W Łodzi działa sieć sklepów z dopalaczami. Sanepid nie daje sobie z nimi rady. Może trzeba mu pomóc. Jak nie policja, to kto? - pytamy wojewódzkiego komendanta policji insp. Andrzeja Łapińskiego
W niedzielę kierujący samochodem osobowym uderzył w tramwaj stojący na przystanku. Pasażerom komunikacji miejskiej nic się nie stało, ale podróżni z opla trafili do szpitala.
Kobieta na zdjęciu to Sabina Czerwińska z Łodzi. W piątek wyszła z domu i do tej pory nie wróciła. Rodzina i policja proszą o pomoc.
Z Bzury wyłowiono zwłoki 93-latka. Dzień wcześniej pojechał rowerem na działkę.
Policjanci nie dopuścili do wyścigów ulicznych podczas nielegalnego zlotu samochodów. Wlepili uczestnikom 85 mandatów na ponad 14 tys. zł.
W sobotę po południu w centrum handlowym Sukcesja zmarła 76-letnia kobieta, która wybrała się z koleżankami na zakupy.
Do groźnego wypadku doszło w sobotę rano na drodze krajowej numer jeden w okolicach Tuszyna. W zderzeniu trzech samochodów ranne zostały trzy osoby. Przez dwie godziny droga była częściowo zablokowana.
Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał mężczyzna, który ugodził nożem brata swojej konkubiny. - Pokrzywdzony wymagał natychmiastowej hospitalizacji - mówią śledczy. Podejrzanemu grozi dożywocie.
O godz. 21.34 pod Łodzią czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu jest straż pożarna, policja i pogotowie.
Podczas sprzeczki przed domem 17-latek skatował kijem bejsbolowym 33-letniego mężczyznę. Pobity trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami głowy i sparaliżowaną połową ciała.
39-letniemu mężczyźnie zepsuła się pralka, dlatego zdecydował się zostać złodziejem. Poszedł do sąsiadów i bez pytania ?pożyczył? ich pralkę. Nie zamierzał jej oddawać. W całą sprawę zamieszany był także dosyć duży pluszowy miś.
Mężczyzna podający się za policjanta zaatakował funkcjonariusza na służbie. - Szarpał i popychał. Kajdankami uderzył w głowę. Policjant trafił do szpitala - mówią śledczy. Napastnik został zatrzymany.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi sprowadzili do Polski 38-letniego obywatela Bułgarii. Poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania mężczyzna usłyszał zarzuty m.in. za handlem ludźmi i doprowadzenie przemocą do uprawiania prostytucji.
W czwartek ok. godz. 5 rano na autostradzie A1 bus zjechał na drugi pas i uderzył w tył jadącej przed nim ciężarówki. Kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą.
Wczoraj łódzki sanepid zamknął sklep z substancjami, które prawdopodobnie są dopalaczami. Mimo dyżurującego pod budynkiem patrolu policji, właściciel biznesu kilkakrotnie zrywał plomby i wchodził do środka. - To podlega pod kodeks karny. Składamy doniesienie na policję i do prokuratury - mówią inspektorzy.
W nocy 12 lutego funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, który gnał z prędkością 136 km/godz. w miejscu, gdzie można jechać 70 km/godz. Okazało się, że zatrzymanym piratem drogowym jest prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski. Były minister sprawiedliwości przyznaje się do błędu.
W poniedziałek wieczorem na ulicy Kolumny dwóch przechodniów weszło na przejście dla pieszych. Wjechał w nich samochód. Jeden z potrąconych mężczyzn zmarł.
Wczoraj łódzki sanepid w asyście policjantów zamknął sklep z substancjami, które prawdopodobnie są dopalaczami. W miniony czwartek opisaliśmy podejrzany lokal
Alkoholowa recydywa. 38-latka najpierw straciła prawo jazdy za jazdę z ponad połowa promila. Cztery godziny później uderzyła w płot. Miała prawie dwa promile
24-latek włamał się do domu w Uniejowie. Podczas plądrowania pomieszczeń, w jednym z pokoi znalazł półlitrową butelkę alkoholu. Wypił ją na miejscu. - Zamroczony alkoholem zasnął na łóżku i tam znalazła go właścicielka domu - relacjonują policjanci.
