Funkcjonariusz z Kutna, z którego broni zginął przesłuchiwany, został uwolniony od zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Został za to oskarżony o kierowanie gróźb karalnych w celu wywarcia wpływu na świadków
W sobotę rano w miejscowości Lipina policjanci przyjęli zgłoszenie maszynisty pociągu o zwłokach leżących na torach. Ofiara posiadała liczne obrażenia głowy i odciętą dłoń. Sprawą zajmuje się prokuratura.
W nocy z piątku na sobotę policja w Sieradzu zatrzymała opla astrę. Samochód wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej na terenie Wielkopolski. Okazało się, że kierowca i pasażer byli poszukiwani listami gończymi.
Miasto traci na tym, że w prywatnej kamienicy handluje się dopalaczami. Za to uciążliwe sąsiedztwo domaga się odszkodowania od właściciela kamienicy, w której mieści się sklep z używkami. Straty miejscy prawnicy wyceniają na milion złotych
28-letni fryzjer-amator, który grasował w komunikacji miejskiej i atakował nożyczkami włosy pasażerek, odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Został oskarżony i grozi mu nawet do roku więzienia
42-letni łodzianin molestował i nagrywał swoje córki i ich koleżanki. Filmy umieszczał w sieci, żeby inni pedofile też wysyłali mu dziecięcą pornografię. - Mężczyzna dopuszczał się pedofilii przez dziewięć lat - mówią prokuratorzy. Akt oskarżenia trafił do łódzkiego Sądu Rejonowego.
Policjanci z Bełchatowa zatrzymali 43-letniego bełchatowianina, podejrzanego o zabójstwo 39-letniego znajomego. Do zdarzenia doszło w jednym z hoteli podczas libacji alkoholowej.
25-letnia studentka Politechniki Łódzkiej została napadnięta dwa razy w centrum Łodzi. Zdarzenia miały miejsce w odstępie kilkunastu dni, a napastnikiem był ten sam mężczyzna. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował 37-latka na trzy miesiące.
Łódzka prokuratura połączyła sprawy dwóch napaści na 25-letnia studentkę Politechniki Łódzkiej. Muzułmanka została dwukrotnie napadnięta w centrum Łodzi. Wciąż trwają poszukiwania sprawcy. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych obiecuje 1000 złotych za jego wskazanie.
Pacjent oddziału odwykowego szalał z nożem w szpitalu. Pobił lekarza i pielęgniarkę. Ciężko ranił dwóch pacjentów i siebie. Nie przeżył. - Tak działają dopalacze połączone z alkoholem - ocenia pacjent oddziału, który widział zajście. Czy dopalacze były też powodem tragedii we wsi Sokołów?
Wczoraj wieczorem na wsi pod Sieradzem 14-latek skatował 10-latkę. Dziewczynka walczy o życie w szpitalu. Niewykluczone, że chłopak był pod wpływem dopalaczy.
Mężczyzna zaatakował nożem na oddziale odwykowym trzech pacjentów. Następnie dokonał samookaleczenia. Napastnik mimo reanimacji zmarł.
Policjanci znaleźli u niego ponad 170 sadzonek marihuany i przeszło 2,5 tys. podrobionych tabletek, głównie na potencję. Prokurator postawił mu 26 zarzutów i zalecił trzymiesięczny areszt.
W środę w łódzkim Sądzie Okręgowym zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie Sergiusza J. oskarżonego o usiłowanie zabójstwa pod klubem Kokoo. Mimo że mężczyzna po ataku ukrywał się przed policją, a w zakładzie karnym otrzymał status szczególnie niebezpiecznego więźnia, po ogłoszeniu decyzji sądu, został zwolniony z aresztu. - Sergiusz J. spędził w areszcie już trzy lata, więc nie ma podstaw, żeby dalej stosować środek zapobiegawczy - uzasadnił sędzia.
Łódzcy policjanci zatrzymali 27-latka, który pobił i okradł nieznajomego mężczyznę. Chwilę po zdarzeniu sprawca zadzwonił do narzeczonej swojej ofiary, że może jej oddać telefon, jeśli ta zrobi mu herbatę.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie narażenia życia i zdrowia. Łódzcy radni proszą o pomoc prokuratora generalnego. Przed sklepem z dopalaczami czuwają strażnicy miejscy. A handel trwa, jak trwał
Poleska prokuratura ma zająć się sprawą batonów i płatków śniadaniowych z zawartością sproszkowanych owadów. Zawiadomienie złożył łódzki oddział sanepidu. Zgodnie z prawem obowiązującym w Unii Europejskiej owady nie mogą być sprzedawane jako produkt spożywczy.
We wtorek łódzki sąd okręgowy zdecydował, że redaktor naczelny "Faktów i Mitów" Roman K., oskarżony między innymi o podżeganie do zabójstwa żony, nie wyjdzie z tymczasowego aresztu przez kolejne trzy miesiące.
Łódzcy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zlikwidowali drukarnię, w której produkowano na wielka skalę opakowania z zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych marek papierosów. Funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby. Możliwe, że usłyszą zarzuty.
