- Jest ścisk, tłok, kolejki do łazienki i wf. na korytarzu, ale w tym wszystkim jest jakiś zaskakujący optymizm - mówią nauczyciele tzw. podwójnego rocznika, który zaczął naukę w szkołach średnich.
Dzieci nie mają matematyki, hiszpańskiego, angielskiego. W łódzkich szkołach i przedszkolach prowadzonych przez miasto brakuje na ten moment 100 nauczycieli.
- Rok szkolny 2019/2020 będzie jednym z najtrudniejszych - od dawna zapowiadali nauczyciele i dyrektorzy szkół. Nie pomylili się.
O godz. 4, 5 rano przyjeżdża do nas młody człowiek z napadem padaczkowym. Potem okazuje się, że uczył się nocami, albo - co częstsze - grał w gry. W ciągu miesiąca przyjmujemy po kilka takich osób.
Nie tylko w szkołach średnich z powodu podwójnego rocznika mocno pogorszą się warunki pracy. W bursach szkolnych dokupowane są nowe łóżka, żeby pomieścić wszystkich chętnych, a i tak w kolejce po miejsce czeka jeszcze nieraz kilkadziesiąt osób.
Mimo podwójnego rocznika w szkołach średnich w Łodzi na absolwentów gimnazjów i podstawówek wciąż czeka 300 wolnych miejsc.
Ponad tysiąc wolnych miejsc po pierwszym etapie rekrutacji zostało w szkołach średnich w Łodzi. Uczniowie z tzw. podwójnego rocznika mogą ubiegać się też o miejscach w prestiżowych liceach, ale tu sprawa jest bardziej skomplikowana.
Tylko kilka osób dostało się do klasy z pierwszego wyboru. Większość trafiło do klas z drugiej lub trzeciej preferencji.
Klasy składające się z samych olimpijczyków, gigantyczne progi punktowe i kolejki z podaniami o ponowne rozpatrzenie prośby o przyjęcie do szkoły. Podwójny rocznik wciąż walczy o miejsca w wymarzonych liceach i technikach.
Uczniowie, którzy dostali się do techników i branżówek, muszą przejść badania medycyny pracy. Na doniesienie zaświadczeń od lekarzy mają tydzień, tymczasem wolne terminy u specjalistów są dopiero na koniec wakacji.
Chcemy wyroku, który pozwoli stwierdzić, że doszło do naruszenia prawa przez organy państwa - mówi Dobrosław Bilski, który chce pozwać państwo polskie za reformę edukacji i problem podwójnego rocznika.
Na tę informację uczniowie i ich rodzice czekali pełni obaw. We wtorek w Łodzi ogłoszono pierwsze wyniki rekrutacji do szkół średnich dla tzw. podwójnego rocznika.
We wtorek, 16 lipca, szkoły średnie wywieszą oficjalne listy przyjętych. Uczniowie muszą się spodziewać, że progi punktowe przynajmniej w niektórych klasach wzrosną. A jak było w zeszłym roku?
W poniedziałek skończył się nabór elektroniczny do szkół średnich w Łodzi. Nabór wyjątkowo trudny, bo jednocześnie do liceów i techników idą ostatni gimnazjaliści i pierwsi ósmoklasiści.
Największy problem z dostaniem się do wymarzonej szkoły średniej mogą mieć uczniowie, którzy chcieliby się uczyć w XXV LO. Na półmetku rekrutacji popularne są też IV, XXXI LO i technikum nr 9.
Chociaż rekrutacja do szkół średnich trwa niemal do końca czerwca, to już teraz prawdziwe oblężenie przeżywają licea, które prowadzą nauczanie dwujęzyczne.
Blisko 12 tys. miejsc przygotowano w tym roku w szkołach średnich dla absolwentów gimnazjów i ośmioklasowych podstawówek. Tzw. podwójny rocznik w liceach i technikach będzie kosztował w Łodzi 4 mln zł.
Miejsc wystarczy dla wszystkich uczniów z Łodzi i regionu, ale nie ma gwarancji, że będą to miejsca w szkołach wymarzonych. Co więcej, ułożenie planów dla wszystkich uczniów stanie się wyzwaniem.
Absolwenci gimnazjów i ośmioletnich podstawówek będą mogli ubiegać się o przyjęcie w dowolnej liczbie szkół, a nie tak jak do tej pory w trzech. Pojawił się także pomysł utworzenia dodatkowych klas, które uczyłyby się w wynajętych pomieszczeniach poza szkołą.
W tym roku o miejsca do szkół średnich będą ubiegać się zarówno ostatni gimnazjaliści, jak i pierwsi ósmoklasiści. Wszyscy listy przyjętych poznają dopiero w połowie lipca. Nabór uzupełniający będzie odbywał się do końca wakacji.
- Każdy absolwent szkoły podstawowej i gimnazjum znajdzie miejsce w szkole od września 2019 roku, a szkoły zapewnią odpowiednią liczbę miejsca i sal dydaktycznych - stwierdza łódzki kurator oświaty. - Liczby pokazują, że jest inaczej - odpowiada miasto.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.