Wydano wszystkie pieniądze zapisane w budżecie na 2020 rok.
Przed zgrupowaniem w Turcji trener Widzewa chciałby mieć już zamkniętą kadrę. Brakuje w niej skrzydłowego, a rozmowy transferowe idą jak po grudzie, bo odpadają kolejni kandydaci.
Drugi zimowy mecz kontrolny Widzewa zakończył się takim samym wynikiem, jak pierwszy, a tym razem rywal był dużo silniejszy. Z bardzo dobrej strony pokazał się Krystian Nowak.
Drugi zimowy sparing Widzewa zakończył się takim samym wynikiem jak pierwszy. Tydzień temu lider drugiej ligi pokonał 3:2 Unię Janikowo, a teraz był lepszy od Olimpii Grudziądz.
Pozyskanie przez Widzew Sławomira Peszki byłoby transferem porównywalnym ze sprowadzeniem Marcina Robaka. Czy jednak były reprezentant Polski jest potrzebny drużynie?
Tydzień temu Widzew podpisał kontrakt z Krystianem Nowakiem. 25-letni stoper wrócił do drużyny, w której jako nastolatek zaczynał poważną karierę. Był jednym z "dzieciaków Mroczkowskiego"
Widzew szuka skrzydłowego, który byłby wzmocnieniem. Na giełdzie transferowej pojawiło się nazwisko Sławomira Peszki, byłego reprezentanta Polski.
Marcel Pięczek nie zaczynał kariery w Widzewie, ale można go traktować prawie jak wychowanka, bo do pierwszego zespołu trafił z juniorów. A tacy z reguły mają gorzej niż zawodnicy sprowadzani do klubów. I nie dotyczy to tylko Widzewa ani piłki nożnej, a większości polskich drużyn.
Marcel Pięczek, 19-letni obrońca Widzewa, znalazł się na liście życzeń Rakowa Częstochowa. To zła wiadomość, bo trudno dziś znaleźć zawodnika o takich predyspozycjach.
Potrzebujemy piłkarzy, który od razu wejdą do drużyny i będą wzmocnieniem, a nie do nauki - powtarza trener Widzewa. Pierwszym jest Krystian Nowak, który wrócił do Łodzi po pięciu latach.
Widzew strzelił trzy gole Unii Janikowo w pierwszym zimowym sparingu. - Po przerwie w nasze szeregi wdarł się bałagan - mówił trener Marcin Kaczmarek, a efektem była strata dwóch goli.
Pierwszy zimowy sparing Widzewa będzie testem dla modego pomocnika. Do drużyny dołączył już Krystian Nowak.
Widzew jest bliski pozbycia się wszystkich niechcianych zawodników. Gorzej ma ŁKS, bo żaden z z siedmiu odsuniętych od pierwszej drużyny jeszcze nie znalazł nowego pracodawcy.
Prawdopodobnie dopiero w przyszłym tygodniu do drużyny Widzewa dołączą nowi kolejni piłkarze. Jeden kandydat odpadł, ale blisko powrotu jest były toper
Martin Cristian Kuittinen Zbijewski zaczął we torek testy w Widzewie. - Polecano nam go, dlatego postanowiliśmy go sprawdzić. Będzie z nami do soboty - mówi o zawodniku trener Marcin Kaczmarek.
Widzew rozpoczął przygotowania do wiosennej części sezonu nietypowo. Nie było głośnych transferów, a zajęcia przeprowadzone były niemal w konspiracji...
Tak jak zapowiadaliśmy, na pierwszym treningu Widzewa pojawił się jeden nowy piłkarz. Zawodnicy na razie są badani, a normalne zajęcia planowane są na środę.
Na pierwszym w tym roku treningu Widzewa prawdopodobnie będzie tylko jeden nowy zawodnik. Na razie ważniejsze jest, kogo nie zabraknie, a tutaj jest kilka zmian.
Jeśli miasto nie znajdzie dodatkowych pieniędzy na wsparcie sportu, to w drugim półroczu zabraknie pieniędzy dla klubów. Dla większości będzie to oznaczać koniec działalności.
Sebastian Zieleniecki rozwiązał kontrakt z Widzewem. - Żal odchodzić, ale świat się nie kończy - mówi stoper.
Michael Ameyaw nie pomoże Widzewowi w walce o awans do pierwszej ligi. Młody zawodnik został wypożyczony na pół roku. Blisko odejścia jest Sebastian Zieleniecki
Michael Ameyaw będzie do końca sezonu występował w Bytovii Bytów
Widzew ma na razie tylko jednego nowego zawodnika, o którego pozyskanie wygrał rywalizację z ŁKS-em. Na giełdzie transferowej pojawiają się jednak nazwiska byłych reprezentantów Polski.
Czy Rycerze Wiosny postarają się o "cud nad Łódką", a Widzew zrobi transfery na miarę ekstraklasy? - Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN, ocenia ubiegły rok i mówi o nadziejach na 2020.
2019 rok był udany dla łódzkiego sportu. Siatkarki były najlepsze w Polsce, piłkarski ŁKS awansował do ekstraklasy. Były jednak i gorsze rzeczy, które piętnujemy w naszej tradycyjnej "Antydziesiątce". Oto ona...
Historia Widzewa w mijającym roku powinna być ostrzeżeniem dla tych, którzy uważają, że zarządzanie klubem sportowym jest proste i nie trzeba do tego doświadczenia. Tak wygląda przepis na katastrofę.
To był udany sportowy rok w Łodzi - wielkie imprezy, medale mistrzostw Polski, awans. Które z tych wydarzeń kibice w Łodzi cenią najbardziej? Zagłosujcie w sondzie.
Nie chcę myśleć o tym, co było kiedyś, co poszło nie tak, ale jednak chcę mieć z tyłu głowy, jakich błędów nie popełniać. Poza tym patrzę do przodu - mówi bramkarz Widzewa Wojciech Pawłowski.
Umarł Jacek Machciński, były trener Widzewa. To on prowadził drużynę, gdy pierwszy raz została mistrzem Polski.
Wojciech Pawłowski dostał od Widzewa świąteczny prezent. Podpisał nową umowę z klubem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.