Łódzki Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku prokuratury o umieszczenie Konrada G. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. - Zeznania świadków były spójne, a wina zatrzymanego nie budzi żadnych wątpliwości - uzasadnił sędzia.
44-letnia prokurator z Łowicza najprawdopodobniej poprosiła syna o pomoc w prowadzeniu auta, bo sama była pijana. Może stracić immunitet.
Śledczy zatrzymali cztery osoby, które wyłudziły prawie pół miliona złotych . - Wśród nich jest lekarz i właścicielka apteki. Działając w zorganizowanej grupie przestępczej dokonali oszustwa na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia - mówi prokurator. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Zaczęło się od nagrania w internecie. Skończyło się zarzutami niszczenia i przywłaszczenia zabytków, jakie prokuratura postawiła ośmiu mężczyznom.
Dziesięć lat więzienia grozi 19-latkowi, który zadał rówieśnikowi kilka ciosów nożem w brzuch. - Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówią śledczy.
Łódzki Sąd Rejonowy aresztował na trzy miesiące 24-latka, który usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który doprowadził do śmierci dziecka. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Śledczy przedstawili 24-letniemu mężczyźnie zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który doprowadził do śmierci dziecka. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
?Nadchodzą uchodźcy, chrońcie ludzie swoje kozy. Zróbcie odpowiedni zapas w domu swoim noży? - śpiewają raperzy. W rękach maczety, w tle imitacja świńskiego kwiku. Taki teledysk krążył w sieci od kilku miesięcy. Łódzcy policjanci zatrzymują twórców za nawoływanie do nienawiści.
W październiku dziesięcioletnia dziewczynka podczas zabawy na placu zabaw została przygnieciona przez betonową płytę. Zmarła w szpitalu. Skierniewicka prokuratura postawiła zarzuty właścicielowi nieruchomości. Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia.
Policjantom tłumaczył, że pił i nic nie pamięta. Grozi mu nawet 8 lat więzienia
Mirosław Blejzyk trafił do szpitala im. Jonschera w Łodzi z tętniakiem aorty brzusznej. Lekarze nie zrobili mu badania USG i tomografii komputerowej. Od razu wzięli na stół operacyjny. - Nie dochowali wymogów należytej staranności, adekwatnej do aktualnej wiedzy medycznej - mówią śledczy. Lekarzom grozi pięć lat więzienia.
Uderzał w stojące na światłach samochody nogą od taboretu, zaatakował kierowcę, walił głową w policjantów. - To przez dopalacze - powiedział 20-latek podczas przesłuchania w prokuraturze. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
Konrad B i Łukasz G zostali uznani za winnych pobicia Piotra K. Popychając rowerzystę pod autobus nieumyślnie spowodowali jego śmierć. Konrad B. został skazany na osiem lat więzienia, Łukasz G. - na cztery lata.
Zbigniew Ziobro powierzył pełnienie obowiązków Prokuratora Okręgowego w Łodzi prokurator Marii Szcześniak-Bauer. Od dziewięciu lat łódzką prokuraturą okręgową kierował Krzysztof Bukowiecki.
Do Prokuratury Rejonowej w Kutnie wpłynęła opinia biegłych w sprawie śmierci 18-miesięcznego Maćka. - Biegli ocenili, że pomoc medyczna udzielona była zgodnie z zasadami sztuki, a chłopiec zmarł śmiercią gwałtowną w krótkim czasie na skutek uduszenia fragmentem długopisu - mówią śledczy.
W niedzielę w gminie Koluszki doszło do potrącenia ze skutkiem śmiertelnym. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Policja szuka świadków.
W łódzkim Sądzie Okręgowym trwa proces Sergiusza J., oskarżonego o usiłowanie zabójstwa pod klubem Kokoo. Mężczyzna dwa tygodnie temu został przeniesiony do aresztu śledczego w Piotrkowie Trybunalskim jako więzień szczególnie niebezpieczny. - Nikt mi nie wyjaśnił dlaczego. Nie wdałem się w żadną bójkę i nie było ze mną problemów - denerwuje się J.
Grupa mężczyzn, która dokonała licznych włamań i kradzieży w województwie, usłyszała prokuratorskie zarzuty. - Łącznie zatrzymanym zarzucono czyny związane z prawie 40 zdarzeniami - mówią śledczy. Grozi im do 10 lat więzienia.
Józef Ś. za zabójstwo konkubiny został skazany na karę śmierci. Później Sąd Najwyższy zmienił mu wyrok na 25 lat więzienia. Zdaniem łódzkiego Sądu Okręgowego po wyjściu na wolność, mężczyzna znowu zabił, dlatego został skazany na dożywocie. Obrona wniosła apelację, w której prosi o uniewinnienie.
Śledczy oskarżyli 68-letniego mężczyznę o zagrożenie życia wielu osób. Wkrótce stanie przed sądem.
27-latek, który usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, nie stanie przed sądem. Jak ustalili biegli, mężczyzna był niepoczytalny. - W chwili zdarzenia 27-latek nie mógł rozpoznać jego znaczenia ani pokierować swoim postępowaniem. Oznacza to, że nie może ponosić odpowiedzialności karnej - mówią śledczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.