Rada Miejska w Łodzi zmienia swój kształt. Czworo radnych do tej pory należących do klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, mających największy staż, zakłada nowy klub - Łódzka Lewica. W ten sposób klub SLD przestaje istnieć, a koalicja między KO a lewicą - formalnie - rozpada się.
- Platforma Obywatelska wpadła w pułapkę, którą sama zastawiła. Wyszła z założenia, że będzie dyktować warunki, ale zapomniała o jednym - że nie posiada aktów własności PSL czy Nowej Lewicy i Borys Budka nie może tam wydawać poleceń - ocenia dr Maciej Onasz, politolog, po głosowaniu, od którego zależał Europejski Fundusz Odbudowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.