W ciemnicy zamykają Halinę dwukrotnie: na 12, a potem dziewięć dni. Strażnicy słyszą przez drzwi, jak śpiewa piosenki - harcerskie albo ludowe.
Łodzianka Halina Kłąb-Szwarc protestowała, gdy nazywano ją szpiegiem. Wolała, by mówiono: oficer wywiadu Armii Krajowej.
Składający się z czterech płyt monument stanął na placu Hallera w Łodzi. To pierwszy w mieście pomnik upamiętniający żołnierzy Armii Krajowej.
- Ten pomnik jest śladem, który chcemy zostawić dla przyszłych pokoleń - deklaruje żołnierz Armii Krajowej. On i jego towarzysze broni doczekają się w Łodzi pomnika.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.