- Irlandczycy nie boją się księdza i biskupa, nie pytają ze strachem: czy ksiądz mnie pochowa? - mówi Marta Abramowicz. I dodaje: - Zaczęłam pisać tę książkę, bo traciłam nadzieję. Zależało mi na tym, żeby wydać ją jeszcze przed wyborami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.