Szczyt grupy B9 w Łodzi dobiegł końca. Zapadły wiążące decyzje dla Sojuszu. A przy okazji Łódź zapchały korki po horyzont.
Miesiąc temu w Warszawie, teraz w Łodzi. Od wybuchu wojny w Ukrainie rozmowy dyplomatyczne na wschodniej flance NATO są coraz bardziej intensywne.
Do Łodzi zjeżdżają członkowie Bukaresztańskiej Dziewiątki. Politycy będą obradować strategie współpracy i bezpieczeństwa wschodniej części Unii Europejskiej. Dla łodzian oznacza to trudności na drogach.
Ministrowie spraw zagranicznych z całego świata przyjeżdżają do Łodzi. - Najważniejsze punkty programu to reakcja na agresję rosyjską na Ukrainie i przyszłość OBWE - zapowiada szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. Szczyt odwiedzi też prezydent Polski Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda wraz z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem odwiedzili 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku. - NATO nie zamierza rozmieścić ukraińskich samolotów na naszych lotniskach - podkreślili obaj.
- Jeszcze Polska nie zginęła. Sojusz nie jest przejawem agresji. Ale odpowiedzią na niebezpieczeństwo, jakie grozi Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej ze Wschodu - mówił Antoni Macierewicz w Piotrkowie Trybunalskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.