Według ustaleń Prokuratury Okręgowej w Gdańsku łódzki naukowiec, były dyrektor ŁKS-u, miał przyjąć łapówkę za wydanie dyplomu poświadczającego wyższe wykształcenie. Onet: w aktach sprawy pojawiają się nazwiska m.in. Lewandowski czy Milik.
Daniel Kawczyński poleciał do Tajlandii. Z biletem w jedną stronę
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.