Pod kinem Charlie w Łodzi zwolennicy wolnego wyboru krzyczeli do prof. Chazana: "Prowokator, hipokryta!". Widzowie w kinie modlili się za nich i oglądali antyaborcyjny film. A prof. Chazan opowiadał, jak uwierzył w Boże miłosierdzie.
Przedstawicielki grupy "Dziewuchy dziewuchom" oraz łódzkiej lewicy protestowały przed łódzkim kinem Charlie, w którym w środę wieczorem był pokaz filmu o aborcji. Doszło do szarpaniny.
W Łodzi Fundacja Życie zaplanowała uroczystą projekcję antyaborcyjnego filmu "Nieplanowane". - Losy prof. Chazana są zbliżone do losów głównej bohaterki, dlatego zaprosiliśmy go jako gościa honorowego. Liczymy na ciekawą dyskusję, bo wszyscy mamy problem - mówi szef fundacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.