Tłumy ludzi wyszły w piątkową noc, żeby - pierwszy raz od jesieni ubiegłego roku - cieszyć się nocnym życiem. Ulica Piotrkowska ożyła. Niektóre ogródki gastronomiczne zaczęły działać już w pierwszych minutach po północy. Klienci tylko na to czekali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.