W poniedziałek około godziny 11 na ulicy Obywatelskiej zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba trafiła do szpitala.
W nocy 12 lutego funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, który gnał z prędkością 136 km/godz. w miejscu, gdzie można jechać 70 km/godz. Okazało się, że zatrzymanym piratem drogowym jest prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. Były minister sprawiedliwości stracił prawo jazdy.
Fałszywy konwojent, który okazał się łódzkim krawcem, włamywacze z Albanii wynoszący pieniądze przez dziurę w ścianie i skok stulecia we Wrocławiu. Pomysłowość złodziei nie zna granic. Oto przegląd najbardziej spektakularnych kradzieży w kraju z ostatnich lat.
Wezwani policjanci uratowali mu życie.
Mężczyzna twierdził, że dzwonił do drzwi, ale nikogo nie ma w mieszkaniu.
Łódzki sanepid wydał zakaz sprzedaży podejrzanych substancji w sklepie przy ul. Nawrot. Ale lokal nadal działa. Podobnie jak ten przy ul. Rzgowskiej.
Do zdarzenia doszło późnym wieczorem w sobotę 20 lutego.
Lokal przy ul. Nawrot, w którym od kilku dni z automatów można kupić ?Talizman?, nadal działa. Mimo kontroli sanepidu i wizyty funkcjonariuszy policji. Dowiedzieliśmy się, że podobny lokal funkcjonuje przy ul. Rzgowskiej. Byliśmy tam. Była tam też policja. W sierpniu ubiegłego roku.
43-letni łodzianin zaginął 7 lutego. Po mieście błąkał się dziesięć dni. Mężczyznę na ulicy rozpoznał funkcjonariusz na urlopie. - Zapamiętał jego zdjęcie, bo ze względu na chorobę i utrudniony kontakt z mężczyzną, opatrzone było najwyższą kategorią - wyjaśniają policjanci.
Mieszkaniec Bałut był niezadowolony z działania internetu w swoim mieszkaniu. Poszedł do administracji. - W trakcie wymiany zdań z pracownikami mężczyzna wyjął z kieszeni scyzoryk i skierował w ich kierunku - relacjonują policjanci.
Mimo że łódzki sanepid wydał zakaz sprzedaży substancji, które mogą być dopalaczami, lokal w centrum Łodzi nadal działa. - Dalsze decyzje zależą od wyników badań - mówią policjanci. Czemu sklep nie został zamknięty?
Na jednej z ulic w Białej Rawskiej policjanci zatrzymali do kontroli busa. Policjanci na tyłach pojazdu odkryli 14 mężczyzn.
Łódzcy policjanci zatrzymali 27-letniego oszusta. Jego pomysłem na biznes było wynajmowanie mieszkania, które nie należało do niego. Wpadł, kiedy jedna z zainteresowanych lokalem par zorientowała się, że mają do czynienia z naciągaczem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
W Szczawinie Dużym na terenie gminy Zgierz policjanci badają przypadek tajemniczej śmierci na torach. We wtorek z nieznanych przyczyn młody mężczyzna wtargnął pod nadjeżdżającą drezynę.
We wtorek o godz. 23:55 na al. Włókniarzy doszło do groźnego wypadku. Kierowca Fiata Punto uderzył w słup i wypadł z auta. Nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu, a w jego krwi po wstępnym badaniu stwierdzono 1,75 promili.
Monitoring, urządzenia zagłuszające i barykada stały na przeszkodzie policjantów, którzy zlikwidowali nielegalną fabrykę papierosów. Zanim przeprowadzono akcję, szacowana strata na akcyzie zdążyła sięgnąć miliona złotych
Fałszywy konwojent, który podejrzany jest o kradzież 8 mln zł, został w sobotę rano zatrzymany w Łodzi. Okazało się, że to 46-letni krawiec.
Policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który nietrzeźwy próbował okraść kobietę. W trakcie szarpaniny o torebkę zadał jej kilka ciosów nożem.
W piątek rano na ul. Maratońskiej doszło do groźnie wyglądającego wypadku.
W województwie łódzkim powstaje mapa zagrożeń. Funkcjonariusze będą zbierać dane we wszystkich gminach i powiatach. Później powstanie duża mapa zagrożeń bezpieczeństwa w województwie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.