Widzew wygrał po raz czwarty w rundzie wiosennej, ale styl gry wciąż pozostawia wiele do życzenia.
Na stadionie Widzewa zagrają Widzew i Sokół Aleksandrów, dwie najlepsze drużyny w III lidze. - Nie jest to jeszcze mecz o awans - studzi emocje Franciszek Smuda.
- Nie możemy już dłużej trenować na sztucznym boisku - mówi Franciszek Smuda, trener Widzewa, dlatego w tym tygodniu przez trzy dni jego podopieczni będą ćwiczyć w Gutowie Małym.
Choć na boisku w Sieradzu leży śnieg, to trener i prezes Warty zapewniają, że sobotni mecz z Widzewem zostanie rozegrany.
Przeciętny trzecioligowiec, jakim jest Świt Nowy Dwór Mazowiecki, pokazał, jak trudno będzie Widzewowi walczyć o awans.
Franciszek Smuda, trener Widzewa zapewnia, że drużyna jest przygotowana na grę w każdych warunkach. Ma jednak nadzieję, że piłkarze nie będą musieli biegać po lodzie.
Choć zwycięzców nie powinno się sądzić, to po pierwszym meczu Widzewa w rundzie wiosennej przede wszystkim cieszą punkty.
Najtrudniejszym rywalem Widzewa w walce o drugą ligę jest... on sam. Bo sportowo i organizacyjnie klub przewyższa rywali.
Drużyna została wzmocniona, ,a przygotowania były prawie na poziomie ekstraklasy. Widzewowi nie pozostaje więc nic innego niż awansować do drugiej ligi.
Nie ma kibica Widzewa, który nie pamiętałby legendarnego dwumeczu z Broendby Kopenhaga, w którym łodzianie wywalczyli awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Teraz powstał film o sukcesie klubu, a kibice w kilka godzin wykupili wszystkie bilety na jego premierę.
Tydzień przed rozpoczęciem rundy wiosennej Widzew stracił z powodu kontuzji już trzeciego zawodnika. Trener uspokaja jednak, że kadra jest liczna i wyrównana.
Piłkarze Widzewa wygrywają zimowe sparingi, a do rundy wiosennej będą przygotowywali się nawet w siarczysty mróz. Ale czy rywale łodzian zdążą przygotować boiska do pierwszej kolejki?
Piłkarze Widzewa nie dali szans kolejnemu rywalowi w zimowym sparingu. Łodzianie znów byli skuteczni i wysoko pokonali Górnik Konin 5:0.
Przed sezonem Widzew przegrał sparing z rezerwami Lecha, będąc wyraźnie gorszy. Teraz był dużo lepszy, wygrywając 3:0.
W pierwszym meczu na nowej Łodziance Widzew strzelił pięć goli, a w sumie w zimowych sparingach już 13.
Walczący o awans do drugiej ligi Widzew był zdecydowanie lepszy od występującego o dwie klasy wyżej Stomilu Olsztyn. W rolach głównych wystąpili nowi zawodnicy.
W kolejnym zimowym sparingu Widzew pokonał grający w I lidze Stomil Olsztyn.
Połowa z nowych piłkarzy Widzewa to młodzieżowcy, ale rewelacją może stać się 15-latek. Trenerzy zapewniają, że ma ogromny talent.
Widzew pozyskał zimą już sześciu nowych zawodników. Ostatnim jest Dario Kristo, doświadczony pomocnik z Chorwacji
Piłkarze Widzewa zaczęli zgrupowanie w Uniejowie. Rozegrają podczas niego dwa mecze z rywalami z wyższych lig. - Będzie bardzo ciężko - zapowiada Franciszek Smuda.
Trzech zawodników próbuje przekonać trenera Franciszka Smudę, że zasługują na angaż w Widzewie. Dwaj z nich są obcokrajowcami, trzeci urodził się i wychował we Włoszech, ale ma polskie obywatelstwo.
Tak jak zapowiadaliśmy, Adam Radwański zdecydował się odejść z Widzewa. - Nie ma ludzi niezastąpionych - komentuje Franciszek Smuda.
Nazwa wciąż Widzew robi wrażenie, ale dobrzy piłkarze boją się czwartego poziomu rozgrywkowego.
Po pierwszym dniu testów trenerzy Widzewa są zadowoleni z dwóch piłkarzy. Franciszek Smuda twierdzi, że decyzja zapadnie w piątek.
Gdy słabi piłkarze grają bez determinacji, efekt jest taki, jak w sobotnim meczu Widzewa z Sokołem Ostróda.
Jeśli Widzew pokona jeden ze słabszych zespołów w lidze, spędzi zimę , , na pozycji lidera.
W niedzielę na stadionie Lechii Tomaszów pobity zostanie rekord frekwencji, bo zajmujący trzecie miejsce w tabeli gospodarze zmierzą się z Widzewem.
- Kończymy z wypożyczaniem zawodników. Od teraz tylko transfery definitywne - zapowiada Franciszek Smuda, trener Widzewa.
Nawet brak dwóch podstawowych zawodników nie powinien przeszkodzić Widzewowi w pokonaniu ŁKS Łomża i odniesieniu dziesiątego zwycięstwa w tym sezonie.
- 18 tysięcy kibiców musi oglądać drużynę grającą widowiskowo, skutecznie, a nie kopiącą piłkę do przodu i liczącą, że jakoś to będzie - mówi Franciszek Smuda, trener Widzewa.
Widzew znów nie zdołał wygrać meczu poza swoim stadionem, ale punkt zdobyty w Warszawie pozwolił mu wrócić na pierwsze miejsce w tabeli.
Wyzywanie zawodników Widzewa czy groźby nie spowodują, że zaczną lepiej grać
Po raz drugi w tym sezonie Widzew wygrał mecz, strzelając decydującego gola w ostatniej akcji.
- Jeśli ktoś chce krytykować moich piłkarzy, niech przyjdzie do mnie, to wytłumaczę mu, dlaczego tak gramy - mówi Franciszek Smuda przed meczem Widzewa z Pelikanem Łowicz.
Jeśli główny kandydat do awansu strzela dwa najsłabszej drużynie ligi i mimo to nie wygrywa, nie najlepiej świadczy to o jego zawodnikach.
- Cały czas ćwiczymy atak pozycyjny, bo rywale nastawiają się wyłącznie na obronę. Tak sam będzie w sobotę - mówi przed meczem z beniaminkiem Franciszek Smuda, trener Widzewa.
- U mnie nie będzie szczególnego traktowania ani gwiazd, a jak się komuś nie podoba, to żegnam - zapowiada Franciszek Smuda, trener Widzewa.
Mecz Widzewa z Turem Bielsk Podlaski miał jednego bohatera, którym był trener beniaminka.
Widzew zagra w sobotę z jedną z najsłabszych drużyn w lidze. - Nauczyłem się jednak, że nikogo nie można lekceważyć - przestrzega Franciszek Smuda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.