Dziewczynki zaczęły odmawiać "Pod Twoją obronę", potem śpiewały "Serdeczna Matko". I jeszcze krzyk "Mamo, ratuj!". Straszne, makabryczne, tak przejmujące...
30 lipca 1981 roku łodzianki wyszły na Piotrkowską. Tłum skandował na przemian te same okrzyki: "Trzy zmiany - jeden głód", "Jak zjeść kartkę nożem i widelcem", "Kto jest odpowiedzialny za ten skandal", "Chleba i wolności", "Precz z podwyżką".
- W gębie jesteś mocny, ale człowieka nie zabijesz - sprowokował Adam.- Ty nie zabijesz - odparował Arek. Założyli się. O przekonanie.
Marcin jest po prostu wielki. I jest dla nas wzorem. Mam gorycz w gardle, gdy o nim mówię - pisze Crash na forum internetowym kibiców Widzewa.
Dzwonią, wysyłają SMS-y i e-maile. I płacą. Za spacer, wyjście do kina, na romantyczną kolację. I za seks. Jeśli się w końcu odważą.
Sześć milionów Niemców za sześć milionów Żydów. Zginą jak leci: mężczyźni, kobiety, starcy, dzieci. W pięciu największych miastach, jednego dnia
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.