- Nawet jeżeli [z "aferą Brejzy"] coś byłoby na rzeczy, a nie jest, to nie można równoważyć sytuacji z urzędu miasta w mieście powiatowym z tym, co działo się w Ministerstwie Sprawiedliwości, bo to ono powinno wyznaczać standardy i stać na straży praworządności - uważa Tomasz Zimoch, łódzka jedynka KO na wybory parlamentarne 2019.
- Bez względu na poglądy, tzw. afera Piebiaka powinna zjednoczyć nas wszystkich. Dość manipulowania, dość wrednego hejtowania, dość zmuszania ludzi do czucia się podle, dość zastraszania. Bądźmy za sędziami - mówi o aferze w ministerstwie sprawiedliwości Tomasz Zimoch, dziennikarz sportowy i kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.